reklama
caroline.g
Lutowa Mamuśka '10 ;)
Iza - no właśnie muszę Ci napisać, że A. przeczytał w necie o korkach itp. i się zniechęcił, więc pewnie się nie spotkamy... choć (jak piszesz) życie pisze różne scenariusze... ;-)
Dominika - cześć, co tam słychać u Ciebie? :-)
Dominika - cześć, co tam słychać u Ciebie? :-)
Hello
ja już ok , jeszcze trochę słaba ale chodzę i zrzędzę czyli wracam do normy jak to ślubny określił.
Hausa fantastyczne wakacje!Super,że się udały i pogoda i cała reszta - ważne,że chociaż mieliście te jednorazówki a i tak w pamięci macie to, co najważniejsze!
my w tym roku przez kociaki i nowe auto jednak zastój w wyjazdach (bo każdy wyjazd zawsze kosztuje to raz a dwa kto mi się 8 kotami zajmie )
Na Grunwald się nie wybieramy, zniechęcają te korki i jeszcze po tej żołądkówce to jakoś wolimy zrobić sobie kwarantannę .
Anetawolszon co za rodzinkanie zazdroszczę mam nadzieję,że wszystko się dobrze potoczy.
Wyobraźcie sobie,że US dokładnie 3 miesiące po złożeniu PIT-u przelał mi kasę- to są fiuty na kaczych łapach! my musimy co do dnia,bo kary a oni sobie naszą kasą obracają ....ech.
ja już ok , jeszcze trochę słaba ale chodzę i zrzędzę czyli wracam do normy jak to ślubny określił.
Hausa fantastyczne wakacje!Super,że się udały i pogoda i cała reszta - ważne,że chociaż mieliście te jednorazówki a i tak w pamięci macie to, co najważniejsze!
my w tym roku przez kociaki i nowe auto jednak zastój w wyjazdach (bo każdy wyjazd zawsze kosztuje to raz a dwa kto mi się 8 kotami zajmie )
Na Grunwald się nie wybieramy, zniechęcają te korki i jeszcze po tej żołądkówce to jakoś wolimy zrobić sobie kwarantannę .
Anetawolszon co za rodzinkanie zazdroszczę mam nadzieję,że wszystko się dobrze potoczy.
Wyobraźcie sobie,że US dokładnie 3 miesiące po złożeniu PIT-u przelał mi kasę- to są fiuty na kaczych łapach! my musimy co do dnia,bo kary a oni sobie naszą kasą obracają ....ech.
anetawolszon
Zaciekawiona BB
Witam sie no rodzinke to mam troch nie udana ale sie nie przejmuje bo juz sie do tego przyzwyczailam jest to norma ale zycie czasami jest okropne i trzeba to wszystko akceptowac jak matka nienawidzi swojego dziecka a adoruje drugie liczymy z mezem tylko na siebie najwazniejsze ze mamy siebie i nasze dzieci pozdrawiam wszystkich
Załączniki
Izabelinda
Mama Dominisia i Patrysi
Jednak jedziemy z Gdyni ok 8 pewnie ruszymy
caroline.g
Lutowa Mamuśka '10 ;)
Iza - my jednak nie jedziemy, także życzę udanego i mile spędzonego dnia No i czekamy na relację opisową i zdjęciową :-)
anetawolszon
Zaciekawiona BB
Witam sie w ten upalny dzien na dworzu chyba ze 40 stopni dzieci nie wiedza co maja ze soba zrobicstarszy syn lezy bo mowi ze sie zle czuje glowa go boli a do tego jakies diabelstwo go w nocy gryzie i jest chyba ze 20 razy pogryziony bylam z nim u lekarza to kazala podawac calcium i zyrtek ale to jest dziwne ze tylko jego reszte nas nie gryzie cora siedzi na kanapie a jest spocona jak bym ja wiadrem wody oblala a do tego od rana do 15stej swieci slonce w nasze okna to idzie sie usmazyc nawet chlodna kapiel nie pomaga a jak wy radzicie sobie w te upaly?Pozdrawiam wszystkich i zycze chlodku:-)
anetawolszon
Zaciekawiona BB
I mam winowajcow pogryzien pajaki az trzy znalazlam w jego kanapie byly schowane tak ze nie bylo ich widac jeden nawet w koldrze bo teraz nie wyciagam dzieci przykrywam powloka i taka byla diagnoza lekarza co za diabelstwo. w koncu popadalo burza odrazu inne powietrze ale w domu i tak goraczka. Milego dnia pozdrawiam
Ojej, nawet nie wiedzialam ze pająki tak gryzą :-O Co do upałów, u nas na balkonie basenik z zimną wodą, dzieciaki się tam chlapią i łażą goli cały dzień, dużo wody, dają radę. Oni raczej upałoodporni, na dworze siedzą w najgorszy skwar i nic im nie jest Ja też super lubię upały
reklama
minka_12
Majowe mamy'08 Mama i Macocha ;-)
Dominika - cześć, co tam słychać u Ciebie? :-)
u mnie żadnych zmian... :-) jestem i wiecznie czasu brak :-)
Podziel się: