reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Krok po kroczku... czyli postępy

tak...myślę że to w dużej mierze kwestia wiary w homeopatię...bo póki nie wierzyłam to nigdy mi nie pomogła a jak byłam w ciąży i wiedziałam że na nic innego i tak nie mogę liczyć i homeopatia była wielką moją nadzieją to od razu pomogła...

a tak na marginesie...wiecie, mój Lilek nie lubuje się w żadnych zabawkach, gryzaczkach, grzechotkach itp /tylko lubi popatrzeć na nie/, czasami nawet to na siłę jej wpycham zabawki do rączki:-D a ona zaraz wyrzuca...najlepiej jak trzyma w ręku pieluszkę lub swój śliniaczek, trzyma go w buźce i sobie gada...to dla niej najlepsza zabawa:-D:laugh2:
 
reklama
anii u mnie to samo :tak:, Ola jeszcze nie ma ochoty chwytać zabawek, tylko na nie patrzy, albo trąca te wiszące. Najczęściej właśnie pielucha w użyciu albo własne rączki :-p
 
Oliwka ostatnio odkryła,że kocykiem, którym jest przykryta, można przykryć buźkę,tak więc nóżki odkryte,głowa zakryta. A jaki uśmiech na twarzy jak jej odkryjemy buzię :-D .
 
U mnie Kubus kilka dni temu odkryl, ze reka mozna siegac po zabawki albo bawic sie wlasnymi rekoma. Wszystko tez wklada do buzi. Smieszny jest jak odkrywa, ze pluszowa zabawka nie jest jadalna. Poza tym dalej cwiczy brzuszki i nasladuje mnie jak wytykam mu jezyk. Ma tez fazy na gadanie, czasem tak sie rozkreci i zawodzi przez kilkanascie minut walac nozkami w materacyk, wytrzeszczajac oczy strasznie cos przezywa.
 
A nasz dzis przed chwila patrzyl na swoja raczke i ruszal nia ;-) ale sie dziwil ;-) Jal lezy na brzuszku to tak rusza rekami jakby chcial raczkowac juz ...
Wczoraj popludniu lezal dlugo w lozeczku i tak gadal ze normalnie bedzie chyba jakims kmentatorem ;-)
 
ja uwielbiam te pogaduchy mojej córy i to zawodzenie...uśmiech to mi wtedy nie schodzi z twarzy
Lilek ostatnio daje mamusi pospać...fakt jeszcze budzi się rano /6.30-7.30/ ale potem nie płacze tylko jeszcze do godzinki potrafi poleżeć i zająć się sama sobą...ja oczywiście jako nadgorliwa mama nie umiem spać jak Lilek nie śpi ale sobię drzemię i odpoczywam a to mi dużo daje...potem jak mówię do niej dzień dobry to się cieszy przeogromnie i kopsa nóżkami, wyma****e rączkami jakby chciała mi coś wielkiego opowiedzieć.nie lubię za to wieczorów...jest taka maruda i płacze i płacze że czasami ją zostawiam bo wieczory to mnie dopiero roztrajają psychicznie...
 
Mnie Maja dzisiaj powaliła. Na półleżąco spędza czas w takim leżaczku fischer price. PO obudwy stronach, przy rękach ma zabawki. Ja patrzę, a ona złapała obie zabawki i zaczęła próbować siadać!!! W sobotę będzie miała dopiero 12 tygodni..uJ. Jak podaję jej palce to łapie za obydwa i podciąga się by usiąść (tak od dzisiaj ma...) Oczywiście ograniczam bo boję się o jej kręgosłup.
Oprócz tego sama wyjmuje sobie smoczek z buzi i trzyma, a czasem uda jej się nawet ponownie włożyć:-) Wasze też tak chwytają?
 
Pola, moja Oliwka też czasem łapie za smoka i wyciąga go z buźki, ale jeszcze nigdy nie udało się jej włożyć go z powrotem co chyba doprowadza ją do szału, bo zaczyna wtedy głośno krzyczeć,machać rączkami i szeroko otwiera pyszczek,poruszając ustami jak rybka ;-) .
A co do prób siadania, to też to mamy od jakiegoś czasu,najczęściej na leżaczku,gdzie Oliwka jest przypięta pasami.No i jak się jej da palce to też się podnosi.Ale nie męczę jej taką gimnastyką, ma jeszcze czas na siadanie :tak: :-)
 
Kuba tez cwiczy siadanie na lezaczku a co do smoka to nie wprowadzilam bo Kuba nie potrzebowal a teraz za pozno. Jak probuje mu wlozyc to ma odruch wymiotny. z reszta dalej nie potrzebujemy wcale.
 
reklama
mysmy tez Cynamonka smoka nie wprowadzali- nie chciała nigdy....a Sarenka jest ciekawska- musi wszystko widziec- najbardziej lubi na brzuchu- siega wtedy nawet po zabawki- lubi ogladac TV na brzuchu- a ostatnio odkryła ze ma nogi....kopie nimi w zabawki jak lezy na plecach na macie- ale jeszcze nie udało jej sie włozycc do buzi:no:
 
Do góry