reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kącik małego smakosza

To dobrze myślałam z tym glutenem, że to 2-3g na 100ml a jeśli więcej ml to proporcjonalnie można zrobić. Kurde ja już chciałabym ten gluten wprowadzać,ale lekarka kazała nam wstrzymać się ze względu na to co ostatnio o Łukaszka się dzieje. Mówiła ze najlepiej nowości wprowadzać kiedy dziecko jest spokojne i nic mu nie jest. A u nas nadal z tym apetytem tak dziwnie.

moriam ja podaje mięsko 6 dni w tygodniu a raz warzywka same. Mam zamiar jeszcze zastąpić to jedne mięsko daniem z rybą,no ale czekam aż się u nas ustabilizuje. Słyszałam że mięsko można podawać przez wszystkie dni w tygodniu- takie danie wtedy stanowi taki prawdziwy obiad.

a tutaj jest taki poradnik co do glutenu w formie pdf
http://www.bobovita.com.pl/cms/images/clipart/PDF/gluten.pdf
 
Ostatnia edycja:
reklama
no to już jesteśmy po pierwszej dawce glutenu ;-)
nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale zrobiłam tak: 1 płaską łyżeczkę kaszki manny wsypałam do 100ml wody, zagotowałam, pogotowało się ze 3 minuty, wlałam to do butelki, uzupełniłam zimną wodą, wsypałam tyle miarek mleka co zawsze i podałam małemu w butelce ze smoczkiem trójprzepływowym na jedynce. wypił, troszkę zostało na ściankach tej kaszki.
i teraz nie wiem co zrobić, aby temu na przyszłość zapobiec no i w ogóle nie wiem czy dobrze zrobiłam?? :-)
 
Ostatnia edycja:
A my jeszcze nie jedliśmy glutenu... Chyba pora zacząć prowokację, jutro zapytam lekarza na szczepieniu. U nas pewnie kaszka zbożowa pójdzie w ruch, bo Justyna toleruje wszelkie mleko oprócz Nan.
 
moriam ja Ci powiem szczerze że wszystko robie i podaje na wyczucie ;-) ilość mięska jest różna, w zależności od tego ile mam warzyw, w żadne gramy itp rzeczy sie nie bawię. No i robie tak jak moja mama czyli gotuję wszystko razem - mięsko i warzywa. Ale podobno tak nu nu nu nie wolno bo wywar mięsny uczula :tak: ale moja toleruje go super o czym świadczy humorek i zawartość pieluchy :-) A co do ilości mięsnych posiłków to ja sobie po prostu urozmaicam: raz kurczak, raz indyk, same warzywka..itp na początku więcej było dać warzywnych, stopniowo coraz częściej podawałam mięsko, teraz same warzywka są takim "przerywnikiem" ;-)
 
No jak sprawdziłam, to mięska w słoiczkach jest jakieś 8 procent (przynajmniej jeśli chodzi o Gerbera - ten jeden nieszczęsny słoik który w szafce stoi i stoi...), wiec juz wolę sama ugotować.
 
Alicja jakby się czepiać chciał to można by stwierdzić, że do tego deserku tez powinnaś dodać, bo teoretycznie jest to wszystko jeden posiłek, ale ja robie tak jak Ty, dodaje do obiadku robionego a do owocków już nie. Jakby się dało tą manne ugotowaną wyciganąć jakoś z tej wody i dodać do owocków to bym dawała, ale jeszcze nie mam pomysłu jak ją wyciągnąć. Znajoma mi mówiła że jak będzie troche starszy to można taki kisiel – 100 ml bobofruta albo soku domowej roboty + ta płaska łyżeczka manny, gotować tak żeby zmiękła i dodać odrobine mąki ziemniaczanej i wychodzi ponoć super kisielek, tylko za mały na tą mąkę jeszcze…

Frogg przetwory mleczne można wcześniej tak ok. 10 miesiaca to spokojnie, a gotowe jogurciki ta SA już niby po 6 miesiącu, chodzi o normalne mleko kroewie takie z kartonu – jego się nie powinno, jogurty, serki itp. można wcześniej spokojnie bo w nich białka są po jakimś tam procesie, pieron wie jakim…ale ja się dowiedziałam właśnie ze mleko modyfikowane powinno się podawać do 3 roku zycia włacznie minimum jednen raz dziennie 250 ml a najlepiej 2 razy... nawet nie chiałam patrzyć ile ten Enfamil 3 kosztuje… J

Moriam miesko teraz dziecko powinno jeść codziennie z uwagi na tendencje do niedoborów żelaza. Ewentulnie raz albo dwa w tygodniu rybka. Ok 10 g na początek tego powinno być, słoiki mają odpowiednią ilość, jak nie będzie miała jakiejś wysypki czy cuś to można zwiększać ale bez szału. To jest dość trudne do strawienia dla takiego dziecia. Czasami po wprowadzeniu mięsa robią się jaja z wysypkami i innymi pierdami i lepiej tak na spokojnie z tym, jak się przyzwyczai dasz więcej. I tak jak Ala pisze, nie powinno się dawać wywaru z miesa, czyli warzywka osobno i wywar z nich taaak a miesko osobno i potem dodajesz samo bez wywaru, ale są dzieci którym nic się nie dzieje jak dostaną wywar, jak niunia Alicji, czy mój Franek a taka zupka hmm smakuje inaczej :) Alergicy tylko niech nie próbuja z wywarem bo uczuli na pewno.
 
Ostatnia edycja:
Hmm czyli możliwe, że wysypka, którą Lena dostała wczoraj może być od mięsa? Bo pierwszy raz dostała słoiczek z mięskiem indyka:/
 
monimoni może to być od mięska :tak: a czy wcześniej Lenka miała jakieś alergiczne przygody? a może to mięsko jej nie podpasowało, ktoś pisał że najdelikatniejsze i najmniej uczulające jest mięsko z królika i gołębia, może od królika spróbuj? jest takie danie z bobovity królik w łagodnej potrawce czy coś w tym stylu. Może odczekaj na warzywach parę dni i spróbuj króliczka?
 
Moni ja bym zrobiła jak Alicja radzi, kilka dni na warzywkach tych, które wcześniej jadła i nic jej nie było, a potem próba mięska. Najbardziej na objawy alergii przy wprowadzaniu mięsa sa narażone dzieci ze skazą, ale bywa i tak, że dziecko zdrowe może zareagować wysypką. Białko mięsa jest dość silnym alergenem, zwłaszcza wołowina.
 
reklama
loliszka- kurcze, ty tez juz gotujesz Frankowi? a myslalam, ze taka leniwa do gotowania jak ja jestes:))
wychodze tu na najwiekszego leniwca, no moze tylko nat mnie przescignie;))
 
Do góry