reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kolejny maluszek - wątpliwości i radości:)

tak mam elektroniczny. Miałam zwykly od tescia ale jak bylo mi slabo to nie dwalam rady sobie sam cisnienia zmierzyc. Dltego kupilam ten. Przed chwila maz przyniosl od mamy ale ona tez ma elektronczny panasonic. Sprawdzilam jeden po drugim na dwie rece i wyszlo niemal identycznie 150/100. Lekarz i polozna faktycznie maja zwyle ale wczoraj na IP tez elektronicnzym mi mierzyli. Nie wypatrzylam jakiej firmy

Wiem, ze moze byc roznica ale chyba nie az taka duza?
 
reklama
Ostatnio miałam ciśnieniomierz który ciągle pokazywał mi niskie ciśnienie.W końcu zajarzyłam że coś jest nie tak i kupiłam nowy.I niskie cisnienie się skończyło.:-p
Faktycznie aż tak dużej róznicy chyba nie powinno być.
Może w domu bardziej zestersowana jesteś:sorry:
 
Kilolku i jak ciśnienie???

Tobie zostało 11 dni do porodu przy takim wysokim cisnieniu to ja bym na miejscu tych lekarzy Zuzie na naszą strone przeciagnela;-)
 
150/100

troche oszukuje ten moj suwak. Bo jesczez 23 dni a 11 do pelnych 38tc

Moj lekarz gdyby byl na miejscu (niestety gdzies sie wakcjuje) to by mi kazal jechac do swojego spzitala n pewno. I jesczez dzisiaj byłby koniec. W sumie i bez tego moglabym tam jechc tylko nie chce tam rodzic, bo rz ze to strsnzie daleko i A. nie mmialby jak do mnie dojechac tam a poza tym na pewno by mi od raz zrobil cc, bo on bardzi lubi, generalnie tam lubia. Byłam w spzitlu gdzie chce rodzic (to 15 km ode mnie a nie 47) ale tu nie maja patologii ciazy wiec zapewne dlatego mnie nie przyjeli, bo w sumie na wywolanie troche za wcezsnie. Przynajmniej wczoraj nie bylo wskzan. Nawet z tym bialkiem to mi powiedzieli ze jesli osiagnie 300 to mam jechac do szpitala z patologia, wiec tez raczej nie do wywolania.
 
tylko białko w moczu powinno sie codziennie kontrolować
wiec jakbyś pojechała np. do Starynkiewicza to zostawili by cię i codziennie dobowy mocz bys zdawała,wtedy można w 100% powiedzieć jak to jest z tym białkiem...
no do warszawy daleko ale tam szpitale chyba lepiej wyposażone jak Pruszkowski ( skoro nie ma patologii to tylko specjalizują się w zdrowych ciążach i porodach bez komplikacji,a takiego nikt nam nie zagwarantuje)
ale wiadomo że każdy robie jak mu wygodniej
skoro już tak źle znosisz tą ciaże to może skocz do Warszawy do szpitala i tam napewno w najbliższych dniach rozwiażą ciąże (a na Inflanckiej cc to ostateczność,laske dopiero po 20h ostrych skurczy postanowili ciąć,stawiają na naturalne i sie tego baaaardzo trzymają) no i ja polecam ten szpital jeśli chodzi o porodówke
 
Kikolek - ależ masz przeboje z tym ciśnieniem... może lepiej jednak podjechać? Wiesz lekarz obejrzy, jak zaleci jakieś leki na płucka małej, to od razu dostaniesz... A może zabierzesz swój ciśnieniomierz i jakoś go wyregulują albo co??
Ta pogoda też Wam ciężarówkom nie ułatwia życia. Ciśnienie skacze, burze, gorąc, potem ziąb, gradobicia ...
 
kilolek ja ci współczuję, bo to, zę ci ciśnieniomierz tak pokazuje tylko generuje dodatkowe nerwy... Dobrze, że dziś chłodniej.
Ja we wtorek idę odebrać wyniki badań, ale do tej pory miałam prawie idealne,dopiero miesiac temu odrobonkę mi hemoglobina spadła, ale minimalnie, więc tylko mam dalej brać witaminy.

Brzuch mi się nawet nie stawia, najgorsza uciążliwość to parcie na pęcherz, straszne, szczególnie w nocy - i w dodatku czasem tak mały dociśnie że nie mogę się do końca wysiusiać. No więc wstaję w nocy 3 razy. Ciekawa jestem jak duży urośnie Wojtek, bo brzuch mam mniejszy niż przy Ali i dziecko jest dużo niżej, Alicja mi się pupą wciskała w wątrobę i żebro a tutaj mam luzik.Alei tak jestem wielka - wstawiłam kilka fotek na album zamknięty jak chcecie zobaczyć :)
 
Sawi to nie tylko o moja wygode chodzi. W koncu 3 niezalezne osoby powiedzialy mi, ze nie mam powodu do paniki. Bialko jest w ilosci sladowej wiec nie trzeba na razie kontrolowac go codziennie. I tak poki jest ponizej 300 nie maja podstaw do przyjecia mnie do szpitala. A nie wydaje mi sie rozsadnym pomyslelm jezdzenie po spziitalach i blaganie by ktos mi ten porod wywolal bo ja juz mam dosc. To ze ja sobie pojecze, ponazekam i poskacze na pilce to jedno a proszenie o wywolanie przy niepelnych 37tc to juz zupelnie co innego. To dopiero jest wygoda.
Widzisz w kazdym szpitalu inaczej w jedny kroja jak przekroczysz prog w drugim rozdaja oxy jak lemoniade. A naturalnie to juz sie nie da?
A pruszkow szprzety niezbedne ma tylko jest maly. Lekarka powiedziala A. ze mozna sie z ordynatorem dogdac by mimo wszytsko przyjal i polezec te kilka dni na ginekologii albo przedporodowej. Poniewaz moja polozna jest z nim blisko to raczej gdyby byla koniecnzosc to by mnie zotsawili. Zobazymy co powie moj lekarz we wtorek i jakie beda wyniki. Tylko ten to sie zaraz napali, ze weszcie ma powod by mnie pokroic i jesczez kase za to wycignc :baffled:
 
reklama
Do góry