reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

karmienie piersią i nie tylko

moja po miernym cycu rano o 5.30 zjadła przed chwilką tylko 100 ml mm..... także może rano u dzieci to norma, że tak dużo nie jedzą....???? nie mam doświadczenia, bo dopiero uczymy się jeść mm ...

u nas też żadnych słałych pór jedzenia nie ma.... wprowadziliśmy jabłuszko i wczoraj marcheweczkę.... niby smakowało ale jej było mało... no ale co za dużo to niezdrowo... za tydzień skończy 4 miesiące i wtedy już nie będzie zmiłuj się.. jedzonka się rozkręcą a co za tym idzie (mam nadzieję) i stałe pory jedzenia....
 
reklama
moja po miernym cycu rano o 5.30 zjadła przed chwilką tylko 100 ml mm..... także może rano u dzieci to norma, że tak dużo nie jedzą....???? nie mam doświadczenia, bo dopiero uczymy się jeść mm ...

u nas też żadnych słałych pór jedzenia nie ma.... wprowadziliśmy jabłuszko i wczoraj marcheweczkę.... niby smakowało ale jej było mało... no ale co za dużo to niezdrowo... za tydzień skończy 4 miesiące i wtedy już nie będzie zmiłuj się.. jedzonka się rozkręcą a co za tym idzie (mam nadzieję) i stałe pory jedzenia....

My stałe pory karmienia mamy od dawien dawna :p Ale to jest właśnie jedna z zalet karmienia mm :) U Ciebie też się to napewno szybko unormuje jak już całkiem przejdziecie na butlę :)
 
tylko ze na codzień je 160ml, nie uśmiecha mi sie za godzine znowu ja karmić bo mi burzy to cały plan, staram sie ja uczyć ze jedzonko nie częsciej niz 3h ( zalecenie lekarza)
 
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi.

Wczoraj do mleczka przed snem dodałam 3 miarki od mleka na 150 ml - kleiku ryżowego i zjadła całą butle.
Ale po samym mleku potrafi spac do 4:30 a po tym zagęszczonym wstała o 3!

W nocy zjadła 150 mm i o 8-ej tez 150 ml mm

Pierwszy raz takie ilości.

No, no zobaczymy jak dalej będzie..
 
tylko ze na codzień je 160ml, nie uśmiecha mi sie za godzine znowu ja karmić bo mi burzy to cały plan, staram sie ja uczyć ze jedzonko nie częsciej niz 3h ( zalecenie lekarza)

Krewetka moja też je co 3-4 godziny z tą różnicą, że moja narazie po 120ml, ale spokojnie...przecież jeśli więcej nie zjadła to w nią nie wmusisz...mi takie jej jedzenie planu nie burzy jeśli się zdarzy, przy następnym karmieniu wszystko wraca do normy :)
 
Alis u nas jest tak ze w dzień 130ml ( kurde chyba mało ale wiecej nie chce) a rano po nocy 160ml, znajac Lilke to jak zjadla 100ml to za godzine bedzie marudzic i sie nie pomylilam o 7:30 dojadla te 60ml
 
Ostatnia edycja:
dziecko je tyle ile potrzebuje. ja przez moment mialam schize ze leniuszek je za malo bo wszystkie dzieci 6razy na dobe a ona tylko 4. no ale dla niej noc jest dluga (jeszcze spi ;P) a jak przychodzi czas na jedzenie to wypija 160ml. poza tym ladnie przybiera na wadze wiec sie juz nie przejmuje, nawet jesli zdarzy jej sie pojsc spac bez wieczornego mleka bo jest zmeczona i nie chce jesc.
 
Alis u nas jest tak ze w dzień 130ml ( kurde chyba mało ale wiecej nie chce) a rano po nocy 160ml, znajac Lilke to jak zjadla 100ml to za godzine bedzie marudzic i sie nie pomylilam o 7:70 dojadla te 60ml

To może da radę wytrzymać te 3 godziny :) Ja też, tak samo jak Ty uczę Majkę jedzenia nie częściej niż co 3 godziny, dlatego czasem jak brakuje np. 30-40 minut a ona zaczyna już marudzić (specjalny rodzaj marudzenia "bo głodna") to staram się ją przetrzymać :p Jeszcze się nie zdarzyło aby się nie udało ale to skutkuje właśnie tym, że mamy stałe pory karmienia a i Majce już się nie zdarza praktycznie aby chciała jeść częściej niż co 3-4 godziny :)
 
dziecko je tyle ile potrzebuje. ja przez moment mialam schize ze leniuszek je za malo bo wszystkie dzieci 6razy na dobe a ona tylko 4. no ale dla niej noc jest dluga (jeszcze spi ;P) a jak przychodzi czas na jedzenie to wypija 160ml. poza tym ladnie przybiera na wadze wiec sie juz nie przejmuje, nawet jesli zdarzy jej sie pojsc spac bez wieczornego mleka bo jest zmeczona i nie chce jesc.
Natliak u nas jest dokładnie tak samo gabrysia je tyle ile potrzebuje i juz w nia nie wmuszam tym bardziej że wedlug mnie jak sie wazylysmy wczoraj obie to wazy okolo 7kg czyli okolo kg za 5tyg..i tez je zazwyczaj o 3.30-4.00 potem miedzy 8.30-9.00potem koło 13 , nastepnie jemy obiadek(narazie marchewka plus zmieniaczki ale bedzie cos nowego za jakis czas) koło 17 znów mleczko i po kąpaniu zje po 21 a czasem zje malutko albo wcale na na noc i zasnie i śpi nawet do 4 , a zauwazylam że jak wiecej zje (teraz zageszczamy na noc albo kaszka albo kleikiem to spi krócej) ale widocznie tak juz teraz bedzie...
jak z zegarkiem w reku zawsze 3.30 pobudka.
 
reklama
Do góry