Witamy się z Zośką .
Karmimy się ładnie cały czas, Mała nie potrzebuje na szczęście dokarmienia, w nocy czasami budzi się co 2 a czasami co 5 godzinek, niestety jeszcze sobie nie uregulowała nocnego jedzonka... Chcę ją nauczyć pić z butelki, ale ona nie chce! Jeszcze muszę mężowi przekazać Zosię i butelkę, może jemu się uda . Czasami też trzeba wyjść bez dziecka no ale cyca nie zostawię w domu razem z nią . Smoka też nie bardzo chce, ale prędzej załapuje kauczukowy taki spłaszczony niż silikonowy okrągły- ale problemy też są!
A w sobotę ważyłam Małą (co prawda na wadze łazienkowej, ale dobrej) i wyszło ok 4,5 kg! Waga urodzeniowa to 3400 a najniższa 3160, więc przytyła i to ładnie . Ciuszki już w większości na 62, choć większe 56 też się zdarzą .
Karmimy się ładnie cały czas, Mała nie potrzebuje na szczęście dokarmienia, w nocy czasami budzi się co 2 a czasami co 5 godzinek, niestety jeszcze sobie nie uregulowała nocnego jedzonka... Chcę ją nauczyć pić z butelki, ale ona nie chce! Jeszcze muszę mężowi przekazać Zosię i butelkę, może jemu się uda . Czasami też trzeba wyjść bez dziecka no ale cyca nie zostawię w domu razem z nią . Smoka też nie bardzo chce, ale prędzej załapuje kauczukowy taki spłaszczony niż silikonowy okrągły- ale problemy też są!
A w sobotę ważyłam Małą (co prawda na wadze łazienkowej, ale dobrej) i wyszło ok 4,5 kg! Waga urodzeniowa to 3400 a najniższa 3160, więc przytyła i to ładnie . Ciuszki już w większości na 62, choć większe 56 też się zdarzą .