reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

Hej i ja się wmykam na nasze koczowisko internetowe.
Gosik, ja cię też podziwiam za decyzje piersiową, sama nie mogę się zdobyć, a Jonatan już rok i osiem skonczyl! Ale ja tak lubię go karmić...mialaś rację, że to trudniej dla mamy niż dla dziecka. Tak sobię myślę, że zatęskniłam za trzecim dzieckiem wlasnie z powodu karmienia, niezapomniane to przezycie i tak zaspokaja emocjonalnie...ech...może w sierpniu odstawię.
Mądrze napisalas Gosiku Shoomnie, jesli jest milość, warto probować dotrzeć do siebie.Tylko żeby bylo do czego docierać, nieraz ludzie tak sie porania, że ta milośc poobijana wychodzi...
Shoomna, trzymaj sie, dawaj znać jak tam.
Żuzaczku, cudny zegar, sama bym taki powiesila w kuchni tylko z rżami. Ty lubisz lawendę, a ja pałam namiętnością do róż..no cóż...:-)
Posuwistym krokiem idę pielić.
Pa pa.
 
reklama
Witam kaffkowo.
Jutro koniec roku. W p[oniedziałak byla wywiadówka na którj się poryczałam (ale wstyt) bo nie moge przezyć zmiany szkoly. Oczywiscie w domu wygladam happy, zeby nie zarazac syna swoimi lękami. I tak się pocieszam, że pewnie dla mnie jest ciężej niz dla niego.:-D
 
Gosik - znam to z autopsji!!!
Żużak - ja sie poryczałm na zakończeniu roku w przedszkolu:-(. Będzie dobrze! Pozatym nie wieżę, żebyś wybrała złą szkołe dla swoejgo dziecka tylko dlatego, że jest najbliżej! Zegar bardzo mi sie spodobał:tak:, a te dwa łebki przytulone do siebie... sam miodzik. A z jakiej okazji Bogucha wystąpił w tym "garniturku"?


Kalinko - gratulacje!!! Widzę, że już odżyłaś. Czemu nam nic więćęj nie napisałaś o tym wieczorze białych róż? Czyżbym cos przeoczyła?

Napisze co u mnie jak uda mi sie dotrwać do końca mojego roku szkolnego:blink: w pełni władz umysłowych.
Spadam
buum!
Magdalena upadła
 
Magdaleno upadła kobieto
Szkołę wybrałam z "róznego polecenia" jak i kierowałam się ty, że jest najmniejsza, bez gimnazjum.....i przy komendzie policji:tak::-D:-D
Bogucha byl tak ubrany przy okazji wizyty w muzeum:-)
 
Własnie sie dowiedziałam, ze dziecko znajomej mojej koleżanki ( z osiedla) zachorowało na autyzm po tej cholernej szczepionce która ja nie pozwoliłam szczepić moich fąfli. Kobieta od roku po sądach biega... i oczywiscie wszyscy sprawę wyciszają.
 
reklama
Do góry