reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kłotnie w ciąży.

Kiedyś to samo myszko mu powiedziałam, jak kochasz to nie ranisz z taką premedytacją. Myśle, dlatego jestem silniejsza niż gdybym była bez dzidziusia.

Odkąd jestem w ciązy mam więcej siły. Ta decyzja mogła być podjęta już dawno, maleństwo mi uświadomiło, że będzie miało takie dzieciństwo jakie ja mu stworzę. Co do miłości, kiedyś mu zaserwowałam podobny tekst to mi wpierał, że nic nie wiem i nikt mu nie będzie mówił co on czuję. Wszystko ma swój koniec, mam nadzieję, że dzidziuś nie będzie miał mk tego za złe.
Każdy koniec jest początkiem czegoś nowego [emoji3590]
Masz teraz w sobie dziecko i ono da ci siłę i chęć walki o lepsze jutro.
 
reklama
Dziecko w nerwach też będzie szarpał i bił, bo to normalne, bo jest zdenerwowany? Wtf. Psychiatra by mu się przydał i przymusowe leczenie. To podchodzi pod znęcanie się nad rodziną zarówno fizyczne jak i psychiczne.

Kopnij go w dupę, bo jest g*wno wart, taka prawda. Zadbaj o siebie i o maluszka. Będziesz wspaniałą mamą. A temu kretynowi ogranicz albo odbierz prawa rodzicielskie albo go w ogóle jako ojca nie zgłaszaj. Tylko będą problemy z nim. :/
 
Kiedyś to samo myszko mu powiedziałam, jak kochasz to nie ranisz z taką premedytacją. Myśle, dlatego jestem silniejsza niż gdybym była bez dzidziusia.

Odkąd jestem w ciązy mam więcej siły. Ta decyzja mogła być podjęta już dawno, maleństwo mi uświadomiło, że będzie miało takie dzieciństwo jakie ja mu stworzę. Co do miłości, kiedyś mu zaserwowałam podobny tekst to mi wpierał, że nic nie wiem i nikt mu nie będzie mówił co on czuję. Wszystko ma swój koniec, mam nadzieję, że dzidziuś nie będzie miał mk tego za złe.

Odchodzac zadbalas o bezpieczeństwo swoje i dziecka. To świadczy o tym, ze bedziesz dobra mamą. Dziecko kiedys to zrozumie.
Mądra decyzja. Uciekaj, bedzie tylko gorzej.
 
Dziecko w nerwach też będzie szarpał i bił, bo to normalne, bo jest zdenerwowany? Wtf. Psychiatra by mu się przydał i przymusowe leczenie. To podchodzi pod znęcanie się nad rodziną zarówno fizyczne jak i psychiczne.

Kopnij go w dupę, bo jest g*wno wart, taka prawda. Zadbaj o siebie i o maluszka. Będziesz wspaniałą mamą. A temu kretynowi ogranicz albo odbierz prawa rodzicielskie albo go w ogóle jako ojca nie zgłaszaj. Tylko będą problemy z nim. :/
Powiedzial, ze znecam sie nad nim psychicznue bo nie odpowiadam. Gdzie powiedzialam koniec realnie, masakra.
 
Powiedzial, ze znecam sie nad nim psychicznue bo nie odpowiadam. Gdzie powiedzialam koniec realnie, masakra.
Olej, nie odpisuj. Szkoda Twojego czasu. Wjeżdża Ci specjalnie na poczucie winy i chce, żebyś to Ty się czuła winna za wszystko, gdzie każdy Ci powie, że Twojej winy tu w niczym nie ma, a to jakiś debil, który wymaga leczenia.
Nie kasuj wiadomości od niego. Mogą Ci się kiedyś przydać, chociażby w sądzie. :)
 
Powiedzial, ze znecam sie nad nim psychicznue bo nie odpowiadam. Gdzie powiedzialam koniec realnie, masakra.
Co do sadu gada, ze mnie "udupi bo ma asa w rekawie" skad brac te sily jak ktos nie rozumie nie i z was
Odchodzac zadbalas o bezpieczeństwo swoje i dziecka. To świadczy o tym, ze bedziesz dobra mamą. Dziecko kiedys to zrozumie.
Mądra decyzja. Uciekaj, bedzie tylko gorzej.
Dziekuje
Olej, nie odpisuj. Szkoda Twojego czasu. Wjeżdża Ci specjalnie na poczucie winy i chce, żebyś to Ty się czuła winna za wszystko, gdzie każdy Ci powie, że Twojej winy tu w niczym nie ma, a to jakiś debil, który wymaga leczenia.
Nie kasuj wiadomości od niego. Mogą Ci się kiedyś przydać, chociażby w sądzie. :)
nie odpisuje moze dlatego taka agresja w moim kierunku. Nie blokuje tylko ze wzgledu na male, poniewaz jeszcze mi zarzuci, ze odmawiam my informacji. Jak zablokowalam to po mamach, siostrach wydzwanial i sie nasluchalam. No nic, trzeba to wytrzymac. Predzej mnie beda leczyc niz jego 😄
 
Hej, jestem w 3 miesiącu ciąży. Mój partner w poprzedniej ciąży mocno ściskał mnie za brzuch podczas kłotni. Poroniłam z przyczyn innych niż ta wyżej wymieniona. W tej ciąży nie raz mnie rzucił na łóżko, seks kiedy on chce, uważa, że jak w końcu przestaje się opierać to chce. Popycha mnie, dzisiaj powiedział, że jak kogoś zdenerwuje to nerwy robią swoje. Od wczoraj nie mieszkamy razem. On uważa według mnie taką agresję za coś co w nerwach ludzie robią często.. może faktycznie przesadzam? Moje tłumaczenia, że on się nie potrafi opanować działają odwrotnie, twierdzi, że robie z niego wariata.
Bardzo dobrze zrobiłaś a jeżeli by cię nękał jakoś zawsze możesz to głosić. Bardzo dobrze zrobiłaś że od niego odeszłaś.
 
Kiedyś to samo myszko mu powiedziałam, jak kochasz to nie ranisz z taką premedytacją. Myśle, dlatego jestem silniejsza niż gdybym była bez dzidziusia.

Odkąd jestem w ciązy mam więcej siły. Ta decyzja mogła być podjęta już dawno, maleństwo mi uświadomiło, że będzie miało takie dzieciństwo jakie ja mu stworzę. Co do miłości, kiedyś mu zaserwowałam podobny tekst to mi wpierał, że nic nie wiem i nikt mu nie będzie mówił co on czuję. Wszystko ma swój koniec, mam nadzieję, że dzidziuś nie będzie miał mk tego za złe.
Skąd masz tyle siły w ciąży? Ja właśnie jak zaszłam w ciążę to stałam się bezsilna i boję się, sama nie chcę wychowywać bo nie wiem czy sobie poradzę 😞
 
reklama
Do góry