reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kącik małego smakosza

:laugh2::laugh2::laugh2:

SUGAR: powodzenia w odstawianiu! Ja się zbieram do tego i zbieram i jakoś mi nie po drodze, żeby Alicji odwyk cycowy zrobić...
No ja mam tak samo...myślę by odstawić ale jak narazie kończy się tylko na myśleniu;-):-)
A co do żywienia...to mój Miłek je już praktycznie wszystko...wszystko ale tylko po "troszeczku";-):-)

Trzymam kciuki za wszystkie Mamuśki,które kończą etap karmienią piersią (czytać:etat cycoliny)by był łatwy i "bezbolesny":-)
 
reklama
A ja chyba przegapiłam moment,bo po chwilowej utracie zainteresowania cycem i fascynacji nowymi smakami,znów mam cycoholiczkę:baffled:.Domaga sie uporczywie ,a obiadków je teraz połowę tego,co przedtem...:baffled:
A co do mleka krowiego...hm;-)- jak moi chłopcy byli mali,to nawet nie było mm dla starszych dzieci.Po odstawieniu od cyca jedli normalne krowie mleko- tzn. była butla z kaszką na noc i rano tez coś z mlekiem.
 
Moje dziecko nie chce jeść obiadków,które ja przygotuje.Tyle się człowiek nastara,a tu bunt przy jedzeniu,że łoj!!! I co ja mam z nim robić? Słoiczki mu bardzo smakują,ale przecież jeszcze trochę i będę bankrut:-D

życzę powodzenia mamusiom rozstającym się z karmieniem cycusiem:-)
 
może zmieszaj mu coś co lubi z tym, co Ty zrobisz, ja tak robiłam, że wszystko co chciałam przemycić dodawałam do uwielbionej dyni z ziemniakiem ;-)
 
czarodziejka to nic nie pomogę bo moja odwrotnie, kupnych nie chce a moje to by i wielki talerz zjadła gdyby tyle dostała:-D
 
Pawel sloiczki je, ale tylko te dobrze rozdrobnione, bo wciaz bezzebny. Tymi z grudkami pluje, a raz wpadlo Mu nie w te dziurke i zwrocil caly obiadek. Moja Mama, u ktorej obecnie przebywam, nie ma blendera, wiec nie ryzykuje juz gotowania obiadkow, bo nawet przecisniete przez sitko jest dla Mlodego za malo zmielone. I potem pluje i nie chce jesc. Dostaje wiec sloiczki.
 
u nas bazą do obiadków jest dynia z indykiem z hippa i do tego dodaje po jednym składniku nowej wprowadzanej rzeczy,którą sama gotuje i blenduje,bo niestety mam jeszcze słodkiego szczerbolka :-D
 
reklama
dziewczyny czy macie jakies sposoby na niejadkow?? bo ja juz sie calkiem wykanczam, dzien polega na tym ze liczymy ile uda sie wcisnac dziecku jesc a zjada np lacznie 400 mleka z kasza i odrobine zupy bo pluje kazda, ja juz nie wiem co robic. na chwile obecna wazy niecale 7 kg a w ciagu 3 tyg przybral na wadze cale 50g bede wdzieczna za kazda podpowiedz
 
Do góry