reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kochani Tatusiowie

Musimy sie nacieszyć tatusiem,bo po południu zmyka nam na jachty.
A my z Kubulkiem pewnie drzemka do 16.00,a potem spacering.
 
reklama
Dziś tatuś zajęty,chyba po pracy kafelki na balkonie będzie kładł.A liczyłam na to,że zabierze Kubulka na spacering....:baffled:Cóż...nienawidzę remontów.:crazy:
 
u nas tatuś dzielny,
4 dni walczy z robotami, z treningami, krótkim spaniem i jeszcze plecki żonie umył wczoraj ....;-):-)
 
No Mysia, to zaczyna się robić pozytywnie:-)
A ja muszę pochwalić Tomka. W tym całym zamieszaniu zwanym - "bal" - zajął się wszystkimi domowymi sprawami, abym mogła się jakoś zorganizować:tak:
Biegam na solarium, aerobik, do fryzjra, kosmetyczki, po sukienkę ( to ostatnie idzie mi fatalnie :baffled::crazy:), a mąż nie dość, że nie marudzi, to jeszcze wszystkim się zajmuje. Robi zakupy, obiady i odbiera Małgosię od teściów. Normalnie chyba ktoś mi męża podmienił:-D
 
to fajnie dziewczyny, że u was też tak pozytywnie w relacjach z mężczyznami:-) super Mysia że wszystko sie u was zaczyna układać, trzymam kciuki, by wszystko było OK i byście byli szczesliwi razem:tak::-)
 
Tomo został na 3 godzinki z Filipem jak pojechałam do kosmetyczki...

Zabrał go na nasze podwórko ....pełne błota i wody....w sandałkach:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: w których chodził po domu...Filip calusieńki mokry, widzę, ze zabłocone i mokre rzeczy wiszą na grzejnikach (zimnych)

Mało tego, zabłocił podłogę w calym domu, która do południa pastowałam 3 godziny..:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Nie napalił w piecu, choć go prosiła, by zawsze była ciepła woda...obiecał...a wody nie ma....

Ja wysiałam z auta a ten szybko wsiadł i na trening pojechał....:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:


Jedyne co go ratuje i dostanie mały opiernicz to to, ze mam bardzo dobry nastrój...wizyta u kosmetyczki działa
 
reklama
Moja Zosia w ogole ostatnio tatusia sowjego nie wiwduje no chyba ze wczesnie rano jak robi jej mleczko ...bo wraca po całym dniu dopiero o 22.oo :/


Mysia ...chyba sporo mialas tego pastowania :sorry2: wspolczuje...ale tacy sa mezczzni nie patrzą, na pewno chcial dobrze twoj Tomo.

Matylda...tylko pozazdrościć.:tak:
 
Do góry