reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

reklama
u nas bomba, balony były, serpentyny wiszą i chyba będą wisiały do imprezy urodzinowej :cool2: czapeczki na głowach były, fajerwerki były, mała zasnęła dopiero przed 23, byliśmy na dworzu trochę rzucać petardy, informacja o ciąży o północy do męża była, S wniebowzięty, jedzonko jeszcze w lodówce jest, Roxette na Polsacie było, marudzenie i kopanie w nocy przez pół godz było, pobudka o 5.45 była, skopany cały dzisiejszy dzień przez jęczenie małej było. Fantastyczny początek!!!!
a jak u Was?
 
:) hehe dziuba niezły opis:p
wczoraj mały miał drzemke dopiero o 15.30, obudził się przed 18 spakowaliśmy sie i pojechaliśmy do teściowej:) przez ta późną drzemke zasnał przed 23..my posiedzieliśmy do kolo 2. rano obudził sie o 7.30 i kochana tesciowa wzięła go na dól a my pospalismy do 10!!
dziuba powiedziałaś mężowi o ciąży o 24 w sylwestra? super! gratulacje że tak długo wytrzyałaś, ja bym od razu mówiła:) a co mała taka kiepska nocke zaliczyła? zbyt dużo wrażeń?
 
no ja też się nie mogłam powstrzymać, ale S dopiero o 18 skończył zmiane wiec był w domu przed 19, to te parę godzin nie miało znaczenia... a Martysia niby cły czas podchodziła do mnie i się pyta czy już dzidzia urosła, zagląda mi w cycki czy ją widać... a ten się w ogóle nie zorientował, zaskoczony był jak byśmy się nie starali... faceci... zazdroszczę Ci Madziu tego spania!!!

miłego dnia dziewuszki
 
dziuba jupiiii!!!gratulacje

ja zmasakrowana po sylwestrze , momo , ze trzeźwy to nie dospana...nabuzowana ...przez to jak zwykle:)czarek dawał popalic az widac bylo znajomi byli umęczeni ..mały tez troche i norlamnie dom wariatów , nowy rok troche lepiej:)mielismy wraca dzisiaj ale t. chcial wcześniej , juz dzisia ma samolot do N:(
 
Ania Ty weź się najpierw wyśpij porządnie a potem pisz :-D biedactwo, myśmy się zdecydowali w tym roku na tego Sylwka z Jedynką, nieszaleliśmy, a przecież za rok też będziemy siedzieć... ehh, właśnie sobie to uzmysłowiłam... :wściekła/y: chyba że zrobie sylwestrwe kinder party...
 
no ja też się nie mogłam powstrzymać, ale S dopiero o 18 skończył zmiane wiec był w domu przed 19, to te parę godzin nie miało znaczenia... a Martysia niby cły czas podchodziła do mnie i się pyta czy już dzidzia urosła, zagląda mi w cycki czy ją widać... a ten się w ogóle nie zorientował, zaskoczony był jak byśmy się nie starali... faceci... zazdroszczę Ci Madziu tego spania!!!

miłego dnia dziewuszki

hehe tak to jest z tymi facetami:) super cieszę sie, że Wam się udalo:) ja też chciałabym niedługo drugą dzidzie, ale jak Damian wariuje w nocy to mi się odechciewa:p



Ania Ty weź się najpierw wyśpij porządnie a potem pisz :-D biedactwo, myśmy się zdecydowali w tym roku na tego Sylwka z Jedynką, nieszaleliśmy, a przecież za rok też będziemy siedzieć... ehh, właśnie sobie to uzmysłowiłam... :wściekła/y: chyba że zrobie sylwestrwe kinder party...

my w zeszłym roku też siedzieliśmy w domu w tym roku u teściowej, ale tez z tv. za rok juz sobie obiecaliśmy, że idziemy imprezować:) w ten weekend idziemy balować, normalnie cieszę sie jak dziecko:) Damianos będzie pierwszy raz w noc sam, tzn bedzie nocowal u babci:)

miłego dnia!
 
Ania Ty weź się najpierw wyśpij porządnie a potem pisz :-D biedactwo, myśmy się zdecydowali w tym roku na tego Sylwka z Jedynką, nieszaleliśmy, a przecież za rok też będziemy siedzieć... ehh, właśnie sobie to uzmysłowiłam... :wściekła/y: chyba że zrobie sylwestrwe kinder party...
no chyba muszę:)
T właśnie pojechał na lotnisko buuu....smutno ....ale tak za 3-4 tyg do niego dołącze ...teraz odeśpie, he hei doprowadze mieszkanie do porządku bo przy nim roboty a roboty....odzwyczaiłam sie po troszku:)
 
dziuba gratuluje,
my dzis mielismy do baltyckiej wstapic na wyprzedarze, a skonczylo sie na materni, z zakupow mamy kolejna paczke papmkow :) a z ubranek nic, albo male albo nic mi sie nie podobalo,
u nas sylwester pierwszy raz w domu i ciesze sie bo o krecje marwtic sie nie musialam, a synek przed 12 sie obudzil, choc fajerwerkow troszke sie bal to przez okno udalo nam sie poogladac co tam sie dzieje na podworku
 
reklama
Dzień dobry :)


Dziuba - też bym nie wytrzymała z taaaką tajemnicą :))

U nas Sylwester pod pierzynką, spokojnie, rodzinnie, za to 8 stycznia mamy z mężem zaproszenie do Hormonu na jakąś imprezkę to sobie odbijemy.

Pat nadal na antybiotyku, w Nowym Roku 2 razy zwymiotowała więc pewnie i o nią się otarła jelitówka od chłopaków, ale już jest ok.


Ania - te kilka tygodni zleci jak z bicza, ani się obejrzysz :)

Mnie też korcą wyprzedaże ale albo kaski nie ma albo samej się nie chce chodzić.

Wczoraj byłam z DD w kinie na Narni. Normalnie więcej szczęścia niż rozumu. Nie doczytałam że to film 3D i wzięłam za mało kasy, ale wpuścili mnie na ulgę uff. A potem nie wystarczyło na cały karnet to kierowca sprzedał mi połowę. Oby taki fuks przez cały nowy rok mnie trzymał ;) Przyda się na egzaminie na prawko.
We wtorek będą zajęcia z przywracania funkcji życiowych z ratownikiem, oczywiście wersja praktyczna, tak bardzo chciałam się tego nauczyć i nareszcie będzie okazja!
Z kolei w zeszłym tygodniu facet puszczał filmy z wypadkami i pokazywał zdjęcia ofiar śmiertelnych. Największe wrażenie zrobiły na mnie te z dziećmi, totalnie się pobeczałam...
 
Ostatnia edycja:
Do góry