Witam wszystkie Mamy!
Zuzia nadal nie głuży. Dziś kończy 5 miesięcy i nie wydała do tej pory zadnego guuu, aaaa, rrrr, eeee. Nie śmieje się tez w głos. byliśmy już sprawdzić słuch i wszystko ok. Neurolog też twierdzi ze nic się nie dzieje bo nała jest bystra i żywa. Nie mam pojęcia co z tym małym brzdącem jest. Czasami jak już ją bardzo rozsmiesze to wyda jakieś piśnięcie ale nie na wydechu tylko jakby wdychała powietrze i zaraz potem kaszle. Tak jak robia małpki. Nie wim co z nia może być nie tak. Najgorsze ze zaden lekarz nie umie mi oopowiedzieć. Niby wszystko ok to dlaczego inne dzieci mają dwa miesiące i zaczynaja głużyc a moja ma 5 i nic. ZERO!!!Pomóżcie!!!
Zuzia nadal nie głuży. Dziś kończy 5 miesięcy i nie wydała do tej pory zadnego guuu, aaaa, rrrr, eeee. Nie śmieje się tez w głos. byliśmy już sprawdzić słuch i wszystko ok. Neurolog też twierdzi ze nic się nie dzieje bo nała jest bystra i żywa. Nie mam pojęcia co z tym małym brzdącem jest. Czasami jak już ją bardzo rozsmiesze to wyda jakieś piśnięcie ale nie na wydechu tylko jakby wdychała powietrze i zaraz potem kaszle. Tak jak robia małpki. Nie wim co z nia może być nie tak. Najgorsze ze zaden lekarz nie umie mi oopowiedzieć. Niby wszystko ok to dlaczego inne dzieci mają dwa miesiące i zaczynaja głużyc a moja ma 5 i nic. ZERO!!!Pomóżcie!!!