reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Koronawirus a spotkania w czasie ciąży

No widzisz a mimozy duszą się po pół godzinie w sklepie...

No i właśnie przez takie kobiety każda wizyta w przychodni, laboratorium, szpitalu była dla mnie stresem, bo większość miała maseczki pod brodą, w najlepszym wypadku pod nosem. Skoro w placówkach medycznych tak, to pewnie po sklepach latały bez. I oczami wyobraźni widziałam wszystkie zarazki, którymi na mnie kichają.
 
reklama
I co im zrobisz? Do tego sanepid z karą administracyjną do 30000zł nie podlegającą odwołaniu. Rób tak dalej, to dzieci nie będą miały co jeść.
 
Aż mi się ciśnie na klawiaturę: "No ciężko będzie je sprowadzić do odpowiedniego poziomu" :p
Ale tego nie napiszę, bo nieco kultury mam i innych nie obrażam.
 
Dziewczyny a słyszałyście że w Pl wylądowało 900 wniosków do sądu właśnie z powodu odmowy przyjęcia mandatu i sąd wszystkie wnioski odrzucił i pow że nie będzie się głupotami zajmował?

Ja się przyznam szczerze że noszę maskę ale tylko w miejscach publicznych a jak jest mi gorąco i duszno to ściągam ja na kilka minut i zakładam i noszę ja pod nosem.
 
@młoda1994 I właśnie z tego powodu będą zmieniać ustawę, by obowiązek noszenia maseczek wynikał z przepisów prawa, a nie rekomendacji.
Na szczęście nie mieszkam w tym kraju. Mnie to nie dotyczy ale to co się dzieje w Pl to jest bardzo duża panika straszą ludzi nakręcają, bardzo przesadzają moim zdaniem. Koszmar. Moja mama ma problem z oddychaniem w maseczce.
 
Idiotki dwie. Szkoda Waszych dzieci.
Może byście tak zaczęły uważać na słowa? Jedna drugiej do swojej racji nie przekona ale po co się wyzywać? [emoji849]

Ja jak już pisałam muszę nosić maskę w takich miejscach gdzie nikogo nie ma i uważam że jest to totalnie bezsensu. Ale nie mam zamiaru się denerwować ze policja się do mnie doczepi wystawi mandat czy skieruje sprawę do sądu. I tylko dlatego noszę te cholerna maskę przez którą serio prędzej wpadnę pod auto bo przy zaparowanych okularach nic nie widzę niż kogokolwiek zaraze [emoji2356][emoji849]
 
Może byście tak zaczęły uważać na słowa? Jedna drugiej do swojej racji nie przekona ale po co się wyzywać? [emoji849]

Ja jak już pisałam muszę nosić maskę w takich miejscach gdzie nikogo nie ma i uważam że jest to totalnie bezsensu. Ale nie mam zamiaru się denerwować ze policja się do mnie doczepi wystawi mandat czy skieruje sprawę do sądu. I tylko dlatego noszę te cholerna maskę przez którą serio prędzej wpadnę pod auto bo przy zaparowanych okularach nic nie widzę niż kogokolwiek zaraze [emoji2356][emoji849]
Nie ma co już zważać na słowa...wszelkimi kanałami trzeba do tych ludzi dotrzeć. A merytoryczne argumenty jak widać nie przemawiają...a jeszcze się z tego śmieją.
 
reklama
Ja jestem obecnie w 18 tyg. I siedzę w domu. Na zakupy tylko mąż chodzi i z nikim się nie spotykamy. Jestem w marę spokojna, staram się nie panikować - wychodze z psem na spacer oczywiście maseczce. Szanuje tez to ze inni się boja i nie będę chodzić bez maski żeby ich nie straszyć. Jak tak się będzie dalej wszystko toczyć to może i święta spędzimy sami. Oczywiście wiem ze mąż może przynieść choroba z pracy ale przy takich ograniczeniach to jest to dla mnie tylko jedno ognisko a nie więcej. Święta to tylko pare dni a czas z dzieckiem to może i całe życie i JesCze wiele świat i spotkań. Te wyobrażałam sobie to inaczej ale co zrobić. To wynika tez może z tego ze pierwsza ciąża stracona wiec teraz tez inne obawy.
 
Do góry