Ja uszy miałam przekłute w wieku ok 6 lat. Wydaje mi się, że tak malutkiemu dziecku w wieku 6 miesięcy można tylko zaszkodzić kolczykami. Przecież ucho może się przerwać. Samo przekłucie nie boli - bynajmniej ja nie czułam bólu ale przeżycie jest ogromne - do tej pory pamiętam ten dzień :-)
reklama
traschka
Mama Marysi
ja o tatuażu myślałam jakieś 10 lat temu ale wyrosłam z tego
co do kolczyków - uszka przekłuwane miałam jakoś przed komunią. Tzn pierwsza dziurka. Bo kolejnych kilka przebijałam sobie z kuzynką, ona mi a ja jej, jakoś pod koniec podstawówki. Miałam 5 kolczyków w jednym uchu, ale mamie się bardzo podobało. Nawet mi kupiła takie ładne
co do kolczyków - uszka przekłuwane miałam jakoś przed komunią. Tzn pierwsza dziurka. Bo kolejnych kilka przebijałam sobie z kuzynką, ona mi a ja jej, jakoś pod koniec podstawówki. Miałam 5 kolczyków w jednym uchu, ale mamie się bardzo podobało. Nawet mi kupiła takie ładne
forever_young
Niemłoda mama Młodej
Kolczyki 1.ja - z 8 - 10 lat temu bo dostałam, ale jak znajdywałam kulki rano na poduszce stwierdziłam, że to nie dla mnie i sobie odpuściłam 2.Młoda - jak będzie całkiem duża ( miała naście lat ) bo to już teraz wiertolek straszny i będzie mnie bardzo męczyć
Tatuaż 1.ja - nie z moją karnacją niezależnie od zdania 2. Młoda - jak będzie dorosła i za własnoręcznie zarobione pieniądze
Tatuaż 1.ja - nie z moją karnacją niezależnie od zdania 2. Młoda - jak będzie dorosła i za własnoręcznie zarobione pieniądze
ja średnio jestem nastawiona do tatuaży - miałam kiedys henna swietny na plecach ale to tyle jesli chodzi o moją odwagę i odpornosc na ból ;-) co do Benia nie podoba mi się jeśli będzie chciał bazgrać po moim własnorecznym dziele.. no ale jak bedzie chciał to juz wole się zgodzic i zaprowadzic go do porządnego salonu niżby miał sobie robić atramentem w szkolnym kiblu... chociaz i tak dalej uwazam ze to bedzie bezprawne malowanie po moim dziele ot co ;-)
Ja też mam 5 dziurek w jednym uchu :-) Jakiś czas temu stwierdziłam, że "nie wypada" i wyjęłam kolczyki - teraz mam po 1 w każdym uchuja o tatuażu myślałam jakieś 10 lat temu ale wyrosłam z tego
co do kolczyków - uszka przekłuwane miałam jakoś przed komunią. Tzn pierwsza dziurka. Bo kolejnych kilka przebijałam sobie z kuzynką, ona mi a ja jej, jakoś pod koniec podstawówki. Miałam 5 kolczyków w jednym uchu, ale mamie się bardzo podobało. Nawet mi kupiła takie ładne
Tatuaży u mnie brak, znajdzie się kolczyk w pępku, który zafundowałam sobie, kiedy Igor miał roczek, bo stwierdziłam, że i tak więcej dzieci mieć nie będę, więc można zaszaleć :-)
Dopiero się dokopałam do tego wątku
Ada dostała kolczyki na chrzciny. Na razie poczekają. Nie wyobrażam sobie przekłuwać jej uszu, bo ma nawyk, że jak jest zmęczona to się za nie ciągnie. Myślę, że poczekamy aż sama zechce.
Ja sama miałam przekłute chyba w pierwszej klasie podstawówki i strasznie się babrało, nie chciało goić, ropiało (z tego co pamiętam przekłuwane igłą u kosmetyczki). W końcu wyciągnęliśmy. Drugi raz przekłute pistoletem. I wsio ok.
Dubeltówka, jestem Twoją fanką
Zołza, doszlifowaliście już? :-)
Ada dostała kolczyki na chrzciny. Na razie poczekają. Nie wyobrażam sobie przekłuwać jej uszu, bo ma nawyk, że jak jest zmęczona to się za nie ciągnie. Myślę, że poczekamy aż sama zechce.
Ja sama miałam przekłute chyba w pierwszej klasie podstawówki i strasznie się babrało, nie chciało goić, ropiało (z tego co pamiętam przekłuwane igłą u kosmetyczki). W końcu wyciągnęliśmy. Drugi raz przekłute pistoletem. I wsio ok.
Dubeltówka, jestem Twoją fanką
Zołza, doszlifowaliście już? :-)
Zołza, doszlifowaliście już? :-)
:-) Jeszcze nie, raczej nie damy rady finansowo zresztą...
Za to właśnie przekłułam uszy mojej siostrze... Pierwszy raz [jej pierwszy, nie mój, bo ja juz kłułam ;-)] - siostra w sierpniu kończy 28 lat ;-)
Dopiero się dokopałam do tego wątku
Ada dostała kolczyki na chrzciny. Na razie poczekają. Nie wyobrażam sobie przekłuwać jej uszu, bo ma nawyk, że jak jest zmęczona to się za nie ciągnie. Myślę, że poczekamy aż sama zechce.
Moja Misiula do dziś też tak się czochra za uszy, albo z tylu za głową włosy poszarpuje gdy zmęczona...
też poczekam troche aż sama zechce. Kolczyki czekają....
Zołza, lepiej późno niż później Podejrzewam, że jak jej się spodoba będziesz etatową przekłuwaczką
No to trzymam kciuki żeby po powrocie do pracy udało się w końcu doszlifować
Larvunia, no właśnie bałabym się tego, że sobie pozrywa te kolczyki
No to trzymam kciuki żeby po powrocie do pracy udało się w końcu doszlifować
Larvunia, no właśnie bałabym się tego, że sobie pozrywa te kolczyki
reklama
asinka85
Mama Tymona i Niny :-*
Ja uszy miałam przebijane w podstawówce, bodajże w 4 klasie. 22 lutego, pamiętam jak dziś :-) Ciotka pielęgniarka przebijała mi uszy u mnie w łazience. A następne dziurki sama. Także mam w lewym 5, a w prawym 2. Miałam jeszcze w pępku, nosie i języku, z czego w nosie i pępku przebijałam sama, a język kolega :-)
A co do tattoo, to jak na razie mam jeden na kręgosłupie, a 2 w planach, już niedalekich... I choler.nie podobają mi się wydziarani faceci
A co do tattoo, to jak na razie mam jeden na kręgosłupie, a 2 w planach, już niedalekich... I choler.nie podobają mi się wydziarani faceci
Podziel się: