Kontakt z dziadkami

[jolanta.]

Witam Was

mam takie trochę nietypowe pytanie. Mój mąż ma dziecko z pierwszego związku- 4 lata (chłopiec). 4 miesiące temu urodziła nam się córka. Rodzice męża, zdecydowanie wolą swojego pierwszego, ukochanego wnuczka. Nie pytają o małą przy kontaktach, kiedy babcia do nas przychodzi raczej się nie interesuje dzieckiem, w tym momencie mała zaczyna płakać kiedy ją widzi (na innych tak nie reaguje). Dziadek mieszka zagranicą, więc kontakt tylko przez kamerkę. Jednak już od dłuższego czasu kiedy dzwoni to pyta jedynie o swojego wnuka i z nim chce rozmawiać, natomiast nie zwraca uwagi na wnuczkę. Zastanawiam się, czy całkowicie nie zabronić im kontaktu z dzieckiem, nie wiem jak mam jej w przyszłości tłumaczyć faworyzację jednego z wnuków i niechęć do niej samej. Możecie coś poradzić?

 

[Zapłakana96]

Co racja to racja ale wątpię aby 4 miesięczne dziecko poczuło się jakoś skrzywdzone takie maleństwo nawet jeszcze nie wie po co jest babcia/ dziadek więc trochę za wcześnie na wyciąganie wniosków o zakazie kontaktów dziadkom z wnukami z takiego powodu. Może gdy córka autorki wątku będzie bardziej kontaktowała to coś się zmieni w tej sytuacji

Pewnie tak hahah chociaż ja np zawsze obserwuje że wszyscy się zachwycają takimi maluszkami ale każdy człowiek jest inny

 

[Jarzynka]

Moje dziecko zostało wydziedziczone ze spadku po dziadkach zanim się urodziło. Teściu oznajmił, że przepisuje mieszkanie na faworyzowaną wnuczkę. I w sumie, mnie to nie obchodzi. Jestem spokojna bo moi rodzice bardzo kochają mojego synka.

 

[użytkowniczka Co]

Moje dziecko zostało wydziedziczone ze spadku po dziadkach zanim się urodziło. Teściu oznajmił, że przepisuje mieszkanie na faworyzowaną wnuczkę. I w sumie, mnie to nie obchodzi. Jestem spokojna bo moi rodzice bardzo kochają mojego synka.

Moja teściowa to w ogóle ukryła przed rodziną fakt, że jej synkowi urodziło się dziecko Trzy tygodnie wcześniej urodził się syn jej córce i też nikomu nie powiedziała. Jeden ma prawie 5 miesięcy, drugi 4, a ta ani razu nie przyjechała do żadnej z nas zobaczyć dziecka, a jak teść przyjechał to jeszcze okłamała całą rodzinę, że do lekarza pojechał. Rodzina się od fryzjera dowiedziała o dzieciach, bo teściowa zrobiła z tego wielką tajemnice.

 

[usunięty]

Moja teściowa to w ogóle ukryła przed rodziną fakt, że jej synkowi urodziło się dziecko Trzy tygodnie wcześniej urodził się syn jej córce i też nikomu nie powiedziała. Jeden ma prawie 5 miesięcy, drugi 4, a ta ani razu nie przyjechała do żadnej z nas zobaczyć dziecka, a jak teść przyjechał to jeszcze okłamała całą rodzinę, że do lekarza pojechał. Rodzina się od fryzjera dowiedziała o dzieciach, bo teściowa zrobiła z tego wielką tajemnice.

Temat jest zupełnie o czym innym niż piszesz

 

[użytkowniczka Co]

Temat jest zupełnie o czym innym niż piszesz

Nie odpowiadałam na temat wątku. Przeczytaj post, na który odpowiedziałam.

 

[usunięty]

Nie odpowiadałam na temat wątku. Przeczytaj post, na który odpowiedziałam.

przeczytałam @Jarzynka napisała że dziadkowie mieli "gdzieś" (przepraszam za wyrażenie) jedno z wnucząt więc postanowili przepisać spadek na wnuka którego bardziej FAWORYZUJĄ. I na ten temat jest wątek a Twój komentarz że babcia ukrywała wnuki przed światem raczej tutaj nic nie wnosi