kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

[agula]

Ha! Olu, widzę, że my na podobnych tematach czasowo jedziemy.. Ja przeczytałam wczoraj w gazecie przepisz dla 9-miesięcznego dzieciaczka i były to jakieś pulpety z śliwkami, czy coś takiego ale w składzie normalnie była cebula, czosnek, śliwki.. Kurde, a ja czasem tylko (i z cięzkim sercem ) posolę dziecku zupkę albo ziemniaczki.. A tu cebula!
Podobnie ze spacerówką - Roan - los Koszmaros.. : Mała wygląda w tej spacerówce jak na sankach.. Beznadziejny wynalazek.. No i rozglądałam się za spacerówką - oczywiście w necie, i kierowałam się kilkoma przewodnimi motywami spacerówki idealnej:
1. lekka - do 6 kg.
2. łatwa do składania - mała po złożeniu
3. Z daszkiem
4. tania

Wszystko opórcz punktu 4 jest do znalezienia Niestety coś, co odpowiadałoby moim wyobrażeniom kosztuje ponad 500 zł.. Ale myślę, ze to będzie ostatni wózeczek Mai.. Muszę go jeszcze sprawdzić w Chicco, jak na żywo wygląda, bo w Calineczce nie udało mi się wynaleźć nic lepszego..
http://calineczka.pl/sklep/product_...=3433&osCsid=3461ce83e2ac041cc006062a4e5fd8a8

Macie jakieś wózeczki na oku??

Ach, no i byłam u fryzjera i .. jak nie lubię tych luster tam... Są zawsze tak dobrze oświetlone, że wszystko widać, zwłaszcza to, czego nie powinno.. Mam prawie 30 lat.. chyba czas zacząc się jakoś porządniej malować : Jakiś fluid może, czy coś.. Wszystkie panie tam były tak ładnie pokolorowane, uczesane.. a ja taki wypas blady, z podkrążonymi oczami, w czapce z daszkiem i bez torebki.. brr.. Przy okazji naczytałam się "prasy kobiecej" i teraz żałuję : :laugh:

A avatrek istotnie nówka: małą czasem tak wymęczę wieczornymi tańcami, że zasypia.. a ja pląsam :laugh:

 

[keterek]

My mamy wozek 3-funkcyjny i tez zastanawiam sie nad jakas zgrabna spacerowka, bo ten nasz wozek po przerobieniu na spacer jest strasznie duzy! Ale maz nie widzi potrzeby zakupu nowej spacerowki   : Kurde jak bym miala teraz kupic wozek, to nie kupilabym tego co mam! No... madry polak po szkodzie... Zaczekam wiec z tym na wiosne... latem brzdac bedzie pewniakiem chodzil, wiec parasolka bylaby idealna! Teraz jestem bardziej na etapie zmiany fotelika, ale nie rozgladalam sie za bardzo... Wazne by fotelik mial Isofix np. Maxi-cosi.
Dzis Mati zrobil wywrotke z fotelika  ;D Drugi raz sie mu to udalo! Pierwszym razem tak:

a dzis juz buzia zaliczyl glebe... niestety nie zdazylam fotki zrobic  

Agula chyba kazda z nas nachodzi taka refleksja u fryca Wszystkie babki wygladaja jakos tak normalnie, a ja sie czuje jak ufoludek ;D Poza tym szkoda mi czasu na takie wizyty (ostanio jak bylam w listopadzie stracilam z dojazdami 6!!! godzin!) teraz zamawiam moja slubna fryzjerke (inna niz ta w salonie, do ktorej chodzilam wiernie 3 lata) do domu. Moge sie malym zajac nikogo nie proszac o "przysluge". Bierze dokladnie tyle co w salonie, ale jestem w domu...

 

[keterek]

Upssssssss.... Rozciagnelam nasza strone... :-[ :-[ :-[ Wybaczycie, czy naprawic???

 

[dawidowa]

Aga no i jak fryzurka,zadowolona jesteś ??? Trafiłaś?Może nam pokażesz? Ja też już nie wyglądam,ale chyba jeszcze przeboleję,bo nie chce ich ścinać...

Ja nie żałuję że mam ten wózek,bo gondola sprawdzila się super,ale wszystkiego mieć nie można... Aga a ty już masz przerobiony na spacerówkę?My jeszcze się gondolą wozimy,bo cieplej no i wygodniej,mimo wszystko jak on głównie śpi na spacerach.My mamy na strychu parasolkę używaną,ale... wydaje mi się,że parasolka to jest lepsza dla takiego 2 latka,bo latem to przecież Didek będzie sobie przysypial na spacerku,a parasolki juz się nie rozloży na plasko... W sumie to jedyny jej problem,tak to bym nie myślala,ale nie chcę,żeby Did spał wykrzywiony.No nie wiem jeszcze przemyślę to wszystko,ale wydaje mi się,że na taką do 400 pln. można by zainwestować,Didek ma jeszcze kasę z chrzcin  ;D

 

[_Basia]

Witam wieczorkiem.

Co do spacerówki to też się zastanawiałam, bo nasz wózek to cały bagażnik zajmuje, a przydałby się jakiś mniejszy. Ale gdzie ja potem te wszystkie rzeczy będę trzymać? Ma któraś do wynajęcia kawałek stryszku lub piwnicy? Ola, zgadzam się z tobą, że na parasolkę to jeszcze za wcześnie, bo Amelka też w większości śpi na spacerach i potrzebny mi byłby taki wózek, który sie rozkłada. Więc chyba się przemęczę z tym, co mam na razie, a może za rok kupię jakąś spacerówkę.

Keterek, chyba naprawiłaś stronkę, bo nic nie zauważyłam? ;D

A Amelka wczoraj też fiknęła z leżaczka, bo tatus "mądry" jej nie przypiął i zaliczyła podłogę głową. Ale chyba nic jej nie jest, chociaż płaczu było co niemiara.

 

[keterek]

_Basiu nie naprawilam, tylko nowa strona weszla ;D Co do wozkow to mamy taka sama "landare", nie? Ja jeszcze nie przerobilam na spacerowke, a Ty?

Ania_K spacerowalas dzis po 13 kolo mojego bloku??? Bo jechalam wlasnie autem z mezem na stype i mignela mi znajoma postac... To bylas Ty??? Bo nie jestem pewna...

Ide lulkac, bo jutro na 8.00 Dobrze, ze chociaz Matelek spi!!! Oby sie do 5 nie obudzil...

 

[agula]

No, ja raz próbowałam przerobic na spacerówkę, ale za zimno mi się wydawało i wróciłam do domku zmienić na gondolkę Ta parasolka ma rozkładane siedzonko - muszę tylko sprawdzić jak bardzo.. Teraz małej i tak nie da się położyć, bo musi wszystko widzieć, więc nawet w gondolce jeździ na półsiedząco... A spacerówkę, to myślałam juz na wiosne..zobacze...

 

[_Basia]

Keterek, zgadza się, wózki mamy takie same. Ja jeszcze nie przerabiałam na spacerówkę, bo zimno, a Amelka jeździ w śpiworku, no i głównie śpi na spacerkach.

Ola, wczoraj zapomniałam napisać, że zdjęcie Dawidka cudne. Ale z niego mężczyzna.
Tak samo Kubuś Ewki. Przystojniak z niego. Będą się dziewczyny bić o chłopaków.

No ale dziewczynki też piękne, Wiki i Adusia na pewno złamią niejedno serce.

Pytanie z innej beczki. Dziewczyny, kiedy wy myjecie ząbki dzieciaczkom wieczorem. Po kąpieli czy po jedzonku? Bo ja na mycie po jedzonku to nie mam szans, bo Amelka zasypia zawsze w trakcie picia mleczka.Tak się zastanawiam, bo myję ząbki po kąpieli, ale to chyba nie ma wiekszego sensu, skoro zaraz potem daję jej mleko. Nie wiem, chyba zacznę jej myć na śpiocha. Może się nie rozbudzi?

Edytka, napisz jak tam było na ćwiczonkach? Podobało się Julci?

 

[e_mama]

hejaaaa

Basiu ja ząbków Julce nie myję bo u nas ząbków brak, co prawda mogłabym jej szorować dziąsełka, ale u nas wygląda to tak samo jak u Ciebie, po ostatnim karmieniu po kąpieli Julka zasypia i nie merdam jej w buziaku, ale chyba czas o tym pomyśleć....
A ćwiczenia oki, wczoraj to były pierwsze zajęcia i rehabilitantka musiała najpierw obejrzeć Julkę, posprawdzać te jej napięcia. Julia ma sztywniejszą prawą stronę, a lewą z kolei bardziej wiotką. Muszę z nią ćwiczyć chwytanie, podpieranie, układanie główki w lewo, no i muszę kupić taki wałek do ćwiczeń. Następna wizyta za tydzień.

Wiecie co od kilku dni boli mnie brzuch jak przed @, jestem też rozdrażniona, w końcu nie wiem czy dostanę czy nie dostanę @@@@, już bym chciała, żeby się to wyjaśniło, bo mam dość tego bólu, brrrr

Widzę, że Wy się jeszcze opieracie spacerówkom, ja wożę Julię już gdzieś od listopada w spacerówce. A co do tego czy dziecku może być za zimno w spacerówce to nie sądzę. Julka ma na sobie kombinezon, szyję okręcam jej szalikiem (co widać na fotce w podpisie hihihi), w spacerówce pod małą jest jeden złożony rożek i przykrywam ją drugim, do tego pokrowiec na nogi, hmmmm wystarcza..... Te rożki w sumie są bardzo cienkie... Co prawda jak wiatr wieje w twarz to wtedy ciągnę tą spacerówkę za sobą bo jako.ś nie mam odwagi, żeby tak bezpośrednio w małą wiało, ale poza tym jest OK.

no to sobie popisałam, młoda wrzeszczy, idę ją uratować, papapapapapapa

 

[Ewka]

Hejka!
A ja właśnie od ginekologa wróciłam i w końcu moge normalna antykoncepcje stosować. Skusułam się na plastry!!!! To sobie pochulam ;D
Co do spacerówke. my nadal jeździmy w głębokim, bo Kubuś ma tam cieplutko. Mi się zdaje, że ta spacerówka Roana nie jest taka zła. Ale za bardzo nie pamiętam jak mój siostrzeniec w niej jeździł. jak tylko sie ociepli t trzeba bedzie zmienic.
Też chcę kupic jeszcze jakąś malutką spacerówkę/ parasolke, bo np. w maju jedziemy w Bieszczady i oprócz tego, ze bierzemy rowery to chcę wziąśc wózek dla małego,a roan zajmuje mi caly bagażnik. Więc musże kupić coś małego i zgrabnego.
Kubuś w nocy super spał. Jak zasnął o 21:30, to obudził się przed 5 wypił herbatke i do 7 ładnie spał ;D
U giekologa był ze ma, a lekarz niemógł się nim nacieszyć. Widać, ze z niego prawdziwy ginekolog , taki z powołania, bo cały czas Kubusia brał na ręce i go rozśmieszał.
Dzisiaj tez byylam na kawie u Agusi85- kiedys pisała z nami i jej Fabio jest rozkoszny. Większy od Kubusia, ale słodziak z niego nieziemski.
Chyba zaraz wyskocze sobie , jak mały się obudzi do centrum matarni, bo za bardzo nie mam co robić.
Buziaki dla wszystkich!!!