reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie - czyli nasze potyczki z cycuchami u butelkami:)

reklama
Dziewczyny, bardzo bym chciała skończyć karmienie piersią. Olek już skończył pół roku i nie mam parcia na dłuższe cycanie. Ale tak jakoś mi szkoda, bo to w sumie jeszcze maluszek. Ale jak mi wisi przy cycu to szlag mnie trafia. Z drugiej strony w dzień już rzadko daję, czasem zdarza się tylko dwa razy a czasem i z pięć; zależy od dnia. Olek jest na etapie ząbkowania więc wiem, że ta pierś przynosi mu ukojenie ale z drugiej strony, dzieci na butelkach też ząbkują i jakoś mamy sobie radzą. Przed spaniem daję mm ale on wypija jakieś 90 ml, a nad ranem już daję cyca dla wygody. Teraz ok. 5 jest już widno i dziś na próbę dałam mm. Wypił 30 ml, otworzył oczy i zaczął się śmiać. Odłożyłam do łóżeczka ale po 10 minutach zaczął kwilić. Widziałam, że próbował zasnąć ale samemu trudno mu było. No i co - uległam, wzięłam do mojego łóżka, dałam cycucha i tak przytuleni spaliśmy do 9.30 :szok: No i co ja mam zrobić :confused:
Pozdrawiam
 
Dziewczyny, bardzo bym chciała skończyć karmienie piersią. Olek już skończył pół roku i nie mam parcia na dłuższe cycanie. Ale tak jakoś mi szkoda, bo to w sumie jeszcze maluszek.

A ja jak patrze na mojego to wydaje mi się, że dziwnie by mi się go teraz karmiło, bo taki duży juz jest:-) No, ale ja próbowałm karmić cycem tylko wtedy jak był on jeszcze taki maluśki strasznie:-)
 
A ja podziwiam mamy karmiące butlą! Naprawdę! Bo ja to nawet z wygody wolę cyca, kiedy chce je, nie muszę martwić się o butelki, o wodę i ogólnie idzie szybciej! Dobrej organizacji potrzebuje karmienie butlą! :) Podziwiam ;)
 
No i już, po cycaniu :-( Ostatnie karmienie było rano 30 czerwca i tak jakoś samo przeszło :-( Niby tego chciałam ale jest mi przykro, Olek szuka cycusia. Wypija mleczko mm z butelki ale nie chce jeść obiadków ani deserków, namiętnie pije soczki; samej wody też nie chce. Poza tym dziś jest przeziębiony i zła jestem, że w chorobie nie dam już cycusia :-( Ale nie mogę się cofnąć, już nawet piersi nie nabrzmiewają. Minęła doba od ostatniego ściągnięcia. Eh, idę przygotować wodę na mleczko nocne i spać.
Pozdrawiam
 
aga ale sama ustała laktacja? ja mam ten sam problem. już mam dosyć karmienia a z drugiej strony jest mi szkoda odstawiać. wiem że jest to dla niego dobre. jest jeszcze jeden problem. mały zasypia przy cycku,inaczej nie potrafi. nawet w dzień.
 
Ze trzy razy ściągałam i jakoś samo ustało. Olek już przywykł do nowego sposobu żywienia i jest teraz o wiele lepiej. Przesypia prawe całe noce, raz lub dwa jest pobudka na karmienie i w ciągu dnia jest ustabilizowane.
Aninaaa pociągnij jeszcze do pół roku i w sam raz odstawisz na koniec lata. Ze snem też nie ma problemu; Oluś zasypia albo przy butelce (wiem, nie powinno tak być) albo po wypiciu mleczka. Troszkę pokołyszę, pośpiewam i śpi :tak:
Pozdrawiam
 
no właśnie problem w tym,że gdyby mały umiał pić z butli to bym zaczęła powoli wprowadzać zmiany. ale On nie toleruje ani smoka ani butli. w nocy budzi sie co 2-3 h na karmienie. czym to zastąpić? przed snem zjada michę gestej kaszy ale i tak chce jeszcze cyca. do tego jest przyzwyczajony że każde usypianie jest przy cycku. nawet w dzień,więc ciężko będzie go pozbawić tej piersi. też bym już chciała skończyć karmienie ale obawiam się że jeszcze jest to niemożliwe. a tak bym już gdzieś sobie wyszła z mężem wieczorkiem :)

ps. wiem że usypianie z butlą jest łatwiejsze,ale postaraj się to zmienić. popełniłam ten błąd przy pierwszym dziecku.mała usypiała z butlą(mleko,soczek) efekt-opkropna próchnica. przez tyle lat chodziła z takimi brzydkimi ząbkami. a na koniec,jak już pojawiały się stałe,trzeba bylo usunąć wszystkie zarażone próchnicą. teraz jest już fajnie,ząbki śliczne zdrowe...ale dzięki tej próchnicy słabsze. co trzy miesiące kontrola i za pół roku aparat na 7 lat. dlatego zastanów się raz jeszcze czy warto bawić się z tą butelką.

no chyba że do picia na noc podajesz wodę.
 
Co się dzieje dziewczyny, że chcecie tak szybko kończyć karmienie? To wasza decyzja, której szczerze mówiąc trochę nie rozumiem.
 
reklama
U mnie ból piersi; nie samych brodawek jak na początku dziecko rani, tylko całych piersi. Ciągnięcie, pieczenie, naprawdę się mordowałam przez pół roku. I chociaż czasami żal, że nie daję już piersi, to nie cofnęłabym ani nie zmieniła swojej decyzji. Mateusza karmiłam 15 miesięcy i była to dla mnie przyjemność. Z Olkiem niestety było inaczej.
Pozdrawiam
 
Do góry