reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kacper 25tc waga 830g

Ano ciężko będzie odkręcić. Napisz podanie-usprawiedliwienie i najlepiej zaświadczenie od lekarza, ze była Natka chora, albo TY ;-). Powinno się udać.
 
reklama
W tą środę (11 kwietnia) byliśmy w poradni patologi noworotka na ostatniej dawce synagisu
krótka relacja z wizyty:

Kacperek waży 5600g, wzrost 62cm, rozwija się prawidłowo według wieku korygowanego

Badanie krwi wyszło idealne, więc pomalutku odstawiamy żelazo, kwas foliowy (narazie co drugi dzień, aż do końca opakowania), mam też zmniejszyć dawkę wziewów berodualu do raz dziennie

Nadszedł dzień rozszerzenia diety, dziś Kacperek jadł jabłuszko, smakowało, kosztował zupki jarzynowej, niesmakowało i kaszki ryżowej o smaku bananów, to jadł z ogromnym smakiem. Mam też pomalutku zmienić mleko Bebilon 1 na Bebilon 2
 
Dawno nie pisałam, bo ciągle coś się działo, czasu brak, ale wkońcu muszę napisać co u nas słychać

Trzeciego dnia po wizycie w poradni noworotka w łódzi, Kacperek zaczął wymiotować, myślałam, że to przez wprowadzenie jabłuszka i kaszki, ale niestety kolejnego dnia ruszyła biegunka, okazało się, że gdzieś złapaliśmy rota, trwało to tydzień, już zaczęłam się matrwić, że wkońcu Kacperek się odwodni. Najgorszy był moment, gdzie Kacperek jeszcze miał biegunkę, a objawy przeszły na straszą córkę, dosłownie nie wyrabiałam. Córcia przeszła to najgorzej, choć trało to u niej trzy dni. Koszmar, nie spałam prawie dwie noce.

Niecały tydzień temu moje dzieciaki dostały katarów, po których już prawie nie ma ślady.

25.04 byliśmy na wizycie u neurologa. Kacperek rozwija się dobrze, choć trzeba z nim bardziej popracować, bo leżąc na brzuchu się gubi się co ma robić z rączkami, tak poza tym przekręca się na boki, sięga po zabawki, ogląda je w rączkach, przewraca się z boku na brzuszek, zaczyna łapać za stopy. Jestem dumna z niego.

26.04 wizyta u okulity, nareszcie jest już ok, oczy zdrowe, jestem szczęśliwa, teraz mamy się zgłosić za około 1 rok na sprawdzenie oczek pod kątem wady wzroku.

Kacperek już je owoce, zupki, kaszki, pije soki. Podaję mu dziennie po pół słioczka o pojemności 125g owoców i zupek, bo apetyt ma ogromny. Łącznie w ciągu dnia zjada ok 5-6 posiłków mleka mm po 140ml, kaszę mleczno-ryżową raz 200ml, zupkę, owoce ze słoiczka po ok 63g każdego, sok ok 150ml, co o tym sądzicie, za dużo, może za mało

Jej ale się rozpisałam :-p
 
reklama
Myślę, że je sporo. A ile waży? Bo ilośc jedzenia tez od wagi zależy
nie mam pojęcia ile obecnie waży, napewno ok 6kg, może trochę więcej, rozmiarowo nosi nr 68/74, ale wiadomo jak to jest z rozmiarówkami, Kacperek jest szczupły i długi, jutro szczepienie, więc będzie konkretniej
ciekawa jestem czy na to jedzenie ma wpływ to, że Kacerek nie budzi się w nocy, śpi od 22 do 7, później od 9 do 12 i tyle, są jeszcze krótkie 2 drzemki takie 20-30 min

dziś dostał pierwszy raz kaszkę manne z glutenem, jadł z ogromnym apetytem, jak zabrakło zaczął tak strasznie płakać, musiałam dorobić mu kaszki ryżowej :-D
 
Do góry