kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

[agula]

idzia, kurczaczki.. To Ci będzie święto! Niecierpliwię się strasznie.. ehehe... a co dopiero Ty pewnie :laugh: Informuj na bieżąco...

Mieliśmy dziś dzień wojaży.. (rz? ż?) Gdyby nie nasz głupi cieć, to pewnie wysztko odbyło się zgodnie z planem,a tak zlądowaliśmy o 21 w domu, mała spiąca, głodna i wkurzona, bo cały dzień w foteliku i troszku w wózku.. Jutro to samo ją czeka.. Ech.. Jedziemy tomorrow, co by uniknąć nisko latających kretynów na drodze przedświątecznej..

 

[_Basia]

Idzia, trzymam kciuki za szybki i lekki poród.

Agnes.kol, ja już od dawna wożę Amelkę w spacerówce, bo przestała się mieścić w gondoli. Tyle tylko, że miałam ją rozłożoną na płasko i włożony śpiwór, tak że nie było różnicy właściwie. A na siedząco to zaczęłam wozić małą, jak zaczęła siedzieć.

Ikpi, koniecznie musimy się nastepnym razem wymienić numerami komórek, żeby uniknąć takich sytuacji.

Ania K, zdjęcia z basenu super. A strój kąpielowy Ady po prostu rewelacja. No i oczywiście gratulujemy nowych ząbków. Ale musiała cierpieć, cztery naraz!

A propos ząbków, to ja wczoraj odkryłam w buzi Amelki dwie górne dwójki, więc mamy już sześć zębów i myślę, że na razie na tym się skonczy, bo kolejnych na razie nie widzę. Wczoraj byłam jeszcze u lekarza z małą i dostałyśmy skierowanie do poradni metabolicznej z powodu zaburzeń gospodarki wapniowo-fosforanowej. Mamy też odstawić całkowice witaminę D3. Jejku, ciągle coś się tego mojego dziecka czepia. Jeszcze nie wyleczyłam jej z anemii, dziś robiłam też kontrolny posiew moczu po tym zakażeniu układu moczowego, a tu znowu coś. Co będzie następne ???

 

[Nathalie]

Agula ok, to po świętach. :laugh: Ja mieszkam koło CNF-u w nowych blokach Margo. Na pewno wiesz gdzie to jest. A Ty gdzie?

 

[_anna]

agnes.kol ja właśnie się przerzuciłam do spacerówki, synek jeszcze nie siedzi sam, ale jeździ na płasko, ewentualnie na pół leżąco, a jest zadowolony, bo więcej widzi
Słuchajcie moje drogie, mam pytanko ile dawać kaszki maluchowi, który waży 9 kilo, mam tu na myśli mojego szkraba.
???

 

[Ewka]

Hej babeczki!
Ale ja mam ostatnio strasznego lenia- nic mi się nie chce. komputer omijam szerokim łukiem i tarzam się z Kubusiem po dywanie. Dzisiaj jedziemy złożyć wnioski na kredyt na domek i ostatnio miałam mnówstwo załatwiania różnych papierzysk.

Święta za parę dni- a ja nawet okien nie umyłam jeszcze, nie wspominając o zasianiu rzeżuchy. Jakoś nie czuję tych świąt. A wczoraj cały dzien siedziałam z kumplem na dworzu i uczył mnie profesonalnego fotografowania ;D coraz lepiej mi idzie.


IDIZIA TRZYMAM KCIUKI ZA SZYBCIUTKI I BEZBOLESNY PORÓD!!!!
Dobra biorę się za wklejanie fotek ze spotkania

Ok udało mi się- zmyka i pozdrawiam Was wszystkei gorąco! Odzywac się proszę!!!!

 

[Ania K]

Idzia-my też mocno trzymamy kciuki za bezbolesny poród i bardzo zdrowe i śliczne dzieciątko !

Dziękujemy wszystkim za pochwały zdjęć.
Agnes.kol-chyba jeszcze za wcześnie na spacerówkę.Maleństwo jeszcze nie siedzi a na dodatek jest zimno.Pogoda jest okropna.Gondola ochroni przed wiatrem.
Basiu-nie martw się, wszystko będzie dobrze.To nie są problemy.Dzieci naprawdę potrafią chorować.Całuski dla Amelki i życzymy powrotu do zdrowia.
[bEwka][/b]-dzięki za super fotki !

 

[keterek]

Witam szanowne kolezanki!

Cos tutaj cichutko ostatnio, czyzby Was szal przedswiatecznych porzadkow ogarnal??? Ja wczoraj sprzatnelam sypialnie i pokoj Mateusza, nawet "koty" zza lozeczka wymiotlam ;D no i umylam u niego okno. Dzis ciag dalszy porzadkow... brrrrrr... nie moge lenia wygonic :

Czy ktoras chelmianka wybiera sie na spacer?

Idzia ja samopoczucie?

Pozdrowienia! Milego dnia!

 

[_Basia]

Witam! A co tutaj tak pusto? Chyba rzeczywiście szał przedświątecznych porządków. Ja już mam okna umyte, ale tak poza tym to mnóstwo rzeczy jeszcze mam do zrobienia. Na razie sprzątnęłam porządnie tylko mały pokój, a reszta czeka na natchnienie.

Keterek, ja wybieram się na spacer, planuję wyjść tak około 12.30, może uda się nam jakoś umówić. Byłoby mi bardzo miło, zwłaszcza że Ania mnie dziś opuszcza.

Idzia coś się nie odzywa, może już jest po porodzie?

 

[damayanti]

Hej hej
Idzia, trzymam kciuki!

Widze, że spotkanko było udane, foteczki super . Ale maluszki podrosły, fajnie tak spojrzeć, jak się zmieniaja i poważnieja
U nas nareszcie z kreseczki zebowej na dole robi się drugi konkretny ząbek, innych na razie nie widać. Kinga sama siada, turla się i pełza,jak tylko ma trochę miejsca, czy wszędzie poza łóżeczkiem. Właśnie grasuje po podłodze i trenuje otwieranie komody : Zaczynają się ciekawe czasy :

Jako że matury coraz bliżej, nazbierało mi się chętnych do pomocy Od jakiegos czasu zbierałam sobie materiały i do czytania miałam sporo (prawie jak studentka się poczułam znów ), a i do szkoły sporo było do zrobienia... Najgorsze, że chałupa o porządki woła, a ja tak na raty, po troszku robię, a i tak mi czasu mało...

W spacerówce jedziemy na spacer dopiero dziś, bo Kinga na siedząco w wersji głebokiej naszego wózka jeszcze się jakś mieści, ale jest na tyle ciepło, że najwyższy zcas na zmianę. Wczoraj wojowałam z szelkami, które kiedyś wywaliłam, a teraz trzeba było na nowo je zamontować.

 

[idzia]

jestem, jestem - jeszce z dzidzia w brzuchu - dzis bylo kolejne ktg i nic
mam nadzieje ze teraz to dzidzia chociaz do poniedzialku poczeka zeby swieta byly w domu