reklama
piszecie co niektóre,że na cycu sie rozszerza dietę od 6 miesiąca, a mi pisały niektóre z Was,że od skończonego 6. wiec ja juz głupieje
Ja zaczęłam podawać Zosi warzywka i soczki jak skończyła 6 miesięcy czyli jak weszła już w 7 mż. Tak mi zaleciła pani doktor. Radziła, żeby się wstrzymać do tego czasu ze względu na skazę.
Ati ja mam napisane w informacjach ktore dostalam z przychodni tak:
- zalecane jest karmienie wylacznie piersia do konca 6 miesiaca (bo badania wskazuja na to ze dzieci karmione wylacznie piersia w porownaniu z dziecmi karmionymi piersia i innymi pokarmami rzadziej cierpia z powodu nietolarancji poarmowych i innych pokrewnych chorob, rowniez w zyciu doroslym)
- nigdy nie wprowadzaj innych pokarmow niz mleko przed ukonczeniem 17 tygodnia
- czekanie do konca 6 miesiaca jest szcegolnie wazne gdy w rodzinie wystepuja alergie/astma/choroby skory
Czyli masz to okienko skonczony 4-skonczony 6 miesiac. Ja bede jednak czekac, przez prawdopodobna skaze bialkowa i sklonnosci rodzinne do tych chorob.
Twoja tez ma albo skaze albo nietolerancje laktozy, tak? Moze porozmawiaj jeszcze ze swoim pediatra zanim sie zdecydujesz. Bo decyzja bedzie nalezala do ciebie ja poprostu stwierdzilam ze jak ma szanse na unikniecie tych chorob to 2 miesiace warto poczekac.
jagmar a twoja Zosia miala jeszcze pozniej jakies problemy? Czy "tylko" skaze?
-
- zalecane jest karmienie wylacznie piersia do konca 6 miesiaca (bo badania wskazuja na to ze dzieci karmione wylacznie piersia w porownaniu z dziecmi karmionymi piersia i innymi pokarmami rzadziej cierpia z powodu nietolarancji poarmowych i innych pokrewnych chorob, rowniez w zyciu doroslym)
- nigdy nie wprowadzaj innych pokarmow niz mleko przed ukonczeniem 17 tygodnia
- czekanie do konca 6 miesiaca jest szcegolnie wazne gdy w rodzinie wystepuja alergie/astma/choroby skory
Czyli masz to okienko skonczony 4-skonczony 6 miesiac. Ja bede jednak czekac, przez prawdopodobna skaze bialkowa i sklonnosci rodzinne do tych chorob.
Twoja tez ma albo skaze albo nietolerancje laktozy, tak? Moze porozmawiaj jeszcze ze swoim pediatra zanim sie zdecydujesz. Bo decyzja bedzie nalezala do ciebie ja poprostu stwierdzilam ze jak ma szanse na unikniecie tych chorob to 2 miesiace warto poczekac.
jagmar a twoja Zosia miala jeszcze pozniej jakies problemy? Czy "tylko" skaze?
-
Co masz na myśli pytając o problemy? alergie? Latem dawałam jej arbuza kilka razy na próbę i nic się nie działo aż do pewnego dnia kiedy to arbuz wywołał u niej skazę białkową i uczulenie na owoce. Dostała wysypki i przez 2 miesiące się jej pozbywałam. Dostała nawet od dermatologa maść sterydową. Przez miesiąc nie dostawała żadnych owoców nawet herbatek owocowych i soczków. Po tej akcji stopniowo i powoli wprowadzałam jej kolejne przetwory owocowe. Jakiś czas temu banan wywołał u niej uczulenie i liszaj na twarzy więc już w ogóle odpuściłam sobie banany. Od świąt je mandarynki i nic jej nie jest i mam nadzieję, że tak zostanie. Ogólnie jestem zdania, że te alergie to były raczej na chemię, którą są faszerowane tego typu owoc. Bo banan bananowi nierówny. U mnie niektóre banany powodują alergię a niektóre nie. Do tego myślę, że ma alergie wziewne, które nasilają alergie pokarmowe. Nadal jest na diecie bez mlecznej ale już nie na tak restrykcyjnej jak ja teraz z Marysią.
Justyś1985
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2011
- Postów
- 689
U Nas wczoraj był soczek marchewkowy ale chliptał super tak mu smakowało Dziś sok jabłkowy [poszedł w ruch, a na obiadek troszkę marcheweczki na ciepło
Pediatra mi powiedziała że powoli można już wprowadzać przeciery warzywne i owocowe i soki, kaszki bezglutenowe.
Malutka - jak tam u Ciebie pałaszowanie ?? Jakie masz pory tych nowych dań chodzi mi o obiadek , deserek,kasza??
Pediatra mi powiedziała że powoli można już wprowadzać przeciery warzywne i owocowe i soki, kaszki bezglutenowe.
Malutka - jak tam u Ciebie pałaszowanie ?? Jakie masz pory tych nowych dań chodzi mi o obiadek , deserek,kasza??
malutka2326
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2011
- Postów
- 978
Na razie dostaje same soczki, ale dziś już mam zamiar kupić kaszkę i mu podaćU Nas wczoraj był soczek marchewkowy ale chliptał super tak mu smakowało Dziś sok jabłkowy [poszedł w ruch, a na obiadek troszkę marcheweczki na ciepło
Pediatra mi powiedziała że powoli można już wprowadzać przeciery warzywne i owocowe i soki, kaszki bezglutenowe.
Malutka - jak tam u Ciebie pałaszowanie ?? Jakie masz pory tych nowych dań chodzi mi o obiadek , deserek,kasza??
reklama
A mi sie zupelnie nie spieszy do karmienia dziecka innymi rzeczami niz mleko. Przy Zosi nie mogłam sie doczekac a teraz jak sobie pomysle, ze trzeba sie bedzie przez rok babrac w papkach, zupkach i przecierach to mnie ciarki przechodza. Dodatkowa robot ;p. No ale co zrobic inaczej sie nie da.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 753
- Wyświetleń
- 68 tys
Podziel się: