Ja tez byłam „od ordynatora” i w tej klinice patologii tez jestem jego pacjentką bo akurat przyjmuje tam na NFZ a do tego mam swojego prowadzącego prywatnie. Także jestem pod kontrola 2 lekarzy plus 3 od prenatalnych ale uważam, że to dobrze bo można każdego posłuchać i wyciągnąć swoje wnioski.
Tak, ordynator powiedział, że szew najlepiej trzyma do 28tc i wtedy jest tez juz w miarę bezpiecznie ale nie jest powiedziane ze po tym puści albo nagle urodzę. Raczej należy do osób bardzo spokojnych, racjonalnych i nie owijających w bawełnę. Woli studzić niż dawać nadzieje. Mówi, że szew bardzo ładnie trzyma i nie mam czego się obawiać na chwile obecną.
Myśle, że wiele się w swojej praktyce naoglądał stąd u niego brak jakiejś wielkiej euforii
Ja tez szwu nie czuje przy chodzeniu, jedynie przy aplikacji luteiny jest wyczuwalny i tez już pare razy panikowałam ze tak nisko jest ze się zaraz rozwiąże i spadnie ale każde usg tylko potwierdza ze wszystko jest super Ok a szyjka ma 3 cm i nic się nie rusza póki co.
Ja się nastawiam na dotrwanie do końca. Teraz jestem w tym krytycznym momencie w którym poprzednią ciążę straciłam ale czuje, że z tygodnia na tydzień coraz bardziej się wyciszam i mniej panikuje. Wcześniej co chwile coś mnie niepokoiło i potrafiłam być u lekarza nawet raz w tygodniu. Czekam na sylwestra wtedy wybije mi 28tc i będę świętować! A później tylko 30.. 32.. 34.. 36 zdjęcie szwu i po wszystkim
Tak, ordynator powiedział, że szew najlepiej trzyma do 28tc i wtedy jest tez juz w miarę bezpiecznie ale nie jest powiedziane ze po tym puści albo nagle urodzę. Raczej należy do osób bardzo spokojnych, racjonalnych i nie owijających w bawełnę. Woli studzić niż dawać nadzieje. Mówi, że szew bardzo ładnie trzyma i nie mam czego się obawiać na chwile obecną.
Myśle, że wiele się w swojej praktyce naoglądał stąd u niego brak jakiejś wielkiej euforii
Ja tez szwu nie czuje przy chodzeniu, jedynie przy aplikacji luteiny jest wyczuwalny i tez już pare razy panikowałam ze tak nisko jest ze się zaraz rozwiąże i spadnie ale każde usg tylko potwierdza ze wszystko jest super Ok a szyjka ma 3 cm i nic się nie rusza póki co.
Ja się nastawiam na dotrwanie do końca. Teraz jestem w tym krytycznym momencie w którym poprzednią ciążę straciłam ale czuje, że z tygodnia na tydzień coraz bardziej się wyciszam i mniej panikuje. Wcześniej co chwile coś mnie niepokoiło i potrafiłam być u lekarza nawet raz w tygodniu. Czekam na sylwestra wtedy wybije mi 28tc i będę świętować! A później tylko 30.. 32.. 34.. 36 zdjęcie szwu i po wszystkim