reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kosmetyki

kurcze, im więcej czytam, tym więcej wiem, im więcej wiem, tym mniej rozumiem...:szok: :baffled:
ratunku, ja już głupieję do reszty:dull: ;-)
 
reklama
Ja czytałam o tych Leko bardzo pozytywne opinie mam - były często wymieniane w hitach wyprawkowych. A ten spirytus to chyba można taki 70% kupić w aptece.

Co do musteli - są cztery różne kremy przeciwsłoneczne. Niektóre są dla noworodków, niemowląt i dzieci a niektóre tylko dla dzieci. Na wszystkich natomiast jest napis że poniżej trzech (w domyśle lat) nie wolno dziecka wystawiać na działanie słońca. Co jest tylko taką przestrogą i nie ma zbyt wiele wspólnego z aplikowaniem samego preparatu (wspominam o tym bo to jedyna trójka z jaką spotkałam się na opakowaniu a może ktoś źle przetłumaczył na polski :confused:)
 
ja robilam spirytusem 70% - w monopolowym kupilam spirytus 95% i rozrobilam z woda proporcjonalnie (o niebo lepszy niz gencjana i nie plami ubranek!!!!!!) tak jak dziewczyny pisza najlepiej patyczkiem do uszu odciagnac pepek i wszystkie zakamarki wysmarowac. ja to robilam po kazdej zmianie pieluszki.

ksiazeczke zdrowia dziecka dostaniecie w szpitalu przy wypisie. bedzie opisany porod stan dziecka po porodzie (skala Apgar) waga dlugosc jakie badania i szczepionki mialo i inne szpitalne informacje. ksiazeczke trzeba nosic ze soba na wizyty do lekarza a takze do poloznej

aha i kilka tygodni po porodzie dziecko otrzyma numer PESEL wiec potem trza wpisac do ksiazeczki - wymagane w sluzbie zdrowia
 
aha i kilka tygodni po porodzie dziecko otrzyma numer PESEL wiec potem trza wpisac do ksiazeczki - wymagane w sluzbie zdrowia
a propos peselu - dla niezorientowanych. ostatnio się przemeldowywałam i pytałam przy okazji jak to jest, więc zgłaszamy w USC narodziny dziecka (wcześniej już chyba była o tym mowa, co i jak), USC przekazuje tą informację urzędowi meldunkowemu, gdzie bez naszej obecności meldują dziecko z urzędu, tam gdzie matka jest zameldowana. jakieś 2-3 tygodnie od zgłoszenia w USC mamy się zgłosić do meldunkowego po pesel. i to wszystko. możliwe, że to wszystko już wiecie, tylko ja nie wiedziałam...
 
dziewczyny
ja na początku używałam spirytusu (kupiony w monopolowym, rozcieńczony z wodą) - tak też mi polecili w szpitalu.
Ale w pewnym momencie pępek zaczął troszkę się babrać i wtedy położna zaleciła, że lepsza będzie gencjana - roztwór spirytusowy. Wprawdzie ciuszki były upaskudzone, ale pępuszek szybko doszedł do siebie :-)

J A ten spirytus to chyba można taki 70% kupić w aptece.

Niestety nie. Jak kupowałam "wyprawkę kosmetyczną" to pani w aptece powiedziała "pójdzie sobie pani do monopolowego, kupi spiryt i rozcieńczy go" :-D
 
Rzeczywiście spirytusu 70% nie można kupić - trzeba rozrobić z wodą taki z monopolowego - też się dowiedziałam tego w aptece :tak:
A te gaziki Leko - są dobre ale na przemywanie ran, do kikuta pępkowego rzeczywście za sztywne (moja siostra nie mogła sobie z nimi poradzić i lekarka powiedziała, że w tym przypadku mogą zrobić więcej szkody niż pożytku - bo nie da się nimi dobrze doczyścić).
 
No to widzę że już wszelkie odpowiedzi udzielone.:-) Każde dziecko w szpitalu przy wypisie dostaje tę książeczkę zdrowia dziecka, która obowiązuje je chyba do 18tego roku życia. Wszystko się tam pisze, tzn. może przeziębienia to nie, ale wszystkie szczepionki, wymiary i wagi co 6 tygodni, potem wyniki tzw. bilansów (2, 4 6-latka i dalsze), przebyte choroby zakaźne itd. Bo to jest informator dla każdego lekarza, żeby wiedział co i jak było z dzieckiem. A wierzcie mi, że z czasem i nam z głowy wylatuje to czy dziecko przechodziło jakąś chorobę i kiedy.

A co do spirytusu, to ja też naiwnie sądziłam że kupię ten 70% w aptece, to pani na mnie popatrzyła jak na wariata. Swoją drogą trochę dzieci się rodzi i chyba by korona nie spadła jakby porobili takie "gotowce" i sprzedawali je w malutkich buteleczkach jak salicylowy. Oni mają wszelkie wagi i proporcje w małym palcu i jeszcze by zarobili, a my Mamuśki się denerwujemy czy dobrze robimy i czy dziecku krzywda się nie stanie. Poza tym najmniej można kupić tzw. 200 ml spirytusu a zużywa się raptem 1/10 tego a reszta do zlewu (chyba że ktoś gustuje i rozrobi dla siebie;-))
 
oczywiscie troche rozrobic z woda a reszta na rozrobienie z przepalanka :)))) tylko nie dla mamus niestety buuu. u nas pepek odpadl po 9 dniach (dlaczego u Ciebie Gosia odpadl po 20 dniach dopiero??)
 
dzis przyszla paczka z moim zamowienie z Nivea Baby i ale mi sie gebe smieje jak sobie wacham i mysle ze moja dzidzia juz niedlugo tak bedzie pachniec:-) nA w ogole nie moglam sie doczekac by "wybadac" ten krem wiec otworzylam i posmarowalam sobie rece i ahhhh jak milo...:-D
 
reklama
Monia witaj wsród wąchaczy kremików, ja też na początku ciągle je wąchałam, ale w końcu się opanowałam bo bałam się że cały piekny zapaszek wywącham i Niunia nie będzie pachnieć przeze mnie :-D.
 
Do góry