reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie piersią/butelką a potem inne jedzonko

Mata, u nas tez zwykle ja budze się pierwsza. No ale powiedziałam Marcinowi, żeby sam zdecydował kiedy zaczynamy oduczanie, bo to on chodzi niewyspany i teraz jak usłyszę Stasia, to mu daję kuksańca w bok. :zawstydzona/y:

No ale wiem, że tematy dotyczące nocnego karmienia nie sa łatwe.
 
reklama
Mamoot dzieki za odpowiedź :tak:

musze kiedys spróbowac tego sposobu... tylko zazwyczaj jest tak, że zanim męża obudzi płacz małej, to ja juz ja karmię :sorry2: a lecę do niej na pół spiąco i często usypiam już u niej w pokoju przy karmieniu :zawstydzona/y: ale będzie trezba sprobowac wyeliminowac cociaz jedno karmienie, bo ile to można nocek zarywać, niebawem będzie 11 miesięcy i w najlepszym wypadku budziłam się tylko 2-3 razy :sorry2:
Marta spróbuj. Ja nie spałąm po nocach prze 15 miesięcy. Aż w końcu poszłam po rozum do głowy;-);-);-) Nie jest łatwo, ale działa:tak::tak:
 
Ummnie maz jak jest to wstaje do Wojtka niestety tez ma twrdy sen i czesto musze go szturchnac noo ale takie sztrurchanie to juz nie wstawanie.
 
Mój mąż ma taki twrady sen, że i patelnia w głowę by nie pomogła :-D
ale muszę go przekonać ;-)

Marta, mój Marcin tez z zasady ma mocny sen. Można hałasować i mu nie przeszkadza. Ale jak cos dotyczy dzieci to wstaje od razu. Aż sama czasem w to nie wierzę.

Stas nadal budzi się ok. 5.00, ale nie ma jakiejś awantury. Marcin go chwilę pogłaszcze i zasypia. To znaczy Staś, a nie Marcin :-)
Mam nadzieję, że jednak już niedługo przestanie sie budzić o tej 5.00...
 
Dziewczyny ja też jeszczę karmię w nocy ok. 2 razy ,
bo Wojtek zaraz usypia przy cycku,:tak:
a rano i wieczorem - przed snem sobie tylko trochę ciumcia.
Planuje go powoli odstawić, ale Wojtek niestety nie uśnie jak T. będzie go usypiał. Kurczę nie wiem jak sie do tego zabrać.:baffled:
 
Mejdia, ja tez powoli myślę o odstawieniu Stasia od cysia. Karmię już tylko raz dziennie - wieczorem. U nas zasada jest taka, że jak chcę zrezygnować z karmienia, to Stasiem zajmuje sie Marcin. Działało i przy Wojtku i przy Stasiu przy ograniczaniu liczny karmień.
Zwykle są ze dwa dni protestów i koniec. Na pewno im młodsze dziecko tym łatwiej odstawić, bo szybciej zapomina.:tak:
 
reklama
Do góry