reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kiedy rodzeństwo dla listopadowych dzieciaczków??

Przechodzimy przez to całe karmienie drugi raz ale ja napewno nie czuję się ekspertem. Asia odstawiła mnie po dwóch miesiącach i musiałam ściągać mleko. Swoje mleczko z butelki podawałam jej jeszcze prawie cztery miesiące, pod koniec dodając sztuczne. Z Olkiem na początku było wzorowo a po drugim miesiącu zaczeło mi się wydawać że jest głodny. Karmię go z obu piersi do oporu a potem dodaję butlę sztucznego (nie lubi butli ale może, dlatego że mu nie smakuje, bo płacze dużo a napewno nie wygląda to na kolkę i przybiera słabiutko).

Co do spania w jednym pokoju to ja nie mam wyjścia i muszę za miesiąc góra dwa przenieść Olusia do Asi bo duże łóżeczko do naszej sypialni nie ma szansy się zmieścić. Narazie mamy kołyskę.
 
reklama
Gratulacje laski!!!
Pycha mi tez lekazrka wmawiała ze mam dokarmiać Julkę bo mało przybiera.. w skali miesiaca okazło sie ze jednak ok.. Ja ani razu jej nie dałam butli z mlekiem.. karmiłam 2,5 roku az do chwili ciązy z młodym!!
 
Dziewczynki i nam w końcu się udało. Jeśli wszystko się zakończy to na początku maja ponownie zostaniemy rodzicami. Narazie dmucham i chucham na siebie bo ciąża jest zagrożona, ale z dnia na dzień jest już coraz lepiej.
 
Ania gratuluję i życzę spokojnego przebiegu reszty ciąży.
Eg nie Ty jedna bo jak widzisz Dominika też ma jedynaka a ja nadal staram się o drugiego smerfa ale niesety chyba będę musiała zrezygnować z dalszego leczenia bo nie widzę sensu oszukiwać samej siebie że może w kolejnym cyklu leki dadzą ciązę.
 
Ja też póki co mam jedynaka, także jest nas trochę więcej;-)
Gratulacje Aniu, oby było już tylko lepiej :tak:
Anulka
- pamiętam, że już bardzo długo się starasz, ale nadal trzymam kciuki!!
 
ż jeszcze jestem mama jedynaka i pomimo naszych usilnych starań Kamilek nie ma rodzeństwa. Więc jest nas więcej.
 
reklama
A my znów zaczynamy myśleć o drugim, żeby tak sobie zajść na wiosnę... Małgosia ma już takie "jedynackie" zagrania. Dla mnie dwójka dzieci to zupełnie nowe wyzwanie, bo sama nie mam rodzeństwa.

Trochę się jeszcze boimy, że będzie malutkie (w sensie, że z niskorosłością) jak Małgosia i podwójna dawka wizyt u lekarzy specjalistów wreszcie mnie wykończy.
 
Ostatnia edycja:
Do góry