Hej dziewczyny, myślę, że fajnie jest się podzielić swoim przyrostem wagi. Dla niektórych to radość, a dla innych raczej smutek. Jak wiecie ja mam problemy z utrzymaniem wagi, ale w tej ciąży jestem happy, gdyż w 19 tygodniu przybyło mi dopiero 7 kg. W ciąży z Wiwi to miałam już chyba z 15 kg. na sobie. tym razem tak nie będzie.
A tak wogóle to coraz częściej słyszę: ładnie wyglądasz, nie jesteś tak bardzo gruba, fajny brzuszek, albo wczoraj Asieńko płaszczyk się skurczył (to było pieszczotliwie od znajomej) - na wszystko reaguję pozytywnie, nie przejmuję się już tak bardzo kilogramkami, ale bardzo uważam na ilość spożywanego jedzonka. NIE GŁODZĘ SIĘ!!! I też za bardzo nie tyję, może dobiję tylko do 15 kg. Taką mam nadzieję.
Wiem, że już wcześniej od czasu do czasu coś pisałyśmy o swoich kilogramkach, ale tutaj przynajmniej będziemy miały wszystko w jednym wątku.
Czekam na Wasze wypowiedzi z niecierpliwością.
A tak wogóle to coraz częściej słyszę: ładnie wyglądasz, nie jesteś tak bardzo gruba, fajny brzuszek, albo wczoraj Asieńko płaszczyk się skurczył (to było pieszczotliwie od znajomej) - na wszystko reaguję pozytywnie, nie przejmuję się już tak bardzo kilogramkami, ale bardzo uważam na ilość spożywanego jedzonka. NIE GŁODZĘ SIĘ!!! I też za bardzo nie tyję, może dobiję tylko do 15 kg. Taką mam nadzieję.
Wiem, że już wcześniej od czasu do czasu coś pisałyśmy o swoich kilogramkach, ale tutaj przynajmniej będziemy miały wszystko w jednym wątku.
Czekam na Wasze wypowiedzi z niecierpliwością.