Komentarz mojej mamy

[Jataka]

Niedawno urodzilam 3 dziecko. Nie było ono planowane, ale gdy już jest kocham je bardzo i nie wyobrażam sobie jakby mogło go nie być. Problemem jest moja mama, która wciąż i wciąż odkąd urodzilam powtarza mi, że "zadbaj żebyś nie miała więcej dzieci". Jest mi przykro i smutno z tego powodu, nie wiem już co mam jej odpowiadać. Mówi to nawet przy moim mężu. I to nie raz ale może już 5 razy słyszałam to od niej. Co jej odpowiedzieć żeby raz na zawsze się uciszyła.

 

[Zani2407]

Mi też byłoby przykro usłyszeć coś takiego od mamy. Moja na szczęście mnie dopinguje na trzecie i czeka aż jej powiem, że się udało ale gdyby bylo inaczej byloby mi smutno sluchac takich słów. Kiedyś powiedziałam koleżance o moim planach co do trzeciego dziecka i ona mi właśnie powiedziała, że to nie są czasy jak kiedyś, że tyle dzieci się robi, po co Ci to? Dwójka Ci nie wystarczy? Przecież będzie Ci tak ciężko........-cytat, od tamtej pory zamknęłam się wobec niej na jakiekolwiek zwierzenia i jakiś taki mur wyrósł między nami:/ i jej słowa ciągle mi dzwięczą w głowie.
Zapytaj mamy co czuje jak widzi swoje kochane wnuki, czy wyobraża sobie, że ktoregos by nie było? I jak może Ci tak mówić? Przede wszystkim powiedz, że bolą Cię jej słowa. Ona napewno chce dla Ciebie dobrze ale trochę się pogubiła. Czy to Ty kiedyś pisałaś, że trzecie dziecko Was zaskoczyło?

 

[Zani2407]

To jest każdego indywidualna sprawa nie rozumiem czemu ludzie wtrącaja się w czyjeś "łóżko".... jedni nie chcą wcale dzieci, inni jedno, inni klasycznie 2+2, jeszcze innych dziecko zaskoczy a jest też wiele ludzi, którzy marzą o większej rodzinie. Tak samo jak z płcią, mam dwóch synów to wmawiaja mi, że chce córkę. Jak ktoś ma córki to mówią, że przydałby się im syn...

mam jedno planowane dziecko i wcześniejsze planowane straciliśmy i też co chwilę słyszę takie teksty. Albo, że skoro się nie zabezpieczam hormonami to za chwilę będę mieć kolejne i co ja wtedy pocznę... Tylko, że nie bierze pod uwagę, że ja chcę mieć w niedalekiej przyszłości kolejne dziecko.
Ja po prostu staram się ignorować te teksty i nie przejmować się tym.

 

[usunięty]

Myślę że powinnaś mamie powiedzieć co myślisz na ten temat.
U mnie jest zupełnie na odwrót mam jedynaczkę która w lipcu będzie miała 4 lata i wszyscy wkoło trują "kiedy drugie" "to już czas na rodzeństwo dla Zuzi" itp jest to denerwujące strasznie ale ignoruje temat ponieważ to ile kto ma dzieci to inwidulana sprawa