reklama
Martynka1987
Mama Rafałka i Roksanki!!
Wiesz co, ja kupowałam spodnie to były podane wszystkie wymiary: pas, obwod uda itd. wiec nie miałam problemu z dobraniem. Kupowałam dwie pary i jedne lezały super, a drugie były takie biodrówy i mi zjezdzały wiec wymieniałam i oni zapłacili za przesyłke... Normalnie bym nie kupiła spodni przez Internet, bo tez musze przymierzyc, ale ciazowe sa regulowane, wiec ok :-)
Marciaag
Styczniowa mama Oliwi
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2008
- Postów
- 1 295
Witamy się z rana
Cris jak szyja??
ivi ja kupowałam spodnie na allegro od Informacje o Użytkowniku 9fashion-sklep - Aukcje internetowe Allegro .Najpierw szłam do sklepu ciao mamma na hali mierzyłam spodnie dobierałam rozmiar oglądałam,a później szukałam takich na allegro.Nosiłam ubrania firmy 9fasion.W lato u mnie super sprawdziły się spodnie jeansowe model osaka oraz lniane island .Po ciąży zostały mi tylko 2 bluzki reszta albo się zniszczyła albo rozeszła.Ja to wogóle miałam lekko mówiąc świra na punkcie odzieży ciążowej,bo miałam tego mnóstwo :-)
My w weekend byliśmy na weselu.Było ok poza tym,że trochę daleko bo w Białogórze.Oliwia była grzeczna poza sobotnim powrotem do domu.Tak płakała,że już myślałam,że coś ją boli.Usnęła się po prawie 2 godzinach na rękach u Grześka.Nie wiem co jej było.
Zaraz się ubieram i zabieram się za pranie i sprzatanie,bo wygląda u nas jak po huraganie :-(
Miłego dnia
Cris jak szyja??
ivi ja kupowałam spodnie na allegro od Informacje o Użytkowniku 9fashion-sklep - Aukcje internetowe Allegro .Najpierw szłam do sklepu ciao mamma na hali mierzyłam spodnie dobierałam rozmiar oglądałam,a później szukałam takich na allegro.Nosiłam ubrania firmy 9fasion.W lato u mnie super sprawdziły się spodnie jeansowe model osaka oraz lniane island .Po ciąży zostały mi tylko 2 bluzki reszta albo się zniszczyła albo rozeszła.Ja to wogóle miałam lekko mówiąc świra na punkcie odzieży ciążowej,bo miałam tego mnóstwo :-)
My w weekend byliśmy na weselu.Było ok poza tym,że trochę daleko bo w Białogórze.Oliwia była grzeczna poza sobotnim powrotem do domu.Tak płakała,że już myślałam,że coś ją boli.Usnęła się po prawie 2 godzinach na rękach u Grześka.Nie wiem co jej było.
Zaraz się ubieram i zabieram się za pranie i sprzatanie,bo wygląda u nas jak po huraganie :-(
Miłego dnia
witajcie dziewczyny, my po weselu, zdjęcia na zdjęciowym wybawieni, wytańczeni, trochę się bawiłam w reportera bo fotograf był tylko do pierw3szego tańca, ogólnie mnóstwo znajomych, kolegów S, moich kolegów z klasy z liceum (tak się jakoś złożyło że to wszystko jedni znajomi), super mega było, parkiet nasz, tańce na rurze podczas weselnych konkursów zaliczone a wczoraj jeszcze poprawiny, byliśmy z Martynką bo to już u teściów organizowali, typowe garden party - naprawdę rewelacyjna zabawa dwudniowa!
Martynka - dobrze że Rafałek już lepiej!
Cris, współczuję problemów z szyjką, kurcze idź koniecznie do lekarza, nie możesz sobie pozwolić przy trójce dzieci żeby Cię bolało parę dni, lepiej szybko mieć z głowy!
Iwona - ja spodnie ciążowe kupowałam w H&M, nie za drogie, nosiłam przez pół roku non stop praktycznie bo miałam tylko jedną spódnicę na zmianę, w dzień przed narodzinami małej rozwaliły się, przetarły w kroku, to po urodzeniu Tysi poszłam reklamować i od razu dostałam zwrot pieniędzy, więc wyszłam na zero! naprawdę polecam a może nie będziesz miala takiej sylwetki i nie przetrą się - ja już tak mam że każde spodnie na pół roku i do reklamacji a z bluzkami nie powinnaś mieć problemu - teraz taka moda na luźniejsze, odcinane pod biustem - pełno w sklepach takich "normalnych", nie ciążowych, można nie drogo znaleźć! ja nosiłam zwykłe swetry z hali w Gdyni - i noszę do teraz, bo były rozciągliwe
Martynka - dobrze że Rafałek już lepiej!
Cris, współczuję problemów z szyjką, kurcze idź koniecznie do lekarza, nie możesz sobie pozwolić przy trójce dzieci żeby Cię bolało parę dni, lepiej szybko mieć z głowy!
Iwona - ja spodnie ciążowe kupowałam w H&M, nie za drogie, nosiłam przez pół roku non stop praktycznie bo miałam tylko jedną spódnicę na zmianę, w dzień przed narodzinami małej rozwaliły się, przetarły w kroku, to po urodzeniu Tysi poszłam reklamować i od razu dostałam zwrot pieniędzy, więc wyszłam na zero! naprawdę polecam a może nie będziesz miala takiej sylwetki i nie przetrą się - ja już tak mam że każde spodnie na pół roku i do reklamacji a z bluzkami nie powinnaś mieć problemu - teraz taka moda na luźniejsze, odcinane pod biustem - pełno w sklepach takich "normalnych", nie ciążowych, można nie drogo znaleźć! ja nosiłam zwykłe swetry z hali w Gdyni - i noszę do teraz, bo były rozciągliwe
Ostatnia edycja:
mama w boju
jest ich troje :-)
witam się słonecznie:-)
tak się ładnie zrobiło, a ja muszę zadekowana w domku siedziećbo u nas czas biegunkowo-wymiotnyco do mojehgo karku to już lepiej, dużo ćwiczyłam, wczoraj nosiłam kołnierz, do tego maści rozgrzewające, i jest na tyle dobrze, że mój maz mógł na dzień do pracy iśćjescze jutro nocka i ma cały lipiec wolny
ivi: również ja kupowłam na allegro spodnie ciązowe
dziuba: świetne zdjęcia
no, nic uciekam do moich małych wymiotków..
tak się ładnie zrobiło, a ja muszę zadekowana w domku siedziećbo u nas czas biegunkowo-wymiotnyco do mojehgo karku to już lepiej, dużo ćwiczyłam, wczoraj nosiłam kołnierz, do tego maści rozgrzewające, i jest na tyle dobrze, że mój maz mógł na dzień do pracy iśćjescze jutro nocka i ma cały lipiec wolny
ivi: również ja kupowłam na allegro spodnie ciązowe
dziuba: świetne zdjęcia
no, nic uciekam do moich małych wymiotków..
Helou, witam się na szybko, bom dziś mocno zajęta...
Z newsów Maciek powoli drepta, wczoraj wstał na nogi a dziś już małe kroczki przy tapczanie ... trochę też po parę kroczków zaczął raczkować... tylko siedzieć jeszcze nie potrafi Dziwną ma kolejność, nie ma co
Cris, współczucia wymiotkowe , brrr...
Dziuba, zazdroszczę imprezki :-) Super, że się wybawiliście :-)
Co do odzieży ciążowej, to ja kupowałam w HM na wyprzedaży (teraz są więc w sam raz czas na to) i trochę w jakimś Kappa w Młynie na Rajskiej. W Gdyni też coś kupowałam. W drugiej ciąży to pożyczałam już raczej, nic nowego nie kupiłam...
Z newsów Maciek powoli drepta, wczoraj wstał na nogi a dziś już małe kroczki przy tapczanie ... trochę też po parę kroczków zaczął raczkować... tylko siedzieć jeszcze nie potrafi Dziwną ma kolejność, nie ma co
Cris, współczucia wymiotkowe , brrr...
Dziuba, zazdroszczę imprezki :-) Super, że się wybawiliście :-)
Co do odzieży ciążowej, to ja kupowałam w HM na wyprzedaży (teraz są więc w sam raz czas na to) i trochę w jakimś Kappa w Młynie na Rajskiej. W Gdyni też coś kupowałam. W drugiej ciąży to pożyczałam już raczej, nic nowego nie kupiłam...
Witam:-)
ja na momęcik bo zaraz śmigam na spaceros :-)
kuroniówke będe barała do końca bez konieczności wstawiania sie w urzędzie jupi:-)
wiadomoś dnia
Szwagierka wkońcu urodziła :-) o 14:59 Julcie
wymiarów jeszcze nie znam
pozdrawiam Wszystkie :-)
obolałym współczuje i życze zdrowia
super że pogoda ładna to chyba spotkanko z Wami wypali ;-)
ja na momęcik bo zaraz śmigam na spaceros :-)
kuroniówke będe barała do końca bez konieczności wstawiania sie w urzędzie jupi:-)
wiadomoś dnia
Szwagierka wkońcu urodziła :-) o 14:59 Julcie
wymiarów jeszcze nie znam
pozdrawiam Wszystkie :-)
obolałym współczuje i życze zdrowia
super że pogoda ładna to chyba spotkanko z Wami wypali ;-)
Marciaag
Styczniowa mama Oliwi
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2008
- Postów
- 1 295
jola gratulujemy :-) uwielbiam jak rodzina się powiększa :-)
kasia gratulacje dla Maćka :-)
mamo w boju zdrówka życzymy
śliczna pogoda...byłyśmy na chwilkę na dworzu i wróciłyśmy do domu bo jest tak gorąco,że Oliwcia się denerwowała...Teraz czekamy na Grześka i jedziemy na poprawiny nr 2 :-)
Mam pytanko jutro mamy na obiad gości,a czasu mam niewiele co można zrobić takiego szybkiego i dobrego na obiad z mięskiem?chciałabym coś pieczonego i jakoś pomysłu nie mam
kasia gratulacje dla Maćka :-)
mamo w boju zdrówka życzymy
śliczna pogoda...byłyśmy na chwilkę na dworzu i wróciłyśmy do domu bo jest tak gorąco,że Oliwcia się denerwowała...Teraz czekamy na Grześka i jedziemy na poprawiny nr 2 :-)
Mam pytanko jutro mamy na obiad gości,a czasu mam niewiele co można zrobić takiego szybkiego i dobrego na obiad z mięskiem?chciałabym coś pieczonego i jakoś pomysłu nie mam
hej
ale pogoda nas dzisiaj rozpieszczaja dzisiaj na plaży albo w ogrodzie , Czarusiek wyszalał sie na maksa , ale drzemke ominął teraz go pilnuje , żeby nie usnął mi gdzieś w kącie ...
Kasiu gratulacje dla dreptusia
Jolu gratulacje , ja tęz zostałam dzisiaj ciocią:-)jupiii , wieczorkiem jede zobaczyc małą Agatkę.
Cris duzo zdrówka dla dzieciaczków, szkoda .....,że tak ich złapało
Marta sliczne zdjęcie Oliwci, a jak szybkiego i pieczonego to mi tylko przychodzi kurczak do głowyalbo jakaś karkówka może w sosie śliwkowym, mniam mnaim.
ale pogoda nas dzisiaj rozpieszczaja dzisiaj na plaży albo w ogrodzie , Czarusiek wyszalał sie na maksa , ale drzemke ominął teraz go pilnuje , żeby nie usnął mi gdzieś w kącie ...
Kasiu gratulacje dla dreptusia
Jolu gratulacje , ja tęz zostałam dzisiaj ciocią:-)jupiii , wieczorkiem jede zobaczyc małą Agatkę.
Cris duzo zdrówka dla dzieciaczków, szkoda .....,że tak ich złapało
Marta sliczne zdjęcie Oliwci, a jak szybkiego i pieczonego to mi tylko przychodzi kurczak do głowyalbo jakaś karkówka może w sosie śliwkowym, mniam mnaim.
reklama
Jak lubisz na słodko to polecam karkówkę w śliwkach.
Kupujesz karkówkę, zioła prowansalskie, 2 słoiki powideł śliwkowych.
Karkówkę kroisz na plastry ok. 1 cm, sypiesz tymi ziołami prowansalskimi i układasz w żaroodpornym - warstwami karkówkę i warstwę powideł i tak aż się skończy karkówka. Pieczesz niecałą godzinę w temp. 180C.
Odmiana karkówkowa to karkówka z kapustą, gdzie się kładzie warstwę karkówki z przyprawami (np. delikat) i warstwę kapusty (plastry ok. 1 cm), całość zalewasz sosem pomidorowym (typu koncentrat ze śmietaną i wodą, jak do gołąbków). pieczesz podobnie.
Ostatnie co też jadłam dość fajne, szybkie i proste to kupujesz fixy knorra - kieszonki z sosem czosnkowym (1 starcza na 4-6 półpiersi kurczaka); ser z niebieską pleśnią (np. lazur, 1 lub dwa), suszone śliwki, piersi kurczaka (ilość zależna od tego ile osób chcesz nakarmić) i śmietanę (do fixów do dodania). Połówki piersi kurczaka są potrzebne. Robisz w nich dziurę (kieszonka żeby była do nadziania) i do środka wkładasz plasterek sera pleśniowego i dwie suszone śliwki. Układasz to w żaroodpornym i zalewasz fixem (przygotowanie wg. przepisu na torebce). Pieczesz ok. 40 min w 180C.
Kupujesz karkówkę, zioła prowansalskie, 2 słoiki powideł śliwkowych.
Karkówkę kroisz na plastry ok. 1 cm, sypiesz tymi ziołami prowansalskimi i układasz w żaroodpornym - warstwami karkówkę i warstwę powideł i tak aż się skończy karkówka. Pieczesz niecałą godzinę w temp. 180C.
Odmiana karkówkowa to karkówka z kapustą, gdzie się kładzie warstwę karkówki z przyprawami (np. delikat) i warstwę kapusty (plastry ok. 1 cm), całość zalewasz sosem pomidorowym (typu koncentrat ze śmietaną i wodą, jak do gołąbków). pieczesz podobnie.
Ostatnie co też jadłam dość fajne, szybkie i proste to kupujesz fixy knorra - kieszonki z sosem czosnkowym (1 starcza na 4-6 półpiersi kurczaka); ser z niebieską pleśnią (np. lazur, 1 lub dwa), suszone śliwki, piersi kurczaka (ilość zależna od tego ile osób chcesz nakarmić) i śmietanę (do fixów do dodania). Połówki piersi kurczaka są potrzebne. Robisz w nich dziurę (kieszonka żeby była do nadziania) i do środka wkładasz plasterek sera pleśniowego i dwie suszone śliwki. Układasz to w żaroodpornym i zalewasz fixem (przygotowanie wg. przepisu na torebce). Pieczesz ok. 40 min w 180C.
Podziel się: