reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie - wyginanie się dziecka

A smoczek wymieniałas bo była potrzeba?
Smoczek wymieniłam bo przy poprzednim widać, że się denerwowała. Za wolno tam leciało, a teraz ma smoczek ten 1+.
Zanim dostała ten, takie sytuacje się też zdarzały.
Mamy też butelkę lovi, mammafeel, ona ma większy przepływ niż Philips. Kiedyś faktycznie był dla niej za duży, bo czasami miała całą brodę w mleku, ale teraz ładnie z niej je.

Dzisiaj po jedzeniu i odbiciu, jak ją odłożyłam na drzemkę to po jakimś czasie jej się ulało.
A odbijałam ją naprawdę długo i słyszałam jak się jej odbija parę razy.
 
reklama
Smoczek wymieniłam bo przy poprzednim widać, że się denerwowała. Za wolno tam leciało, a teraz ma smoczek ten 1+.
Zanim dostała ten, takie sytuacje się też zdarzały.
Mamy też butelkę lovi, mammafeel, ona ma większy przepływ niż Philips. Kiedyś faktycznie był dla niej za duży, bo czasami miała całą brodę w mleku, ale teraz ładnie z niej je.

Dzisiaj po jedzeniu i odbiciu, jak ją odłożyłam na drzemkę to po jakimś czasie jej się ulało.
A odbijałam ją naprawdę długo i słyszałam jak się jej odbija parę razy.
Przewód pokarmowy jest bardzo skomplikowany a jednocześnie prosty. Warto byście zrobili dziecku pasaż, by sprawdzić jak długo przechodzi pokarm przez przewód pokarmowy. Moja córka miała spowolniony pasaż. Musiałam nosić ją po jedzeniu ok 30 min ułożona pod kontem ok 30-45 stopni, bo inaczej treść pokarmowa jej sie cofała a to jest nieprzyjemne i dziecko ulewa, może też mieć zgagę. Ale to sprawdzi pH metria. Do ok roku zamyka sie odźwiernik w żołądku stąd takie trudności. To fizjologiczna czynność. Jednak jeśli jest do tego alergia bądź nietolerancja pokarmowa, to dodatkowo utrudnia życie. Nie wystarczy dziecko odbić i odłożyć. Czasem problemy z brzuchem mogą powodować też probiotyki, ale teraz jest tendencja by je podawać. Więc mało kto na to zwraca uwagę. A przecież mleko też może mieć dodatek probiotyku. Mojemu dziecku musiałam odstawić je zupełnie. Nawet jak podawałam Espumisan, to kupowałam ten w kapsułkach i wyciskalam do buzi. Ten w płynie sie nie sprawdzał, bo córka nie tolerował nośników. Niby nic, ale to wszystko ma znaczenie.
 
Do góry