reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

witam,
po ćwiczeniach już, drugie śniadanie zjedzone, -9 u nas jest siedzimy w domu oczywiście:-p muszę palić w piecu, brrrrrrr:confused2:

Z T. mamy teraz ciche dni, nie kłócimy się ale wczoraj mnie wkurzył bo wrócił przed 16 zjadł obiad i do 21 z przerwą na sranie i kolację siedział przed kompem a ja a Miłoszem lekcje, potem powtarzaliśmy do sprawdzianu, z Olką ćwiczyłam logopedię i potem z ksiązki zadania takie dla 6-latków, jeszcze Maks bez przerwy coś chciał i o 21 dopiero sie położyłam. Na to Maks, że chce mleko a T. do mnie, że mam iśc zrobić, na co ja, że cały czas gdy on przyklejony do kompa był to ja robiłam : iw wymieniłam mu listę. I co? Jego słowa: "No i?":wściekła/y: W tym momencie odwróciłam się dupą do niego i poszłam spać. No dawno mnie tak nie zirytował:wściekła/y:

Sorki, że o sobie ale do teraz mnie trzyma:no:
 
reklama
Hejka. Dzień jakiś taki rozlazły i ciapciakowaty ..nic mi się nie chce:( Zaraz w końcu ruszam się do sprzątania już takiego przedświątecznego.

Gaja a to Ty nie wiesz co mu odpowiedzieć na to "no i?" NO I TERAZ MÓJ DROGI TWOJA KOLEJ NA POSKAKANIE PRZY DIECIACH/DZIECKU! odwracasz się i spać idziesz:)

Mateuszkowa lipę macie z tym smogiem. Jakiś czas temu w DDTVN o tym mówili,że u Was taka lipa w szoku byłam.
Masażer ręczny wczoraj fajny w Realu widziałam,ech przez kurtkę jakiego kopa miał...super by było jakby mi M taki kupił i co wieczór masował <rozmarzyłam się>

Edyśku teściową posadzisz przy stole dasz nóż deskę warzywa i będzie kroić sałatki bo ręce ma sprawne:) Albo ciasta kręcić będzie:):) A szwagierka albo się weźmie za robotę albo święta będą takie na ile uda Ci się je zrobić.Nic na siłę i bez przesady, jak się komuś coś nie podoba to za rok niech sam robi.

Editku mogłaś wsiąść na sanki to by Cię mały pociągał:) A co też Cię dopadła ciapciakowatość.My wczoraj z moją ciocią stwierdziłyśmy że powinnyśmy zapadać jak niedźwiadki w sen zimowy:)

Mój młody spać poszedł i za chwilę pies go szczekaniem obudził. Mamy na koncie 10 minut spania i teraz dzieć biega, ciekawa jestem czy zaśnie jeszcze dzisiaj :confused:
 
Ostatnia edycja:
Gaja no co za... tekst :/ wziął się za to mleko wtedy ? :/ :/ facet czasem jak coś palnie to aż żal :/
Jolek no niestety :/ pocieszam się, że gorzej na Śląsku jest :-D wzięłam dziś wózek i masakra.. Mati zachowywał się jak Maksiu gaji.. w wózku mu dobrze było az przysypiał a na nóżkach ? o nie, nie chciał iść, chciał trzymac wózek i stać :eek: jakoś przeszliśmy kawał drogi ale ciężko było :/ sanki mu dziś jedziemy kupić , taki masażer to fajna sprawa :D może podrzuć na meila swojemu link z nim albo podobnym ?

my już po spacerze jesteśmy.. zimo u nas bardzo i taka wilgoć jakby w powietrzu :/
 
Dorota jakoś po południu mało siedzę na kompie, bo obiad trza zrobić, pomyć potem gary, dzieci już w domu wszystkie mam to nie przyklejam się do monitora w przeciwieństwie do T. No rozumiem żeby sobie na godzinkę usiadł, poczytał odpoczął i z nami posiedział ale on siądzie i się nie odkleja:confused2: A potem się kurcze mi dziwi, że ja zamiast rozkładac nogi to dupą sie odwracam i owijam kołdrą jak naleśnik:cool2:. No troszke wyobraźni to powinien mieć, że może mnie to irytować bo gwarantuję, że on by mi nawstawiał gdybym ja tak popołudnia spędzała:crazy:
 
He he Dorka na maila :-D a po co jak on nie korzysta:-D Ja raz na kilka miesięcy mu wchodzę i czyszczę skrzynkę:) Ech ja mu listę już wymieniłam co bym chciała, co róż coś zmieniam jak teraz dołożę masażer to chłopak osiwieje. Za dużo mam potrzeb a kasy za mało. Ech wczoraj jeszcze widziałam w Tv i w gazecie piękną bransoletkę pandory i też mu pokazywałam że jest śliczna :tak:

Gaja trzeba się uczyć trochę mu buźkę zamykać, bo to że on zarabia na chleb nie daje mu prawa pomiatać Tobą i dziećmi się mało interesować!
 
Witajcie! znowu mnie kilka dni nie było, ale tak jak obiecalam, maz ma urlop to teraz bede wiecej zagladac do was.
Dopiero co wam pisalam ze wyszlismy z choroby a mnie znowu cos chwyta, dzis od rana bol gardła, kicham i nos przytkany znowu. Masakra
Doczytam zaleglosci bo mam 10stron do nadrobienia i wam odpisze
Gaja23 naroznik fajny, my jakos w lipcu kupowalismy nasz i tez sie najeździłam po sklepach i wkoncu wyszukalam na allego i pojechalam obejrzec na zywo i kupilismy. Jestem mega zadowolona z niego, bo jak cos sie wyleje badz kapnie woda to wystarczy przyłożyc chusteczke i zadnego sladu nie widac. Materiał to taka jakby faktura lnu. MAmy taki
SL386577.jpg
Mateuszkowa, wspołczuje z tym smogiem, az strach wychodzic z domu
Edyśku, mysle ze jolek ma racje, niech szwgierka sie wezmie za robote i niech ci troche pomoze.
Jak o ktorejs zapomnialam to wybaczcvie bo nie jestem w stanie zapamietac wszystkiego.
Co do pogody to u nas tez mrozno, oj bardzo mrozno :-D i do tego teraz mgla przyszla ze bloku na przeciw nie widze.
Jak tam przygotowania do świat? widze pierniczki w akcji :-D:-D:-D to tak jak u mnie, ja wczoraj zaczelam robic chatke z piernika, jutro bede sklejac zobaczymy jaki efekt :)
 
Mam trochę czasu, bo właśnie siedzę z farbą na głowie. Potem już mogę nie mieć za bardzo kiedy.
Bez szaleństw, kupiłam piankę i kolor taki jak zwykle - ciemny czerwony brąz.

Mateuszkowa no ja myślę, że ona się domyśli i jakoś to podzielimy między siebie.
Współczuję smogu.

Gaja
my też niedawno mieliśmy ciche dni, a dokładnie tydzień temu. I między innymi kochany mąż stwierdził, że przecież ja nic w domu nie robię. Nie odzywałam się do niego przez kilka dni ( co do mnie nie podobne ) ale naprawdę już się wkurzyłam i miałam dość. W końcu jakoś doszliśmy do porozumienia.
Ale ogólnie to ciężko z nimi czasem wytrzymać.

Jolek ja właśnie myślę, że teściowa będzie i tak chciała wszystko robić, nawet jak nie będzie mogła, ona na tyłku nie może 5 minut usiedzieć. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że teraz przez jakieś 2 miesiące będzie uziemiona.

Olisia zdrówka

A i z dobrych wieści to to, że koleżanka wraca w poniedziałek do pracy. Co prawda będę miała 2 zmiany, ale to raczej dobrze. Będę rano sama w domu i jak się sprężę to uda mi się nawet sporo zrobić.
 
reklama
Olisia musisz się cieplej ubierać. Na noc machnij sobie mleko z czosnkiem i miodkiem i do tego rutinoscorbin:) Zdrówka życzę kochana:)

Edytko
no mam nadzieję że Ci ktoś pomoże w przygotowaniach:) Super że koleżanka wraca:) A to ci pan mąż, nic nie robisz w domu...dałabym mu po uszach.

Ja porządki świąteczne rozpoczęłam. Komody i szafę umyłam i wypucowałam prontem, podłogi poszorowałam na kolanach i szafkę na śmieci wyszorowałam. Ciąg dalszy porządków jutro:)
 
Do góry