Kara dla dziecka. Za co, kiedy, jaką stosujecie?

[usunięty]

Hejka wszystkim
Czy dajecie swoim dzieciom kary za niegrzeczne zachowanie. Jeżeli tak to za co i jakie. Szczerze mówiąc ja nie stasuje u swojej córki lecz bym musiała coś wprowadzić ponieważ tysiące razy jest powtarzane zostaw kotka, kotka to boli a ona stale go gnębi. Wczoraj przeszła samą siebie i włożyła kotu to buzi zabawkę, kot nie mógł oddychać trzeba było wyciągać zabawkę z gardła kota córka śmiała się z tego a my jako rodzice powiedzieliśmy sobie dość. Córka w lipcu 3 latka więc myślę że już sporo rozumie. Na co dzień jest grzeczna tylko o kota jest od samego początku zazdrosna. Innym razem otworzyła mu drzwi od mieszkania i powiedziała idź, jak zapytałam gdzie kot odpowiedź córki : uciekł. Musieliśmy kota szukać pół dnia :-/

 

[usunięty]

@Aguu myślę że szybciej nastąpi ta druga obcja bo zainteresowanie zawsze będzie

*opcja

 

[Malaja]

Myślę że kara tylko pogłębi problem bo dla córki jasne będzie że kot jest ważniejszy od niej i nie dosc że ona już się czuje zagrożona i zazdrosna to jeszcze zostanie za to ukarana. Moim zdaniem lepiej przemyśleć dlaczego córka czuje się zazdrosna dlaczego nie ma na tyle poczucia że jest ważna że walczy o wasze względy z KOTEM??? Takie jest moje zdanie

 

[Zmijka25]

My też mamy kicię i czekamy na dziecko. Trochę się obawiam jak to będzie, ale z tego co opisujesz to córka wyżywa się na zwierzaku tylko jak tego nie widzicie. I to w sposób który go boli i krzywdzi... Ja bym poszła do psychologa z córką bo jednak dzieci w takim wieku raczej mają rozbudowaną empatię a nie chęć robienia krzywdy. Myślę, że karami nic nie zdziałacie, a wręcz zacznie krzywdzić kotka w taki sposób żebyście nie widzieli. A co do samych kar to my mamy zamiar stosować adekwatne do wieku

 

[Aguu]

Nie szalałabym z tą rozbudowaną empatią u 3 latka. Owszem, jest w stanie rozpoznać uczucia innego dziecka czy dorosłego. Pewnie też wie jak można na dane uczucie zareagować. Ale jak to przeniesie na zwierzę to inna bajka. Pytanie czy chce zrobić tą krzywdę, czy nie rozumie, że coś jest nieodpowiednim zachowaniem względem zwierzęcia. Ono mu nie odpowie i nie pokaże mimiką. Jeszcze jeśli drapnie czy fuknie to można tłumaczyć "widzisz, nie podoba mu się to".

 

[usunięty]

Myślę że kara tylko pogłębi problem bo dla córki jasne będzie że kot jest ważniejszy od niej i nie dosc że ona już się czuje zagrożona i zazdrosna to jeszcze zostanie za to ukarana. Moim zdaniem lepiej przemyśleć dlaczego córka czuje się zazdrosna dlaczego nie ma na tyle poczucia że jest ważna że walczy o wasze względy z KOTEM??? Takie jest moje zdanie

To jest dziecko, JEDYNACZKA, kot pojawił się gdy miała dwa latka. Moim zdaniem zazdrość o rodziców w tym wieku jest normalna. Jak się pojawia rodzeństwo na świecie to też dziecko które x lat było oczkiem w głowie rodziców jest zazdrosne i przechodzi bunt. Myślę że córka traktuje kota jako zabawkę nie jako przeciwnika. W Twojego komentarza wywnioskowałam że zarzucasz Nam że nie zajmujemy się wystarczająca córką i nie czuje się ważna. Tutaj muszę podkreślić że Zuzia bardzo dobrze wie że jest ważna, pokazuje to. Bawimy się cały dzień, praktycznie wszytsko razem robimy

 

[usunięty]

@Malaja Kiedyś jak pojawi się kiedyś rodzeństwo i coś się stanie to co także nie mamy nic robić ponieważ poczuje się zagrożona? Córka wczoraj prawie udusiła kota a my mamy machnąć ręką pogłaskać po główce i powiedzieć : OJ KOCHANIE NIC SIĘ STAŁO TO TYLKO KOT MOŻESZ GO BIĆ DUSIĆ ZABIĆ ??? Trochę nie halo ten komentarz.

 

[usunięty]

My też mamy kicię i czekamy na dziecko. Trochę się obawiam jak to będzie, ale z tego co opisujesz to córka wyżywa się na zwierzaku tylko jak tego nie widzicie. I to w sposób który go boli i krzywdzi... Ja bym poszła do psychologa z córką bo jednak dzieci w takim wieku raczej mają rozbudowaną empatię a nie chęć robienia krzywdy. Myślę, że karami nic nie zdziałacie, a wręcz zacznie krzywdzić kotka w taki sposób żebyście nie widzieli. A co do samych kar to my mamy zamiar stosować adekwatne do wieku

Wiesz myślę że nie masz czym się przejmować,inaczej jak kot jest domownikiem od pierwszych dni życia. Widzi jak go traktujecie od malucha a inaczej jak dziecka ma dwa lata i nagle pojawia się zwierze. U nas raczej córka myśli że to zabawka

 

[Kazunia]

Myślę, że tak jak pisano wcześniej trzeba dużo czasu poświęcić córce. A może wizyta w schronisku, żeby zobaczyła jak samotne są inne zwierzaki i że trzeba się nimi opiekować ? Można też podpytać w przedszkolu czy inni rodzice maja kotka i jak się zachowują z nimi ich dzieci. Poprosić o wizytę w takim domu gdzie jest dobrze. Dzieci to naśladują potem. Ale musisz karać jak robi krzywdę, a zwłaszcza jak się z tego cieszy bo będzie gorzej. Empatia jest warzna. Trzymam kciuki i uważaj na kotka. Ja mam synka 3 msc i 2 koty wiec wspieram ogromnie

 

[Zmijka25]

Wiesz myślę że nie masz czym się przejmować,inaczej jak kot jest domownikiem od pierwszych dni życia. Widzi jak go traktujecie od malucha a inaczej jak dziecka ma dwa lata i nagle pojawia się zwierze. U nas raczej córka myśli że to zabawka

Zobaczymy jak będzie, na razie staram się być dobrej myśli I masz rację że chcecie coś poradzić na to jak córka traktuje kota. Wydaje mi się, że skoro tłumaczyliście że kota boli, że tak nie wolno i dalej nie ma żadnego efektu, to warto poprosić o pomoc specjalistę. Porównanie do pojawienia się kolejnego dziecka i okazywania podobnej zazdrości też jak dla mnie trafne. W każdym razie, cokolwiek byście nie zdecydowali to daj proszę znać co podziałało

 

[Kazunia]

*ważna ładna korekta mi się zrobiła