reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

aniamacek moja córa też jest chora-zapalenie płuc. Odkąd chodzi do żłobka ciągle choruje. Już trzy razy antybiotyk miała a teraz zastrzyki. Twoja córa chodziła lub chodzi do złobka na Marczukowską?


Tak, chodzi do żłobka na Marczukowską.
Niestety, dzieci żłobkowe chorują częściej ale i tak w tym roku jest u nas lepiej niż w ubiegłym
 
reklama
Tak, chodzi do żłobka na Marczukowską.
Niestety, dzieci żłobkowe chorują częściej ale i tak w tym roku jest u nas lepiej niż w ubiegłym

Moja córeczka od sierpnia 2010 chodzi na Marczukowską i w tak krótkim czasie tyle antybiotyków...masakra jakaś...
Jestem bardzo zadowolona z tego żłobka..tylko te choroby...w tej chwili już mam dość. Zastanawiam się nad opiekunką, ale szkoda mi tego, co już przeszłyśmy...zwłaszcza te początki poznania się no i choroby.
 
Moja córeczka od sierpnia 2010 chodzi na Marczukowską i w tak krótkim czasie tyle antybiotyków...masakra jakaś...
Jestem bardzo zadowolona z tego żłobka..tylko te choroby...w tej chwili już mam dość. Zastanawiam się nad opiekunką, ale szkoda mi tego, co już przeszłyśmy...zwłaszcza te początki poznania się no i choroby.


OOOOOO!!!!!
To pewnie nasze córy w tej samej grupie są w Żabkach!?
heheheehe a mamy dzięki internecie się poznały ;-)

ze żłoba też jestem zadowolona no ale masz rację - choroby są straszne i okropnie dobijają i dziecko i mamę ;-)
 
Hehe Aniu, trzymaj kciuki, żeby sama zdecydowała się w końcu pojawić na świecie :tak: Póki co czekamy :-) tak bym chciała, żeby urodziła się jeszcze w styczniu... W razie czego do 5 lutego mam zwolnienie i do tego czasu powinnam urodzić, jak nie sama to przez indukcję :sorry2: a ja się boję indukcji jak ognia. No, ale czas pokaże co i jak. Przecież kiedyś musi się urodzić :-D

Jak Ola? my z Zuzią w piątek na śniegu szalałyśmy i ulepiłyśmy wielkiego bałwana prawie równego ze mną :-)
 
Hehe Aniu, trzymaj kciuki, żeby sama zdecydowała się w końcu pojawić na świecie :tak: Póki co czekamy :-) tak bym chciała, żeby urodziła się jeszcze w styczniu... W razie czego do 5 lutego mam zwolnienie i do tego czasu powinnam urodzić, jak nie sama to przez indukcję :sorry2: a ja się boję indukcji jak ognia. No, ale czas pokaże co i jak. Przecież kiedyś musi się urodzić :-D

Jak Ola? my z Zuzią w piątek na śniegu szalałyśmy i ulepiłyśmy wielkiego bałwana prawie równego ze mną :-)

Ja miałam indukcję....w sumie to mało co pamiętam z wrażenia i zmęczenia bo ja ponad dobę rodziłam ale w sumie to chyba nic takiego złego się nie działo,że nie pamiętam :-) Tylko przeszkadzało mi to,że ciągle z kroplówką musiałam być i pod prysznicem było niewygodnie i chodzenie utrudniało a tak to reszta ok. Nie wiem czy to prawda ale mi mówili,że jak indukcja to gorzej boli... mnie bolało jak cholerka ale ja mam bardzo niski próg bólu więc nie wiem czy to indukcja czy nie. Ja jak miałam centymetr rozwarcia to już myślałam,że zaraz urodzę bo ból był straszny a od centymetra do porodu to ponad 24h minęły...heheheh

Natalia, nie ma co się bać, dasz tradę kochana, Zuzię urodziłaś to i drugą córunię też dasz radę !!!! Mówię CI!! I o bólu też się szybko zapomina a i drugi poród mniej boli, więc głowa do góry!!!

Ola w sumie lepiej, dajemy syropki, oklepujemy, smarujemy i jakoś leci. Najgorsze,że chyba mleko nam odstawiła bo od 2 dni nie chce pić wogóle mleka, mówi ,że śmierdzi :szok: i nawet do buzi nie weźmie. Nie wiem, czy to normalne,że może nie chcieć, trochę się martwię.....
 
Aniu, nam znajoma dentystka mówiła, że to lepiej, że dziecko same odstawia mleko. U nas obowiązkowo rano musi być... A jak jest chora to praktycznie tylko mleko je. Spróbuj dodać kakao, np nesquika albo kubusia. Zawsze to urozmaicenie.

Co do porodu 0 naturalnego porodu się nie boję, jak samo się zacznie to szybko pójdzie. Ale boję się indukcji, bo ostatnio coraz częściej indukcje kończą się cc... A cc nie chcę. Ale pożyjemy, zobaczymy :tak: Do terminu zostało mi tylko 6 dni, no może 5 nie licząc dzisiejszego dnia. Skurcze są, ale nieregularne. Żaden wywołacz porodu nie działa. Przytulanko codziennie i co? i nic ;-) Ale czekamy. Kiedyś w końcu musi się urodzić :tak:
 
reklama
Witam,dziewczyny jestem tu nowa :) Białostoczanka bo tam się urodziłam i wychowałam, a za mąż wyszłam troszkę dalej Augustów pozdrawiam wszystkie mamy i przyszłe mamy :)
Witamy :)

Natalia gratuluję. Życzę Wam dużo dużo zdrówka i spokojnych nocek.
Jak się czujecie i jak Zuzia?

Dzięki :)
Nasza Emilka urodziła sie 25 stycznia o 3:25 :) 3550 i 54 cm :) Poród trwał krótko :) zajechałam z rozwarciem 8 cm także w ciągu pół godziny - 40 minut Emilia była już z nami :) Bez oksytocyny i zzo się obeszło :)
 
Do góry