reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie piersia

reklama
Hej@
Widzę że nie tylko ja mam problem z nauczeniem mojej pociechy jedzenie czegoś innego niż cycek :)
A nie mówiąc już o mleko mod:/ nie chce nawet na nie patrzec. A na 99% bede musiała przezucic na sztuczne jedzenie :(
JAk wy sobie z tym radzicie??
jak z kaszkami, herbatkami??
Moja dziś zjadła troche jabłuszka :) nawet otwierała buzie :D

Ja daję jabłuszko i marchewkę od tygodnia i idzie nam całkiem nieźle - z łyżeczki to jest takie jakby zsysanie, ale otwiera ładnie buzię i pojękuje jak za wolno daję :).
Jeśli chodzi o picie to dawałam wodę w niekapku i butelce na spróbowanie - i wypiła z łyk z niekapka, ale karmię na żądanie więc nie jest spragniona.
Mleka modyfikowanego nie dawałam jeszcze - ale w tym tygodniu dam kleik na Bebilonie 1, łyżeczką.

Tak czy inaczej cyc nadal rządzi u nas - myślę, że Ala będzie chętnie jadła nowe jedzenie ale do piersi jest bardzo przywiązana emocjonalnie...
 
wykryto u mnie tarczyce nadczynnosc, i powinnam brac proszki przy których najprawdopodobniej nie mozna kamic piersia :(( 8 czerwca ide do nastepnego lekarza zobaczymy co on powie!
Moja jak widzi smoka od butelki to odrazu krzyczy, hehehe
Naszczescie dzis zjadla troche jabłak :):)
Ale nie chce nic pic, szkoda:/
Hanulka ukochała cycuszka bardzo :)
 
Hej@
Widzę że nie tylko ja mam problem z nauczeniem mojej pociechy jedzenie czegoś innego niż cycek :)
A nie mówiąc już o mleko mod:/ nie chce nawet na nie patrzec. A na 99% bede musiała przezucic na sztuczne jedzenie :(
JAk wy sobie z tym radzicie??
jak z kaszkami, herbatkami??
Moja dziś zjadła troche jabłuszka :) nawet otwierała buzie :D
ja powiem krótko NIE RADZĘ SOBIE
 
już jej podawałam kaszke i nic:/
ale dzis juz drugi raz zjsadła sporo jabłka.
moze bedzie lepie:)
ale wpogóle nie wiem jak ta diete rozszerzeac... zebym wszystko dobrze zrobila!
 
wykryto u mnie tarczyce nadczynnosc, i powinnam brac proszki przy których najprawdopodobniej nie mozna kamic piersia :(( 8 czerwca ide do nastepnego lekarza zobaczymy co on powie!
Moja jak widzi smoka od butelki to odrazu krzyczy, hehehe
Naszczescie dzis zjadla troche jabłak :):)
Ale nie chce nic pic, szkoda:/
Hanulka ukochała cycuszka bardzo :)

Przykro mi :( Dlatego ja tak odwlekam moją wizytę u endokrynologa :|

już jej podawałam kaszke i nic:/
ale dzis juz drugi raz zjsadła sporo jabłka.
moze bedzie lepie:)
ale wpogóle nie wiem jak ta diete rozszerzeac... zebym wszystko dobrze zrobila!

Słuchaj moja nienawidzi marchewki. W związku z tym olałam marchew i młoda dostaje brokuły - które wcina baaardzo, ziemniaczek, cukinię, mięsko z indyczka, cielęcinkę, bananka, gruszkę dostała raz ale zaparcie zaraz było (tyle że po surowej, może gotowana lepsza?), jabłko - choć musi być bardzo słodkie, inaczej jest za kwaśne, wczoraj i przedwczoraj już truskawki. Poluję na fasolkę szparagową ale nie mogę nigdzie dorwać. Póki co jak widać słaby zestaw warzyw i owoców, ale myslę że jak na 3 tyg wprowadzania dość sporo ;) Kaszę dostaje jaglaną, makaron ryżowy (przysmak Asiulki). Ale ja trochę inną metodą wprowadzam.

Nie martw się, rób wszystko wg swojej intuicji a będzie ok :)
 
ooo to Asia już dużo wsuwa! A powiedz mi Dziunka ty jej co dzień cos nowego serwujesz? Wogóle przejmujesz sie tym by nie wprowadzać kilku rzeczy na raz? Bo ja w swej rozpaczy żywieniowej przestałam na to zwracac uwagę. Co za róznica czy nie zje jednego dnia czy przez 3 dni :D
 
reklama
Ja też nie zwracam uwagi :zawstydzona/y:
Robię takie mieszane zestawy np. dziś makaron ryżowy+mięso+brokuł a na drugi dzień kasza jaglana + brokuł + ziemniak itd. I każdego dnia inny owoc. No i na przekąskę flipsy :D
Póki co uczulenia żadnego nie było tylko ogromna niechęć do marchwi więc zmuszać nie będę ;)
 
Do góry