reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kącik małego smakosza

reklama
pytania mam dwa
Moze juz ktoras z was rozwiklala zagadke, jak to jest z kaszka manna jak chce sie ja podac do obiadku ze sloiczka, to jak ja gotowac? w dowolnej ilosci wody? i mozna dodac do 125 g obiadku?

drugie pytanie odnosnie owockow.Moja Maura nie chce ich jesc lyzeczka. jak dam z butli, to wciagnie caly sloiczek.Obiadki jemy lyzeczka, ale strasznie sie musze nagimnastykowac.Deserek podaje ok 18, w polowie czasu miedzy dwoma porcjami mleka.
No i pytanie- dawac w ogole te owocki butla czy czekac az zalapie lyzeczke a moze dawac w porze obiadku, tez tak probowalam,ale wtedy nie je calego sloiczka zupki, tylko pol i pol deserku.I deserek z butli.Nie wiem, czemu go lyzeczka nie chce zjesc. Moze podpowiecie jak to u was wyglada.
U mnie na dzien dzisiejszy tak:
6.30-7.00 -150ml mm
ok10.00-150 ml mm
ok13.00- maly sloiczek obiadku
ok.16- 150 ml mm
czasek ok18 sloiczek lub pol deserku z butli
ok. 20.00- 150-180ml mm z kleikiem

Maura wazy 7,5 kg. Czy je za duzo?
 
Co do kaszki mannej nie pomogę, nie wydaje mi się żeby jadła dużo u nas wygląda to tak:
3-4 180ml mm
8-9 180ml mm
12-13 obiadek (duży słoiczek-cały,pół deserku) albo cały mały i deserek. (zdarza się też dzień bez owoców ale wtedy dostaje soczek jakiś)
16-17 180ml mm
20-21 180ml mm
Niekiedy mm o 16 zasępuje kaszką bananową, albo bezsmakową i do tego daję mu jakieś owoce. Między posiłkami dostaje albo soczek albo herbatkę. Wodą pluje dalej niż widzi niestety.

A co do łyżeczki, u nas nie ma z tym problemu. Zdarza się tak że wkurza się że za wolno podaję. Może spróbuj pobawić się z nią podczas jedzenia, coś w stylu "leci samolot leci".
Po ostatniej wizycie (ok 2 tygodnie temu) i ważył 7kg.
 
Ostatnia edycja:
Może jestem inna ale kupiłam mannę owocową bez gotowania z bobovity po 6tym miesiącu i poprostu dodaję ten proszek do deserku albo do mleka.
Boże ja jeszcze mojego karmię koło 22.00-23.00 i on mi i tak wstaje koło 6.00
 
moja najpozniej je o 19 a potem dopiero 5.30-6.30 poza ostanimi dwoma nocami gdzie jadła o 3 ale to raczej bolał ja brzuszek
 
moriam co do manny: ja jak robiłam małej słoiczki do do każdego włożyłam full czubatą łyżeczkę (tyle mi wyszło z jednej "surowej" płaskiej łyżeczki - podobno tyle mają dzieci zjadać w tym wieku..) a jak daje małej słoiczek "sklepowy" to gotuje więcej ( na szklankę wody wsypuje półtorej łyżki stołowej), małej dodaje tą wielgachną łyżeczkę a resztę zjadam z jogurtem
 
Moriam - mój je podobnie,tylko jeszcze o północy wciąga butle 180ml. Waży 7200. Może owocki nie chce jeść łyżeczką bo są rzadkie w porównaniu do obiadków. Przemek na obiadek zjada pół śłoiczka małego warzyw i niecałe pół małego słoiczka owocków. Teraz jak zaczął jeść mięso i zje pół słoiczka 190gramowego to deserku wchodzą mu może ze 4 łyżeczki maleńkie. Ale ja to mu wrzucam przecieru trochę do butli i dolewam wody i daję to jako soczek i on pije ze 2 butle dziennie, no i te parę łyżeczek owocków do obiadku - łącznie jakieś 3/4 słoiczka, czasem cały, udaje mu się zjeść w ciągu dnia.
 
reklama
Ja juz pisałam,że owocki kleikiem zagęszczam,bo zauważyłam,że Amelka chetniej je pokarmy o takiej bardziej "zwięzłej" konsystencji.Chrupki tez wcina:).W ogóle widze u niej wielka gotowość na "inne" jedzenie,aż żal,że tak musimy uwazać przez tę alergię:(.

Aha,niekapki:).Ja,tak jak Aniawa najwyżej dokupię uchwyt i końcówki z Aventu,zastanawiam sie tez nad 360'Lovi.A tak w ogóle to chyba bedę chciała ją uczyc jak najszybciej pic z normalnego kubeczka- tak,jak synków:).
 
Ostatnia edycja:
Do góry