reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie sztuczne!

zgadzam się z Tobą Iskierko!jak dałam mojemu małemu herbatkę i wypił więcej to potem był kłopot z jedzeniem,a z tym karmieniem co min 3h też prawda!
 
reklama
no ten espumisan 3 razy dziennie,probiotyk lasid baby i rehabilitant polecił mi ćwiczenia na brzuszek,kładzenie na brzuszku na łóżku,noszenie na brzuszku na rękach,kładzenie przez ramię tak jak do odbicia,na nodze też na brzuszku,chodzi o to żeby brzuszek był ugnieciony i gazy uleciały,trochę pomaga!no i okłady ciepłe lub ciepłe powietrze z suszarki na brzuszek:tak:
 
Dobrze Dziewczyny, że piszecie o tym karmieniu co 3 h, bo ja o tym nie wiedziałam i podaję mu na żądanie, a on jest głodny co jakieś 2h. Co prawda od kiedy podaję mu bebilon, problemu z kupkami nie ma, ale lepiej dmucha na zimne.
 
byliśmy dziś u lekarza i moje małe słoneczko dobrze przybiera na wadze,ma prawidłowe odruchy i nie zmieniamy jedzenia,bo kupki są codziennie i jest ok,a kolki muszą czasem być! waży 3900 i trochę urósł! bardzo się cieszę że jest wsio ok!kacper dziś w nocy nawet wytrzymał prawie 5 godzin do jedzenia,ale pani doktor powiedziała że spoko i tylko sie cieszyć że mnie nie budzi,rano dziś zjadł 110 ml ale już po 3,5 h tylko 50,ale mam się nie martwić,bo waga najważniejsza,karmić go na żadanie,czyli wychodzi co około 3-5 h,nie dawać na siłę i poić herbatką!
 
Dziewczynki mi się przypomniała rada mojej koleżanki przydatna w sezonie grzewczym - mianowicie zamiast podgrzewacza można kłaść butelkę z przygotowaną wodą na kaloryfer. Trzeba tylko uszykować odpowiednią ilość mieszanki w jakimś pojemniczku - może być np korek od butelki i w nocy tylko zmieszać wszystko ze sobą i gotowe.
Ja prawdę mówiąc tego nie stosowałam ze względu na suche powietrze w pokoju po odkręceniu kaloryfera.
Za to zawsze pilnowałam, żeby na noc była mała ilość wody w czajniku i jak mały się budził to włączałam dosłownie na kilka sekund - liczyłam do 4-5 - i było gotowe. Na wszelki wypadek trzymałam też zimną przegotowaną wodę i jak za mocno podgrzałam to dolewałam troszeczkę zimnej i było OK.
 
reklama
Do góry