reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Koronawirus a spotkania w czasie ciąży

No widzisz a mimozy duszą się po pół godzinie w sklepie...

No i właśnie przez takie kobiety każda wizyta w przychodni, laboratorium, szpitalu była dla mnie stresem, bo większość miała maseczki pod brodą, w najlepszym wypadku pod nosem. Skoro w placówkach medycznych tak, to pewnie po sklepach latały bez. I oczami wyobraźni widziałam wszystkie zarazki, którymi na mnie kichają.
 
reklama
I co im zrobisz? Do tego sanepid z karą administracyjną do 30000zł nie podlegającą odwołaniu. Rób tak dalej, to dzieci nie będą miały co jeść.
 
Aż mi się ciśnie na klawiaturę: "No ciężko będzie je sprowadzić do odpowiedniego poziomu" :p
Ale tego nie napiszę, bo nieco kultury mam i innych nie obrażam.
 
Dziewczyny a słyszałyście że w Pl wylądowało 900 wniosków do sądu właśnie z powodu odmowy przyjęcia mandatu i sąd wszystkie wnioski odrzucił i pow że nie będzie się głupotami zajmował?

Ja się przyznam szczerze że noszę maskę ale tylko w miejscach publicznych a jak jest mi gorąco i duszno to ściągam ja na kilka minut i zakładam i noszę ja pod nosem.
 
@młoda1994 I właśnie z tego powodu będą zmieniać ustawę, by obowiązek noszenia maseczek wynikał z przepisów prawa, a nie rekomendacji.
Na szczęście nie mieszkam w tym kraju. Mnie to nie dotyczy ale to co się dzieje w Pl to jest bardzo duża panika straszą ludzi nakręcają, bardzo przesadzają moim zdaniem. Koszmar. Moja mama ma problem z oddychaniem w maseczce.
 
Idiotki dwie. Szkoda Waszych dzieci.
Może byście tak zaczęły uważać na słowa? Jedna drugiej do swojej racji nie przekona ale po co się wyzywać? [emoji849]

Ja jak już pisałam muszę nosić maskę w takich miejscach gdzie nikogo nie ma i uważam że jest to totalnie bezsensu. Ale nie mam zamiaru się denerwować ze policja się do mnie doczepi wystawi mandat czy skieruje sprawę do sądu. I tylko dlatego noszę te cholerna maskę przez którą serio prędzej wpadnę pod auto bo przy zaparowanych okularach nic nie widzę niż kogokolwiek zaraze [emoji2356][emoji849]
 
Może byście tak zaczęły uważać na słowa? Jedna drugiej do swojej racji nie przekona ale po co się wyzywać? [emoji849]

Ja jak już pisałam muszę nosić maskę w takich miejscach gdzie nikogo nie ma i uważam że jest to totalnie bezsensu. Ale nie mam zamiaru się denerwować ze policja się do mnie doczepi wystawi mandat czy skieruje sprawę do sądu. I tylko dlatego noszę te cholerna maskę przez którą serio prędzej wpadnę pod auto bo przy zaparowanych okularach nic nie widzę niż kogokolwiek zaraze [emoji2356][emoji849]
Nie ma co już zważać na słowa...wszelkimi kanałami trzeba do tych ludzi dotrzeć. A merytoryczne argumenty jak widać nie przemawiają...a jeszcze się z tego śmieją.
 
reklama
Ja jestem obecnie w 18 tyg. I siedzę w domu. Na zakupy tylko mąż chodzi i z nikim się nie spotykamy. Jestem w marę spokojna, staram się nie panikować - wychodze z psem na spacer oczywiście maseczce. Szanuje tez to ze inni się boja i nie będę chodzić bez maski żeby ich nie straszyć. Jak tak się będzie dalej wszystko toczyć to może i święta spędzimy sami. Oczywiście wiem ze mąż może przynieść choroba z pracy ale przy takich ograniczeniach to jest to dla mnie tylko jedno ognisko a nie więcej. Święta to tylko pare dni a czas z dzieckiem to może i całe życie i JesCze wiele świat i spotkań. Te wyobrażałam sobie to inaczej ale co zrobić. To wynika tez może z tego ze pierwsza ciąża stracona wiec teraz tez inne obawy.
 
Do góry