reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kiedy i w jaki sposób poinformować rodzeństwo ?

Hmm.. ja myślę, że mój Antoś to raczej do samego porodu nie będzie do końca świadomy o co kaman? Chyba za mały jeszcze na tłumaczenia... choć pewnie jak brzuch będzie większy to szybko nauczy się pokazywać "Gdzie jest dzidzia?"
 
reklama
Dziewczyny, oczywiscie ze nie chce synka na badaniu USG dopochwowo! ja nie z tych! nie pokazuje sie synkowi nago (ale to juz kazdego indywidualna sprawa, kwestia nie tu do dyskusji )
ja chcialam najpierw sama sie zbadac, pomierzyc dzidzie itd, a pozniej ubrana, poprosic do gabinetu meza z synkiem, aby mu pokazac
myslalam ze na USG okolo 11 tyg to juz bedzie widac dzidzie na USG przez brzuch, ale skoro nie to musimy zmienic plany poinformowania rodzenstwa ;)
 
Eve a może warto zapytać gina kiedy USG przez brzuch już będzie i kiedy można rodzeństwo zabrać. Ja myślę, że na połówkowym też będzie wszystko widać. Ale czy w ogóle zabiorę Igusia do gabinetu nie wiem jeszcze. On jest dość energiczny i nie wiem, czy tam go nie rozsadzi energia...
 
Moje dzieci już duże (8 i 11 lat), tak więc zamierzamy im powiedzieć dopiero ok 12 tyg.ciaży- czyli wtedy gdy ten najbardziej krytyczny czas teoretycznie minie. Koleżanka mi opowiadała, że sama się pośpieszyła, za wcześnie powiedziała swoim dzieciom i potem gdy niestety maleństwo straciła- dzieciakom było bardzo bardzo cieżko.
Generalnie z ogłoszeniem nowiny całej "reszcie świata" też czekamy.
 
ja też poczekam, raz ze względu na USG, dwa ze moje dziecię teraz (niestety nadal) przeżywa stres "przedszkolny" i boje się że dodatkowe atrakcje by ją całkiem rozstroiły....
 
hej dziewczyny przyłącze się do was :-)

ja trochę mam obawy jak zareaguje mój starszak na taką wiadomość bo to taki syneczek mamusi zawsze mówił że nie chce rodzeństwa :crazy:

postanowiliśmy że poczekamy z tą wiadomością aż do 9 tyg aż będzie już małe ryzyko że coś się stanie .. i już trochę będzie widać tylko zastanawiam się narazie jak przeprowadzić taką rozmowę żeby mój jedynaczek dobrze to przyjął i ucieszył się z rodzeństwa :baffled:
 
Witajcie

moja Córka Iga w grudniu kończy 7 lat. Muszę wam powiedzieć, że dość szybko się dowiedziała się o ciąży, bo znalazła test i nie był odwrotu. Też miałam stres jak to przyjmie, bo przez tyle lat sama ukochana córunia mamuni i tatunia. Ale całkiem dobrze to zniosła, a jak już podzieliła na pół swój pokój to łza mi się w oku zakręciła. Myślę, że problem może pojawić się dopiero jak dzidziuś się urodzi. To jest prawdziwa sztuka żeby poświęcić tyle czasu maluszkowi i starszakowi żeby nikt nie poczuł się odrzucony
 
ja nie wiem czy takie dzieci 5-7 letnie coś zobacza na usg, miałam fotke 3D z pierwszej ciąży gdzie idealnie było widac maluszka a siostrzenica lat 8 nic nie widziała i druga lat 6 tez 0, ponoć to kwestia perspektywy i postrzegania i dzieci tego nie umiają, trzeba się nauczyć, to jak z tymi plakatami u okulisty, czasem nawet ja nie wiem co ma zobaczyć :)

 
reklama
Chmurko słyszałam o tym. Znajoma zabrał 5- latkę do gina i był płacz i strach. I na co dzień rezolutna dziewczynka się wystraszyła. Nie rozumiała gdzie dziecko.
Ja pewnie mojego małego do lekarza nie zabiorę. Dla mnie taka wizyta to też nerwy, no ale to się jeszcze może zmienić.

Na razie Iggy się chyba domyśla, bo jakoś tak zaczął mnie po brzuchu głaskać i się cieszy jak na niego patrzy :-D
 
Do góry