reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kłopociki i radości listopadowych Mam

reklama
Kasia trzymam kciuki, napewno wszystko będzie dobrze, dobrze, że teraz to zauważyliscie może uda sie skorygować szybciutko:tak: scisakm mocno
 
No i się porobiło :-:)no:
Od zeszłego piątku Martyna dostała jednak silniejszy antybiotyk na boreliozę. Wyniki nie były jednoznaczne więc trzeba na zimne dmuchać :-( Musi brać przez 20 dni 3 razy dziennie. Do przedszkola może chodzić, chociaż prawie cały tydzień co był siedziała w domu, bo zaczęła kaszleć :-( A do tego okazało się, że ma wadę wzroku :-( Pojechaliśmy na takie zwykłe badanie, bo w dalszym ciągu zezuje na jedno oczko, a tu się okazało, że to nie zez dziecięcy od perkatego noska, tylko mega problem. 20 listopada ma mieć szczegółowe badanie. Przez tydzień mam jej zakrapiać atropinę. Na pewno dostanie okulary i plaster na oczko :-:)-:)-( Ja sobie tego nie umiem wyobrazić. Pocieszam się tym, że szczęście, że to wyszło teraz, a nie przy badaniach przesiewowych przed szkołą :szok: Wtedy nie wiem co by było, a tak przez te 3-4 lata może się uda zrehabilitować. Jeszcze od listopada wróciłam do pracy i gonie czas, żeby mi starczyło. Jak nie wpadnę w depresję, to chyba osiweję :-(

trzymam kciuki:tak:bedzie dobrze napewno:happy:
 
Dzięki Dziewczynki :tak:
Martyna jest już po badaniu i wada jest poważna. Pani doktor zdziwiła się gdzie my się uchowałyśmy :-(, a jak ona normalnie funkcjonuje to gdzie mogłam podejrzewać, że coś jest nie tak :eek: Na jedno oczko będzie mieć szkło + 6,5, a na drugie + 4 i to lepsze mamy zaklejać na 8 godzin dziennie :szok: Masakra. Na początku stycznia mamy przyjść do kontroli i mam zabrać Bartka, bo jemu też delikatnie oczko ucieka i nie ma co czekać do drugiego roku życia. ona zbada go teraz :-) Dobre to, że tu w razie czego zdążymy na czas.
 
ojej Kasiu - to naprawdę duża wada ale i tak jest wcześnie i na pewno uda się skorygować wadę! Trzymamy kciuki za Martynkę!
 
Dzięki Dziewczynki :tak:
Martyna jest już po badaniu i wada jest poważna. Pani doktor zdziwiła się gdzie my się uchowałyśmy :-(, a jak ona normalnie funkcjonuje to gdzie mogłam podejrzewać, że coś jest nie tak :eek: Na jedno oczko będzie mieć szkło + 6,5, a na drugie + 4 i to lepsze mamy zaklejać na 8 godzin dziennie :szok: Masakra. Na początku stycznia mamy przyjść do kontroli i mam zabrać Bartka, bo jemu też delikatnie oczko ucieka i nie ma co czekać do drugiego roku życia. ona zbada go teraz :-) Dobre to, że tu w razie czego zdążymy na czas.

OJEJ FAKTYCZNIE DUZA WADA ALE PLUSIKI CHYBA SA DO WYLECZENIA Z TEGO CO SIE ORIENTUJE:happy:BEDZE DOBRZE:tak:
 
U mnie od poniedziałku masakrz Zuzia miała prawie 41 i nie mogłam jej zbic dopiero po Pyralginie zeszło, we wtorek do lekarza antybiotyk, grypa z zapeleniem dróg moczowych, przelewała się przez ręce, dwie noce niespałam tak sie jej nanosiłam, że brzuch mnie boli, no ale co miałam robić, na szczęście juz jest lepiej, a na dodatek jeszcze szefowa miała nerwa o L4
 
oj bidulka:-(ta pogoda sprzyja takim wstretnym chorobskom:crazy:
BARA dbaj o siebie:tak:w koncu niedlugo ZUZIA bedzie miala rodzenstwo :-)usciski dla ZUZI:-)
 
Dzięki za dobre słowo, z Zuzą juz lepiej jeszcze bierze antybiotyk ale juz nie ma gorączki:tak:z tym, ze do przedszkola puszcze ją dopiwro od przyszłego poniedziałku bo tak zaraz po antybiotyku to znowu coś złapie, dbam o siebie ale mamy trochę problemów finansowych i martwie sie jak damy rade i wogóle jak to będzie dalej:no:
 
reklama
Bara wiem jak to jest jak kasy brak. Nic to jednak zdrowie najwazniejsze. Wspolczuje Wam i Zuzince, wyobrazam sobie co przeszliscie.
 
Do góry