Aniu29! ooo! gratulacje! rany... kiedy ja się wreszcie za te ćwiczenia wezmę? chudnąć nie chcę... ale jakiś mięsień by się przydał!
myślicie, że ten zwis, który pozostał na brzuchu kiedyś się wchłonie?
ziuta! proponuję dietę "kluskową":
poniedziałek - pyzy z mięsem ze skwareczkami
wtorek - pierogi ze skwareczkami
środa - kopytka z tłustym gulaszem
czwartek - goloneczka z kluskami śląskimi i ma się rozumieć z sosikiem
piątek - odmażane kopytka z dnia poprzedniego ze skwareczkami i cebulką
sobota - bliny z jakimś tłuszczem (kurcze... już pomysłów mi brak... )
niedziela - i jeszcze raz pierogi! o!
żadnych owoców, warzyw i tego innego świństwa! co drugi dzień fastfood! i nie ruszać się!
efekty będą murowane! ;D ;D ;D
zjadłabym kluski śląskie...
myślicie, że ten zwis, który pozostał na brzuchu kiedyś się wchłonie?
ziuta! proponuję dietę "kluskową":
poniedziałek - pyzy z mięsem ze skwareczkami
wtorek - pierogi ze skwareczkami
środa - kopytka z tłustym gulaszem
czwartek - goloneczka z kluskami śląskimi i ma się rozumieć z sosikiem
piątek - odmażane kopytka z dnia poprzedniego ze skwareczkami i cebulką
sobota - bliny z jakimś tłuszczem (kurcze... już pomysłów mi brak... )
niedziela - i jeszcze raz pierogi! o!
żadnych owoców, warzyw i tego innego świństwa! co drugi dzień fastfood! i nie ruszać się!
efekty będą murowane! ;D ;D ;D
zjadłabym kluski śląskie...