reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie sztuczne

reklama
Dla naszych maluchów tylko te dwie - jest jeszcze pszenna, ale to od 10 miesiąca. A czy kaszka ryzowa czy kukurydziana to chyba nie ma żadnego związku ze skazą?
 
wydaje mi się że nie ma związku,jeśli kupuje się taką do której trzeba dodać mleko,bo te do których dodaje się wodę to mleko już mają i to takie z białkiem krowim ::)
 
ok dzięki - obecnie zageszczam mleko na noc kaszką ryżową, wiec w dzień bedę podawała kukurydzianą łyżeczką - zobaczymy czy Młodemu posmakuje ::)

eg - zdaje sie ,że Twój Adaś nie ma skazy, wiec dla dzieci "nieskazowych" są kaszki mleczne z jakimiś smakowymi dodatkami i zdaje się, że można je podawać dzieciom od 5 - 6 m-ca życia
 
Kunda a biszkopty dajesz Maciowi zwykłe czy bezglutenowe? Bo nie mogę sie zdecydować, w sklepach bezglutenowych jak na lekarstwo :(
 
A poza tym te bezglutenowe jakieś takie bez smaku i okropnie drogie. Ja wolę poczekać aż Adaś skończy te 10 miesiecy, z glutenem nie ma żartów.
 
Odbiegnę od troszke od tematu kaszek. Ostatnio zaczęłam Kamilkowi gotować zupkę z ziemiaka, marchweki i brokułów, bardzo mu posmakowała i potrafi każdy dzień zjaść jej 100ml.
 
reklama
olimpia nasz Kamil będzie miał w połowie czerwca operację i chirurg, która go ostatnio oglądała powiedziała, że jak jest grubsza wartwa tkanki tłuszczowej to ranka może się gorzej goić. Dlatego na razie nie wprowadzam kaszki, zwłaszcza, że i tak w miarę fajnie śpi w nocy, więc widocznie mleczko mu wystarcza. U mnie pediatra też mówiła, że takich maluchów się nie odchudza. U nas "odchudzanie" polega tylko na tym, żeby nie wprowadzać bardziej kalorycznych rzeczy czyli kaszek, no i staram się wydłużać przerwy między karmieniami. Ostatnio Kamil je 6, czasami 7 razy na dobę. W tym raz zupka, a reszta to cyc.
elusia79 gratuluję zupki z brokułami. Ja próbowałam Kamilowi przemycić, ale podobno mu nie bardzo podchodzą. Podobno, bo zupki dostaje, jak jestem w pracy i nie sprawdziłam osobiście ;) Natomiast zdecydowane begatywne podejście do brokułu ma teściowa, która go Kamilowi podaje i zastanawiam się komu bardziej to niesmakuje ;) ::)
Ja właśnie się zastanawiam czy nie jestem przesadnie ostrożna, ale z glutenem i nabiałem chcę poczekać przynajmniej, aż Kamil skończy 9 miesięcy. Mam zresztą jeszcze tyle nowości do wprowadzenia, że trochę czasu nam to zajmie ;) Tym bardziej, że nowości odkładam na po operacji, bo boję się uczuleń. A wtedy będzie miał już ponad 7 miesięcy.
 
Do góry