reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

karmienie mieszane

gorzka.kawa

Fanka BB :)
Dołączył(a)
29 Styczeń 2023
Postów
2 846
Cześć, pytanie kieruje do doświadczonych mam:)

Chciałabym karmić dziecko od początku mieszanie. Tzn. raz, dwa na dobę poza piersią podać mm. Nie chodzi mi o dokarmianie po podaniu piersi, a zastąpienie od razu jakiegos karmienia butla.

Czy są tu mamy którym to się udało? Chodzi mi o to, czy nie zatrzymała się Wam laktacja:)
Przede mną jeszcze kilka miesięcy na przygotowanie, ale może macie jakieś sprawdzone rady?
Dziękuje za kazda odpowiedz.
 
reklama
Aby uregulować laktacje i nie mieć jakiś zastojów, to raczej trzeba z początku karmić co 3h.
A może spróbuj odciągać i wtedy podawać z butli?
Są takie specjalne kolektory mleka, np. Jak karmisz malucha jedną piersią, to kolektor przyczepiasz do drugiej i z początku ci tam będzie zapewne też leciało :)
Dzięki temu trochę nazbierasz i będziesz mogła podawać butlą :)

A tak z ciekawości - czemu chcesz mieszanie karmić? :)
 
Aby uregulować laktacje i nie mieć jakiś zastojów, to raczej trzeba z początku karmić co 3h.
A może spróbuj odciągać i wtedy podawać z butli?
Są takie specjalne kolektory mleka, np. Jak karmisz malucha jedną piersią, to kolektor przyczepiasz do drugiej i z początku ci tam będzie zapewne też leciało :)
Dzięki temu trochę nazbierasz i będziesz mogła podawać butlą :)

A tak z ciekawości - czemu chcesz mieszanie karmić? :)
To wszystko zależy od genów i "łaskawości" laktacji 🤣 ja odciągam od ponad 2 tygodni i od początku nie robię sesji w nocy, a zastoju nie miałam. Plus na początku robiłam 6-7 sesji, a ilości i tak przybywały, chociaż w sumie nie powinny. Dopiero od dzisiaj robię 9 sesji, bo Mały już więcej potrzebuje.

Generalnie nie poleca się karmienia mieszanego jeżeli masz pokarm. Co to zmieni tak realnie? Dziecko uczone picia z butli szybciej odrzuca pierś i potem będzie problem, bo albo mm albo przejście na KPI, ja bym nie szalała.
 
Cześć, pytanie kieruje do doświadczonych mam:)

Chciałabym karmić dziecko od początku mieszanie. Tzn. raz, dwa na dobę poza piersią podać mm. Nie chodzi mi o dokarmianie po podaniu piersi, a zastąpienie od razu jakiegos karmienia butla.

Czy są tu mamy którym to się udało? Chodzi mi o to, czy nie zatrzymała się Wam laktacja:)
Przede mną jeszcze kilka miesięcy na przygotowanie, ale może macie jakieś sprawdzone rady?
Dziękuje za kazda odpowiedz.
Nie doradze, ale z perspektywy czasu trochę żałuję że nie zrobiłam tak jak ty zamierzasz. Chętnie się również dowiem jak to przebiegało u innych dziewczyn. Mam córkę 6,5 miesiąca i nie toleruje butelki i mm ani smoczka. Planowałam karmić piersią i po prostu przy rozszerzaniu diety trochę zyskać czasu dla siebie, ale córka nie bardzo lubi jesc obiadki i deserki. Woli cycusia no i mam problem, żeby gdzieś na dłużej wyjść. Bałam się że jak będę podawać butelkę to córka odrzuci pierś bo z butelki szybciej leci,. Kpi nie wchodziło w grę, bo nie szło mi z laktatorem. Odciągnęłam z 30ml.
 
Ja praktycznie od początku na mieszanym (dziecko dokarmiane w szpitalu, butla wprowadzona ok. 3 tyg. Bo miałam problem z zębami i nie mogłam karmić regularnie - antybiotyk plus długie wizyty oznaczały przerwę wieksza niż 3h i placz). Potem chciałam mieć dla siebie kilka godzin dziennie. Początkowo odciągałam za każde karmienie, które przepadło. Nie było to łatwe, bo jak przekraczałam próg mieszkania, dziecko chciało jeść....a potem znów chciało jeść. Nigdy nie udało mi się odciągnąć więcej niż 60 ml. Ostatecznie więc w dzień była jedna lub dwie butelki mm (a ja i tak starałam się chociaż trochę odciągnąć i przystawiać jak byłam w domu). Polozna powiedziała, że kluczowe jest karmienie w nocy, więc sumiennie w nocy na każde żądanie karmiłam. Lekarka z kolei kazała max 100 ml mm dziennie, u nas było więcej, a nadal dziecko chętnie jadło z piersi. Może to osobnicze. Z mojej perspektywy najważniejsze - podawać często pierś jak tylko jest opcja, odciągać w ciągu dnia, być cierpliwym z butla (po trochu, zero zmuszania, w dobrej atmosferze, butla byla gotowa zawsze, dziecko moglo zjesc 10 ml i za 15 min kolejne 10 ml, zero presji, wiedzieliśmy ze z glodu nie umrze, staralismy sie nie doprowadzac do glodu, przy pierwszych oznakach tata proponowal butelke), dobrać smoczek (wolny przepływ, u nas sprawdził się tylko jeden rodzaj, tu metoda prób i błędów). U nas się udało, znam trochę przykładów. I nie daj się przekonać, że jak masz pokarm to musisz. Możesz.
 
To wszystko zależy od genów i "łaskawości" laktacji 🤣 ja odciągam od ponad 2 tygodni i od początku nie robię sesji w nocy, a zastoju nie miałam. Plus na początku robiłam 6-7 sesji, a ilości i tak przybywały, chociaż w sumie nie powinny. Dopiero od dzisiaj robię 9 sesji, bo Mały już więcej potrzebuje.

Generalnie nie poleca się karmienia mieszanego jeżeli masz pokarm. Co to zmieni tak realnie? Dziecko uczone picia z butli szybciej odrzuca pierś i potem będzie problem, bo albo mm albo przejście na KPI, ja bym nie szalała.
mam nadzieje ze laktacja dla mnie tez będzie taka łaskawa:)
 
Nie doradze, ale z perspektywy czasu trochę żałuję że nie zrobiłam tak jak ty zamierzasz. Chętnie się również dowiem jak to przebiegało u innych dziewczyn. Mam córkę 6,5 miesiąca i nie toleruje butelki i mm ani smoczka. Planowałam karmić piersią i po prostu przy rozszerzaniu diety trochę zyskać czasu dla siebie, ale córka nie bardzo lubi jesc obiadki i deserki. Woli cycusia no i mam problem, żeby gdzieś na dłużej wyjść. Bałam się że jak będę podawać butelkę to córka odrzuci pierś bo z butelki szybciej leci,. Kpi nie wchodziło w grę, bo nie szło mi z laktatorem. Odciągnęłam z 30ml.
właśnie z obecna córka miałam ten sam problem, chociaż tolerowała smoczek, dlatego drugi raz tego nie powtórzę🤣 my byłyśmy na kp do 7. miesiąca, mimo usilnych prób od 4. z przejściem na mm to nie chciała żadnej butli, żadnego smoczka - w sensie różne firmy, różne przepływy. Aż tu nagle z dnia na dzień wzięła💁‍♀️


@NiebieskookaEM to odpowiedz na Twoje pytanie:) plus rodząc drugie dziecko mam już jedno maleństwo w domu i nie wyobrażam sobie nie spać znowu ciągiem dłużej niż 2h i wisieć cały dzień na cycu. A tak jak mąż da chociaż raz butle w nocy to jednak mam 4-5h snu. Także po jednym słowem czysty egoizm:)
 
reklama
Do góry