aniii
aaaaa Kotki dwa...
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2006
- Postów
- 2 564
moja Lilcia zaczęła ostro gaworzyć dopiero jak byłyśmy teraz w szpitalu i jak poczuła się lepiej. jak do niej się gada to uśmiech od ucha do ucha, nawet też potrafi zaśmiać się głośno, aż nosek marszczy i to super wygląda. dzisiaj robiliśmy jej sesję zdjęciową bo tak bosko się cieszyła i gadała do mamusi.to są naprawdę fajne przeżycia. ja to tak się cieszyłam że potem mnie policzki bolały od trzymania cały czas ich w pozycji uśmiechu. ostatnio mnie tak bolały jak mi składali ludzie życzenia na ślubie, głupio było się nie uśmiechać...:-)