reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

Hejo :-)
Ela to juz prawie polowa ciąży, szok...Jak samopoczucie?Ale to an 100% dziewczynka? Bo różne są przypadki.lepiej sie nie nastawiać.

U nas oki, Oliś smiga do przedszkola, uwielbia.Ja pracuje......fajnie jest i oby tak dalej.Tylko czasu mało an wszystko.Reszta po staremu
Jakieś spotkanko by sie przydało
 
reklama
tak mały nie tylko raczkuje ale i juz przy wszystkim chodzi dookola,
u nAS WSZYSTKO OKI. tylko za małym nie nadazam. teraz akurat jestesmy w trakcie remontu juz od 4 dni wiec masakra.
mały zdrowy, z dnia na dzien zaskakuje, nocki sie narescie poprawily, bo budzi mi sie raz tylko na mleko ale za to ranny ptaszek z niego boo juz o 7 na nogach. czasem nawet juz o 6. i nic sie z nim nie da zrobic.
mówi mama, am, aaaa-jak chce spac, baba, i inne nieokreslone dla mnie slowa.
kilka wypadkow tez juz mial. bo nie da sie go upilnowac nawet bedc obok niego.
i tyle .....
pozdrawiam a na spotkANIE CHCETNIE.
 
Ja na soptkanie też jestem chętna o ile tylko czas mi pozwoli. Teraz gorący okres u nas. W końcu urządzamy mieszkanko, więc ciągle coś do załatwienia jest. A samopoczucie bardzo dobrze. chyba mogłabym non stop w ciązy chodzić, no przynajmniej w drugim trymestrze. Cały czas pracuję, o zwolnieniu myslę dopiero w maju.
Pozdrawiam.
 
Cześć.
Jestem mamą ośmiomiesięcznej dziewczynki. Jestem na urlopie wychowawczym ale bardzo chcę już wrócić do pracy. Szukam opiekunki. Możecie kogoś polecić?
 
Ja mam podobny problem :) potrzebuję opiekunki na 4 godziny dziennie + przywozilibyśmy i odwozili codziennie - ale brak chętnych...

Dziewczyny, co u Was? Ja ostatnio nie wiem na jakim świecie żyję. Praca, praca i jeszcze raz praca... Zuzia rośnie jak na drożdżach, śpiewa, tańczy, łobuzuje, ładnie rozmawia - mówi swoje imię, imiona ciotek, do mnie mówi po imieniu ;) chyba że jak coś mocno chce to wtedy mówi mamuś. Umie liczyć do trzech (np jak robię jej mleko to siedzi przy mnie i liczy miarki: ad (raz), da (dwa), tśi (trzy)), najważniejsze, że da się z nią już dogadać :) Mamy problem z nocnikiem, bo uparcie nie chce z niego korzystać, ale za to idzie pod prysznic sikać :) nie wiem skąd jej się to wzięło...
 
natalunia brawo! masz bardzo rozwinieta corunie. Moj synek w tym okresie jeszcze nie komunikowal sie w naszym jezyku teraz pewnie jest na podobnym etapie jak twoja pociecha.
a z siusianiem niestety nie poradze bo Marcel ni jak nie chce nauczyc sie korzytstac z nocnika.
nie mam pojecia jak go nuczyc.
 
natalunia brawo! masz bardzo rozwinieta corunie. Moj synek w tym okresie jeszcze nie komunikowal sie w naszym jezyku teraz pewnie jest na podobnym etapie jak twoja pociecha.
a z siusianiem niestety nie poradze bo Marcel ni jak nie chce nauczyc sie korzytstac z nocnika.
nie mam pojecia jak go nuczyc.

Zuźka gada po swojemu, ale już zaczyna coraz więcej słów mówić, które można zrozumieć :) Jeżeli chodzi o nocnik to nadal ucieka jak go widzi. Ale jak zrobi kupę to przychodzi i mówi ooo fuuu. Czyli już rozumie, że coś robi. próbowałam na sedes - też nic.
 
reklama
chodzi ale przy czyms. przy scianach, meblach...czasem sie puszcza , zrobi 2 kroczki i bach. czasem sam stoi i próbuje sam wstawac na środku pokoju.
jeju ja tez nie wiem kiedy to mineło.
teraz z dnia na dziec zauwazam ze rozumie co raz bardziej moje polecenia. bardziej taki przytulak sie zrobil. ogólnie grzeczny tylko czasem ma swoje humorki. ale to pewnie po mamusi. :)))
pozdrówka.
 
Do góry