reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

karmienie piersią i nie tylko

wyglada to na kryzys laktacyjny 6tygodnia. przystawiaj mala czesto do piersi, na pewno lada moment pojawi sie wiecej pokarmu.
 
reklama
Dziewczyny czy to się zmieni bo maja majka normalnie domaga się jedzenia co godzinę...i to nie żeby sobie cyca potrzymać tylko je bo słychać jak połyka...kiedyś jadła co 3 godz.
 
Dziewczyny czy to się zmieni bo maja majka normalnie domaga się jedzenia co godzinę...i to nie żeby sobie cyca potrzymać tylko je bo słychać jak połyka...kiedyś jadła co 3 godz.

właśnie miałam to samo pisać, cholecia mój mały nonstop chce cyca, wczoraj wieczorem to już się zaczęłam bać, czy mu nie braknie, bo opędzlował obie piersi naraz i jeszcze płakał, ale stwierdziłam,że musi być najedzony i dałam smoczka i ufff usnał :-)
 
krewetka a u nas róznie... moja Gabrysia jak głodna to potrafi 120 ml zjeść tak co 3 godzinki ale tak średnio to co 2 do 2.5 godzinki je od 60ml do 90ml czyli tak na dobe to zje nam około 850ml ale czasem tylko 700ml zalezy jaki ma dzien ale pediatra powiedziala nam że je tyle ile chce i ona wie ile potrzebue snu i pokarmu wiec mamy jej ani nie ograniczac ani na sile nie dokarmiac skoro ładnie przybiera na wadze
 
Dziewczyny czy to się zmieni bo maja majka normalnie domaga się jedzenia co godzinę...i to nie żeby sobie cyca potrzymać tylko je bo słychać jak połyka...kiedyś jadła co 3 godz.

właśnie miałam to samo pisać, cholecia mój mały nonstop chce cyca, wczoraj wieczorem to już się zaczęłam bać, czy mu nie braknie, bo opędzlował obie piersi naraz i jeszcze płakał, ale stwierdziłam,że musi być najedzony i dałam smoczka i ufff usnał :-)


to normalne, wasze dzieci przygotowuja Wasze piersi do zwiekszonej produkcji bo one wiecej jesc potrzebuja.. jak czesto jedza to Wasze piersi sa pełniejsze w mleko... nie ograniczajcie im, nawet jak to jest co godzine.. to trwa niedługo.. potem znowu zaczną wieksze przerwy robic...
a druga sprawa to moze tak byc, ze za pierwszym posiedzeniem maluchy sie nie najadaja.. trzeba im przerwe zrobic, odbic i po chwili przystawic ponownie.. nienajedzone dziecko nie spi gleboko, tylko czuwa (jak julita pisze) lub spi bardzo krotko...
 
kurde u nas też kryzys, do wczoraj walczymy, zauważyłam że z piersi poleci trochę a potem cisza, mały się wścieka i szarpie sutka, daję go do drugiej, trochę wyciągnie a potem znowu prawie nic nie leci więc znowu szarpie sutka. Od wczoraj się pompuję co 1,5 godziny, jak odciągnę laktatorem to wyciskam ok 100ml łącznie, ale tylko w systemie ściągania 7-5-3, a dziecko przecież tak nie wytrzyma i dostanie wścieku więc żeby więcej wyciągnąć muszę odciągać pokarm i daję Jaśkowi żeby bidula mi nie głodowała, bo jak odciągałam w zwykły sposób laktatorem to zeszło zaledwie 20 ml:no: Kurde mam nadzieję że to szybko minie, bo cycki miałam wczoraj wieczorem tak wymiętolone że szok, sutki jeszcze całe ale już bolą. Małż dziś poszedł sam na spacer z małym bo ja podłączona pod dojarkę (dzięki Bogu że nabyłam elektroniczny laktator), po drodze ma mi odebrać z doz.pl całą siatę wynalazków na laktację, czy ktoś to stosował? bo ciekawa jestem czy kupić:

Lactinatal, kapsułki, 30 szt - Apteka Internetowa Dbam o Zdrowie
 
Cześć dziewczyny. A ja jem wg zaleceń położnej, piję dużo tak jak się należy (od samego początku herbata czarna, soki jabłkowe, kompoty, woda mineralna niegazowana) i od wczoraj nie mam pokarmu. Jestem załamana, przystawiam Malutką do cyca, odciągam laktatorem te kilka kropelek które się wytworzą... i nic nie mam. Musiałam kupić Bebilon 1 żeby dziecko nakarmić. Ola ciąga butelkę i widocznie smakuje jej sztuczne mleko ale wolę ją karmić piersią. Macie może jakieś pomysły albo sposoby na pobudzenie laktacji? Od tygodnia piję herbatkę na laktację z Herbapolu, ale to nic nie daje. Pomocy.

To typowe objawy dla kryzysu laktacyjnego zwiaznego najprawdopodobniej ze skokiem rozwojowym maluszka...

Dołączam do postu Nataliak - przystawiac jak najczesciej do piersi... najdalej za dwa dni wszystko wroci do normy
 
reklama
u nas mleka pod dostatkiem - niesety do tego stopnia, że chodzę z napompowanymi obolałymi balonami. Młoda je tylko z 1 cyca raczej, drugiej już nie chce.. nie wiem tylko czemu skoro ona tego nie przejada to u mnie nie zmniejsza się laktacja?????
ulewanie u nas wciąż trwa, czasem też dochodzą też małe wymioty - chce iśc juto do pediatry i to wsyztsko skonsultować

Malina to sprobuj zrobić zapasy... i do zamrażary.. za jakis czas bedziesz chciała wyjsc z dziewczynami gdzies poszalec czy do kina - tata czy ktokolwiek inny bedzie mial jak znalazł...

poza tym magazynowanie jest dobre na czas np. brania przez matkę leków ktore wykluczaja karmienie ... dajemy mleko z zapasów, a to z piersi sciagamy i wylewamy...

buuu ... ja nie mam z czego robic zapasów - moja wszystko przeżera
 
Do góry