Te Franki już tak chyba mają
Mój Franek też mi ostatnio daje popalić z jedzeniem.
Mleko je z chęcia tylko rano i popołudniu. W innych porach na widok butli był wrzask.
Ustaliłam mu więc takie menu i sama nie wiem czy nie je za mało.
7.00 - butla mleka ok.180ml
10.30 - obiadek (zjada ok. 3/4 słoiczka)
13.30 - deserek + 1,5 ciasteczka Hipp (zamiast kaszy mannej)
17.30 - mleko ok. 180ml
20.00 - kaszka ryżowa na mleku - ok. 120ml.
Do tego woda, soczki, herbatka o różnych porach. Oczywiście pory jedzenia też podałam orientacyjne bo nieraz się coś poprzesuwa.
Jak myślicie dziewczyny - nie je za mało? Zwłaszcza mleka? Tylko, ze on noc mi przesypia i nie bardzo mam gdzie mu wcisnąć dodatkową butlę.
Wybieram sie w czwartek do pediatry to zapytam przy okazji.
Mój Franek też mi ostatnio daje popalić z jedzeniem.
Mleko je z chęcia tylko rano i popołudniu. W innych porach na widok butli był wrzask.
Ustaliłam mu więc takie menu i sama nie wiem czy nie je za mało.
7.00 - butla mleka ok.180ml
10.30 - obiadek (zjada ok. 3/4 słoiczka)
13.30 - deserek + 1,5 ciasteczka Hipp (zamiast kaszy mannej)
17.30 - mleko ok. 180ml
20.00 - kaszka ryżowa na mleku - ok. 120ml.
Do tego woda, soczki, herbatka o różnych porach. Oczywiście pory jedzenia też podałam orientacyjne bo nieraz się coś poprzesuwa.
Jak myślicie dziewczyny - nie je za mało? Zwłaszcza mleka? Tylko, ze on noc mi przesypia i nie bardzo mam gdzie mu wcisnąć dodatkową butlę.
Wybieram sie w czwartek do pediatry to zapytam przy okazji.