Co do chodzika, to ja tez mam kurcze dylemat. Uważam, ze chodzik małej do szczęścia potrzebny nie jest, a już na pewno nie teraz jeśli Ona nawet za dobrze mi nie siedzi
, ale mąż i teściowie uważają, ze fajnie by było małej kupić, bo by sobie już w chodziku śmigała
:unibrow: Cholender, niech ona się najpierw nauczy siedzieć i raczkować to pogadamy o chodzeniu.
Z drugiej strony, dopuszczam taką opcje, że mogłaby ten chodzik mieć jako zabawkę, tylko wiem, że jak już chodzik w domu będzie to wszyscy ją będą non stop do niego wsadzać
:unibrow:
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Z drugiej strony, dopuszczam taką opcje, że mogłaby ten chodzik mieć jako zabawkę, tylko wiem, że jak już chodzik w domu będzie to wszyscy ją będą non stop do niego wsadzać
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)