reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kobietki z niedomogą lutealną

O Boże to brzmi tragicznie 😔 przykro mi z powodu twoich cierpień. Jak widać każdy przypadek jest inny. Ciężko znalezc
Osobę z podobnymi objawami co u mnie. 4 dzień plamien a krew raz jest raz nie ma. 😒 no cóż, ginekolog w poniedziałek, będziemy coś działać a tym temacie
Trzymam kciuki abyś szybko znalazła rozwiązanie Twojego problemu🙂z mojego doświadczenia zawsze są dwa typy rozwiązań problemów z cyklem
1. Tabletki anty
2. Progesteron
 
reklama
Trzymam kciuki abyś szybko znalazła rozwiązanie Twojego problemu🙂z mojego doświadczenia zawsze są dwa typy rozwiązań problemów z cyklem
1. Tabletki anty
2. Progesteron
Dostałam właśnie tabletki anty, czekałam na plamienie żeby zacząć je stosować. Ale w międzyczasie dopadło mnie choróbsko. Od tygodnia kaszel, katar, lekki stan podgorączkowy. Biore mnóstwo leków które zawierają ibuprofen i paracetamol, stwierdziłam ze nie zacznę teraz tych tabletek. Bo i tak mogą nie zadziałać przy lekach na przeziębienie. W Twojej ocenie zrobiłam dobrze czy popełniłam błąd? Bo kurczę teraz żałuje ze nie zaczęłam ich brać jak zobaczyłam tylko troszkę krwi na papierze, ale no. Zrezygnowałam, czekam na następne plamienie
 
Dostałam właśnie tabletki anty, czekałam na plamienie żeby zacząć je stosować. Ale w międzyczasie dopadło mnie choróbsko. Od tygodnia kaszel, katar, lekki stan podgorączkowy. Biore mnóstwo leków które zawierają ibuprofen i paracetamol, stwierdziłam ze nie zacznę teraz tych tabletek. Bo i tak mogą nie zadziałać przy lekach na przeziębienie. W Twojej ocenie zrobiłam dobrze czy popełniłam błąd? Bo kurczę teraz żałuje ze nie zaczęłam ich brać jak zobaczyłam tylko troszkę krwi na papierze, ale no. Zrezygnowałam, czekam na następne plamienie
A Ty w ogóle nie masz krwawień, tylko skape plamienia?
 
A Ty w ogóle nie masz krwawień, tylko skape plamienia?
Hmmm jakby to opisać. Krew jest czerwona, ale ze śluzem. Wiecie o co mi chodzi. To trwa zazwyczaj około 10 dni. Raz jest dużo, raz mało, zdążają się małe skrzepy. Ginekolog mówi, ze to moje okresy. Tylko ze częste i skąpe. Nie wiem czy za bardzo się różni krwawienie od plamienia. To moj 4 tak skąpy okres w tym roku i czasami temu bliżej do krwawień, no widać tą krew po prostu. Czasami coś zleci na wkładkę, ale nie potrzeba podpaski.
 
Hmmm jakby to opisać. Krew jest czerwona, ale ze śluzem. Wiecie o co mi chodzi. To trwa zazwyczaj około 10 dni. Raz jest dużo, raz mało, zdążają się małe skrzepy. Ginekolog mówi, ze to moje okresy. Tylko ze częste i skąpe. Nie wiem czy za bardzo się różni krwawienie od plamienia. To moj 4 tak skąpy okres w tym roku i czasami temu bliżej do krwawień, no widać tą krew po prostu. Czasami coś zleci na wkładkę, ale nie potrzeba podpaski.
A i za każdym razem mówi ze endometrium jest cienkie. Tyle ze pech taki jest, ze rozkładam nogi na fotelu w ostatnie dni tych plamien 😂😂🤦‍♀️ Wiec nigdy nie byłam na konsultacji np. W 2/3 dzień tych krwawień, bo po prostu na wizyty jestem poumawiana wcześniej i wypada, ze wizyta jest pod koniec plamienia. Średnio co 2 tygodnie do niego jeżdżę 😒
 
Hmmm jakby to opisać. Krew jest czerwona, ale ze śluzem. Wiecie o co mi chodzi. To trwa zazwyczaj około 10 dni. Raz jest dużo, raz mało, zdążają się małe skrzepy. Ginekolog mówi, ze to moje okresy. Tylko ze częste i skąpe. Nie wiem czy za bardzo się różni krwawienie od plamienia. To moj 4 tak skąpy okres w tym roku i czasami temu bliżej do krwawień, no widać tą krew po prostu. Czasami coś zleci na wkładkę, ale nie potrzeba podpaski.
No to faktycznie daleko temu do książkowego cyklu. Ja też bym nie zaczynala tabletek hormonalnych podczas choroby.
 
A i za każdym razem mówi ze endometrium jest cienkie. Tyle ze pech taki jest, ze rozkładam nogi na fotelu w ostatnie dni tych plamien [emoji23][emoji23][emoji2356] Wiec nigdy nie byłam na konsultacji np. W 2/3 dzień tych krwawień, bo po prostu na wizyty jestem poumawiana wcześniej i wypada, ze wizyta jest pod koniec plamienia. Średnio co 2 tygodnie do niego jeżdżę [emoji19]
Ono prawdopodobnie cały czas jest cienkie, dlatego krwi jest mało, bo nie ma się co złuszczać. Ale budowanie endometrium to zdaje się jest bardziej skomplikowana sprawa niż sam progesteron. Jeśli weźmiesz tabletki antykoncepcyjne, to odwleczesz diagnostykę. A ten ginekolog jest też endokrynologiem?
 
Ono prawdopodobnie cały czas jest cienkie, dlatego krwi jest mało, bo nie ma się co złuszczać. Ale budowanie endometrium to zdaje się jest bardziej skomplikowana sprawa niż sam progesteron. Jeśli weźmiesz tabletki antykoncepcyjne, to odwleczesz diagnostykę. A ten ginekolog jest też endokrynologiem?
Nie jest, ale zlecił mi najpierw podstawowe badania pod katem ogólnie PCOS, ale tarczyca, testosteron i prolaktyna w normie, wiec nie kazał szukac endo, bo stwierdził ze NA TEN MOMENT PCOS nie ma. Czytałam w necie ze niedomoga lutealna czasami jest od schorzeń jajników, a ja mam zrosty przydatkow i no takie teoche cofnięte jajniki, na których są pecherzyki ( coś w stylu PCO). Sama już nie wiem
 
Dostałam właśnie tabletki anty, czekałam na plamienie żeby zacząć je stosować. Ale w międzyczasie dopadło mnie choróbsko. Od tygodnia kaszel, katar, lekki stan podgorączkowy. Biore mnóstwo leków które zawierają ibuprofen i paracetamol, stwierdziłam ze nie zacznę teraz tych tabletek. Bo i tak mogą nie zadziałać przy lekach na przeziębienie. W Twojej ocenie zrobiłam dobrze czy popełniłam błąd? Bo kurczę teraz żałuje ze nie zaczęłam ich brać jak zobaczyłam tylko troszkę krwi na papierze, ale no. Zrezygnowałam, czekam na następne plamienie
Mogłaś śmiało brać. Antykoncepcja fajnie porządkuje te sprawy, pierwsze dwa opakowania możesz mieć plamienia ale później przejdą, cykl będzie regularny a dolegliwości zmniejszają nasilenie. Poczekaj sobie do nowego cyklu bo tak najlepiej zacząć.
 
reklama
Mogłaś śmiało brać. Antykoncepcja fajnie porządkuje te sprawy, pierwsze dwa opakowania możesz mieć plamienia ale później przejdą, cykl będzie regularny a dolegliwości zmniejszają nasilenie. Poczekaj sobie do nowego cyklu bo tak najlepiej zacząć.
Tak zrobię, ale może na ten cykl jeszcze poproszę gina o Duphaston? Jakoś tak to się nazywa. Ale nie wiem Czy ten cykl jest jeszcze do odratowania. Co myślicie? Mieszać to czy nie?
 
Do góry