reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Karmienie piersia

Cleo, nie, zadnych prób nie podjęłam, u nas tylko definitywne odstawieniew chodzi w grę, a czuję że nie ejstem na to gotowa.
Ala mi sprawy nie ułatwia...
Pomijajac noce, to np. jak ją rano ubieram i jest "gojakiem" (golasem) to każe mi bluzkę sciągać i się chcę przytulić do "gojaka". Albo przedwczoraj, przytuliła się i mówi "lubię bajdzo cycy" :/

Kurde, no ja wiem, ze lepiej nie bedzie, wręcz przeciwnie, ale jakoś nie mogę się przemóc i zdecydować...

A jak u Ciebie ? masz już jakiś plan?
 
reklama
u mnie w nocy nadal chyba co 30 min :-/ masakra i w dzien na drzemke tez musi bo zasnac nie chce i mi go szkoda.po wstaniu już nie daję.za 2 tygodnie bedziemy sami i wtedy zacznę działać w nocy.cyce mam okropne,zdarte itp:-(
 
Dla pocieszenia babeczki - Asia zniosła sto razy lepiej odstawienie od piersi niż od smoczka:-D Ale już powoli wychodzimy na prostą.

Dzisiejsza rozmowa jak zobaczyła moje piersi gdy się przebierałam:

A: WOW, cycy, piciu, piciu!
Ja: Ale mama nie ma mleczka, puste cycy
A: Piciu!
Ja: Nie ma mleczka, piesek zabrał, przyszedł i zjadł (i tu pokazałam próbując zjeść Asi cycuszki i warczeć ;))
A: Nie ma piciu, pies am, tak?
Ja: Tak, nie ma!
A: DIDI!!!!
I tu nastąpiło wołanie o smoczek, ja nic a Asia: Pies am tak?

Hihi :) W końcu przełknęła że didi też nie będzie:tak:
 
ja jutro idę do teatru i jak wrócę to idę spać do salony z nadzieją, że jak Ala się obudzi to nie zacznie mnie szukać po mieszkaniu... Na wszelki wypadek zamknę drzwi i jak zacznie mnie szukać to zdążę się schować za zasłoną :D

Z tekstów cycowych z weekendu: "bajdzo lubię sać cycy", "situlać gojaka" (to znaczy, ze jak Ali zdejmuję bodziaka to mam zdjąć bluzkę i ją przytulać)
 
No więc nie było tak źle :)
Były 3 pobudki po północy (wcześniej spała jak zabita - wiec obejrzał spokojnie mecz), ale M mówił Ali, ze mama jest w teatrze i nie wołąła "cycy" tylko "tata cita". Trochę się nakręcała, wiec M zapalał światło, brał książeczkę a ona "fajt" i już śpi.
Tak co 2 godizny się budziła, ale 3-go razu nawet już nie usłyszałam bo byłam wykończona budzeniem się na wcześniejsze 2 :)

Także nie jest źle, mogę isć na nocną imprezę :)

A co do tekstów, wczoraj mnie rozwaliła.. Po żłobku dałam w domku cycy, Ala się tam do niego przymila i nagle mówi "Cycy byjeś nad moziem ? " :)))))))))))))))
 
reklama
Do góry