reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

Mam coś mniej śmiesznego..to ja. Uff, jaki grubas! Dzis miałam horrendalna nockę...pęcherz, krzyż, glowa, wszystko mi nawalało. Piłam nospe i urosept..miałam wrażenie, że maluch stoi na baczność na moim pęcherzu...teraz jest ranek,a jak mawiał Aragon, pryska noc, nikna wilki zwątpienia. Zabieram się za porządki w szafie. Pozdrowionka!
e0vx.jpg
 
reklama
Kalinka, wygladasz slicznie, Ja w 9 miechu wygladałam jak nabuhodonozor. ;D Teraz rano mam zero brzuszka, szczuplutka z żebrami na wierzchu... a potem jak sie najem to babol wychodzi jak w 6 miesiącu. Kurde!! :mad: Wszystko przez wiotkie mięsnie i skóre jak ze słonia :mad: :mad: No ale teraz tak "zagęszczam " ruchy, że mam nadzieję zgubić ten brzuchol, bo kilogramy to juz polecialy.
 
Nabuchodonozor mógł być całkiem przystojny, oczywiście jak na babilońskie standardy...napewno miał trefiona brode w loczki, hi, hi...A tak w ogóle to zmarnowana jestem po przygodach pęcherzowych i nie chce mi sie smiac. Piję sok z czarnej porzeczki no i chciałam kupić zurawinke w aptece, ale będzie na jutro dopiero. Lenczewski kazał zakwaszac mocz, podobno pomaga i bakterie ścianek pęcherza sie nie czepiaja. A maluch kopie prosto w szyjkę. Kłuje przy każdym kroczku. Idę zjeść kanapkę z majonezem, nosi mnie na majonez z szyneczka na świezym chlebku. Trzymaj się Żużaczku...co u Asiołka? Jak się urodziło, to sie już zaglądac do biednych ciężarówek nie chce... :mad:
 
:laugh: :laugh:

Ja osobiscie wyleczyłam sobie proteusa własnie sokiem z żórawin.Antybiotyki ni cholery nie dzialały, w końcu kupiłam sobie porządny sok z żurawin (w szweckim sklepie w ikei) i po 2 tygodniach po proteusie nie było sladu. lenczewski mądry gosc.
Oj... smaku mi narobiłas tylko tym majonezem... :-[

U Asiołka Majeczka rosnie, tylko ma problem z kupkami (jak wiekszosc dzieci karmionych mleczkiem modyfikowanym) :-[
 
Zyjemy mamy sie dobrze:-) choć brak czasu :-) ostatnio goście nas odwiedzają wiec nie mam zbyt wiele czasu na necik....
Pozdrawiam wszystkich i to, że nie pisze to nei znaczy że nie czytuję :-) jestem na bierzaco co u Was :-)
 
no! Jeden stress z głowy> Dziś odebrałam wyniki moczu Wituchny. Ma zalecenie, żeby robić co dwa tygodnie ze wzgledu na zlóg w jednej z nerek. Wszystko ok a nawet su-per. Uf
 
to super u nas jak narazie też wyniki dobre.... za wyjątkiem tego, że ukm nadal sie poszerza :-( w czwartek i piątek znó do szpitala na badania... i miejmy nadzieje że nic złęgo sie nie dzieje...

Co do kup to sytuacja sie nieco poprawiła... na szczescie... przepuklina jedna już prawie zrośnieta ale gorzej z kresy białej :-( bo ta jest dosyć duża i zobaczymy jak to sie skończy - Gąska straszy nas chirurgiem... ale na szczescie 2 innych pediatrów nic podobnego nam nie powiedziało...
 
Asiolku ten Gąska to wogóle gęga bez ładu i składu. Nas wysyłał na kroplowy ze wzgledu na zażółcenie a 2 innych lekarzy powiedziało, ze ponad miesiąc moze sie trzymac i jesli maluch jest w dobrej formie nic nie trzeba robić. I fakt, momo zażółcenia watroba oki (robilismy USG), mocz jak juz pisalam tez oki. A ten duren to by tylko kroił i kłół. Wrrr :mad:
 
reklama
hej. Mam energię, mam energie i juz napiekłam różności- chlebek ze słonecznikiem, bułeczki drożdżowe ze sliwkami, smażę powidła z 6 kg węgierek, placki ziemniaczane juz usmazone i prawie zjedzone, posprzatało się i pełnia szczęścia! Jak dobrze jak człowiek zdrowy, nic nie boli...pecherz nie boli, kuracja żurawinowo- czarnoporzeczkowa działa, nawet uroseptu nie brałam i no-=spy. Brzuszek super, nie kłuje. Cisnienie 147 ( błe, za duzo). Ale, co tam! jest sobotni cudny dzionek idę zbierac pomidorki do szklarni. Pozdrawiam wszystkie pracusie ciężarówkowe.
 
Do góry