reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

karmienie piersią i nie tylko

Dziewczynki, które mleko modyfikowane jest wg was godne polecenia. Do tej pory Dżon dostawał NAN H.A. ale odkąd zaczął dostawać słoiczki (na razie bardzo niewiele) zaczyna mieć twarde kupy i widać, że się męczy zanim usmaruje pieluchę.
Stałam dzisiaj przed półką z mlekami i nie wiedziałam co wybrać. Dlaczego Nan w puszce kosztuje 27 zł a Nan w pudełku 12? Jest gorsze? Mniej wartościowe? O co w tym chodzi? Nie ma doświadczenia w mm bo przecież Jagoda była na piersi...

na trudne kupki polecam jabłuszko albo sok jablkowy. Przedwczoraj dałam malej banana. Wczorajs trasznie się z kupka meczyla - zrobila dwa razy po troszeczke twrdawej o koniec, tylko marudzenie. Więc dostała 30 ml soku jabłkowego i chwila moment zrobiła resztę.
 
reklama
wampi-u mnie Krystianke tolerowal tyle produkty BoboVity czy kaszka,czy deserek,czy herbatka tylko ta marka i tyle,hmmmmm dziwne:-)

u nas dzis byla dynia z ziemniaczkiem,Damianke zjadl pare lyzeczek i widac bylo ze bardzo mu smakowalo:-)
 
ja wczoraj właśnie pierwszy raz dałam ten krem z jagód i jabłek gerbera i pięknie zjadł, ale dziś dostał na jednym policzku i za uszkiem jakiejś wysypki, poza tym nad ranem mieliśmy zieloną kupkę
 
u nas soczek jablko-mieta z bobovity wypity:-)z kubeczka:-) dzis nawet sam probowal, radoche mial niesamowita:-Dnawet mu sie udalo do buzi trafic ale sporo porozlewal z kubka zwanego niekapkiem:szok::-D
aaaa i u nas dzis historyczny dzień ... dzień bez kupy:szok: zwykle bylo 4-5 dziennie, ostatnie 2 dni tylko po 2 a dziś nic, dziwne ze jablko z bananem tak na niego podziałało(chyba to:confused:), po marchewce nie było zmian w ilości a jedynie w kolorze i konsystencji troszkę;-)
 
Dziewczyny chcę dziś pierwszy raz podać małej kaszkę ale butelką i przepis brzmi: na 150ml mleka trzy łyżki stołowe kaszki...to chyba nie przejdzie przez smoka? Można zamiast 3 łyżek podać np. 1?
 
a jaka to kaszka? bo jesli bobovita to przejdzie, robiona zgodnie z 'instrukcja' jest rzadka.

dawalyscie juz dzieciom ta kaszke bebilon ktora byla w paczuszce? http://www.bebilon.com.pl/Kaszki-Be...szki-mleczne-Lista-produktow#/Dojrzale_Jablko pyszna jest! i przy podanych proporcjach wychodzi na tyle gesta ze mozna dawac lyzeczka.

u nas dzis byla grana zupka wloska z cielecina. sklad: cielecina, kalafior, ziemniaki, cukinia, cebula, pietruszka, bazylia.brzmi fajnie prawda? na stronie producenta zupka jawi sie jako cos koloru brazowo-pomaranczowego, w rzeczywistosci jest obrzydliwa w smaku szara breja. leniuszek wciagnela caly sloiczek ;P to chyba magia podgrzewania bo przeciez hydrolizaty dzieci tez pija mimo smaku, wazne zeby bylo cieple ;)
 
alis a sprawdz sama, wsyp lyzke do 50ml wody i sprobuj pociagnac to przez smoka (dziecko wcale nie ssie slabiej ;P), z mlekiem nie bedzie gesciejsze (bo rozumiem ze na nanie robisz?).

krewetka a owoce tez podgrzewasz? my owocow nie. warzywne sloiczki tez dawalismy niepodgrzane, dopiero te z miesem podgrzewamy. dziecko powinno nauczyc sie przyjmowania pokarmow w temperaturze pokojowej bo kiedys na pewno sie zdarzy tak ze bedziesz musiala podac sloiczek poza domem i co wtedy?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry