Witam Was
mam takie trochę nietypowe pytanie. Mój mąż ma dziecko z pierwszego związku- 4 lata (chłopiec). 4 miesiące temu urodziła nam się córka. Rodzice męża, zdecydowanie wolą swojego pierwszego, ukochanego wnuczka. Nie pytają o małą przy kontaktach, kiedy babcia do nas przychodzi raczej się nie interesuje dzieckiem, w tym momencie mała zaczyna płakać kiedy ją widzi (na innych tak nie reaguje). Dziadek mieszka zagranicą, więc kontakt tylko przez kamerkę. Jednak już od dłuższego czasu kiedy dzwoni to pyta jedynie o swojego wnuka i z nim chce rozmawiać, natomiast nie zwraca uwagi na wnuczkę. Zastanawiam się, czy całkowicie nie zabronić im kontaktu z dzieckiem, nie wiem jak mam jej w przyszłości tłumaczyć faworyzację jednego z wnuków i niechęć do niej samej. Możecie coś poradzić?
mam takie trochę nietypowe pytanie. Mój mąż ma dziecko z pierwszego związku- 4 lata (chłopiec). 4 miesiące temu urodziła nam się córka. Rodzice męża, zdecydowanie wolą swojego pierwszego, ukochanego wnuczka. Nie pytają o małą przy kontaktach, kiedy babcia do nas przychodzi raczej się nie interesuje dzieckiem, w tym momencie mała zaczyna płakać kiedy ją widzi (na innych tak nie reaguje). Dziadek mieszka zagranicą, więc kontakt tylko przez kamerkę. Jednak już od dłuższego czasu kiedy dzwoni to pyta jedynie o swojego wnuka i z nim chce rozmawiać, natomiast nie zwraca uwagi na wnuczkę. Zastanawiam się, czy całkowicie nie zabronić im kontaktu z dzieckiem, nie wiem jak mam jej w przyszłości tłumaczyć faworyzację jednego z wnuków i niechęć do niej samej. Możecie coś poradzić?