galwaygirl
Mamusia Piotrusia
Dziewczyny, co do tych pasów, to ja słyszałam że rozleniwia mięśnie, zamiast pomagać, ja na początku chciałam sobie go kupić, ale zrezygnowałam. Wy piszecie, że waga stoi w miejscu, a ja mam odwrotny problem, bo jak tak dalej pójdzie to poniżej 40 spadnę. W dniu porodu miałam prawie 15 na plusie (prawie 59), kilka dni po wyjściu ze szpitala już 10 mniej, a teraz co wejdę na wagę to mi mniej pokazuje. Wczoraj 47,2 rano wskazywała, a nie robię prawie nic poza gotowaniem i karmieniem. Mama na razie prasuje, sprząta (narzeka że jej się nudzi, ale jeszcze tylko tydzień i wraca do PL) a spacerkom przeszkadza pogoda.
U mnie karmienie na prawdę wyciąga.
U mnie karmienie na prawdę wyciąga.